menu

9 goli w hicie kolejki pomiędzy Bayerem i Wolfsburgiem! Dost "ugryzł" w ostatniej akcji po raz czwarty!

14 lutego 2015, 18:05 | Wiktor Bąk

W sobotnie popołudnie byliśmy świadkami prawdziwego piłkarskiego rollercoastera. To, ze pojedynek Wolfsburga z Bayerem Leverkusen będzie hitem 21. kolejki Bundesligi wiedziało wielu, ale ilości emocji oraz zwrotów akcji nie był w stanie przewidzieć nawet wróżbita Maciej. Zapraszamy na relację z tego spotkania.

Już początek meczu wskazywał na to, że będziemy świadkami znakomitego widowiska. Pierwszy groźny strzał padł w 3. minucie, a oddał go Karim Bellarabi. Na szczęście, dla Wolfsburga, Diego Benaglio wybił futbolówkę na rzut rożny. Na pierwszą bramkę piłkarze nie kazali nam długo czekać. W 6. minucie Vieirinha dośrodkował w pole karne, a tam Bas Dost wygrał walkę w powietrzu z dwójką obrońców Bayeru i umieścił piłkę w siatce. Następnie w 14. minucie do bramki trafił Andre Schuerrle, ale znajdował się na spalonym. Jednakże kolejna bramka dla Wolfsburga padła już trzy minuty później, kiedy to Naldo znakomicie huknął z rzutu wolnego, a odległość do bramki była naprawdę spora (ok. 35 m). Potem gra się trochę uspokoiła, ale piłkarze Wolfsburga cały czas rozgrywali piłkę konstruując składne akcję. W 29. minucie spotkania padła kolejna bramka dla Wilków. Drugą bramkę w tym meczu strzelił Bas Dost, który sprytnym strzał pokonał Bernda Leno. W tej sytuacji pięknym dograniem błysnął Kevin De Bruyne. Więcej bramek w pierwszej połowie nie padło, ale warto odnotować jeszcze znakomite zagranie przez pół boiska Ricardo Rodrigueza, który dorzucił piłkę na nos do Schuerrle, ale ten próbując lobować bramkarza gospodarzy trafił tylko w słupek.

Pierwsze 10 minut drugiej części gry nie zwiastowało dalszych emocji, ale była to jedynie cisza przed burzą. W 57. minucie pierwszą bramkę dla Bayeru w tym meczu zdobył Heung-Min Son. Ten sam zawodnik strzelił również kontaktowego gola dla Aptekarzy. W 62. minucie Koreańczyk wykorzystał błąd Diego Benaglio i Robina Knoche, który nie porozumieli się w polu karnym. Jednakże już minutę później Bas Dost skompletował hat-tricka wykorzystując kolejne dokładne dośrodkowanie Rodrigueza. Bayer nie zamierzał jednak rezygnować z walki o punkty i już po czterech minutach zdobył kolejną bramkę. Tym razem hat-tricka zaliczył Koreańczyk Son, który po niedokładnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego dostał podanie zwrotne, wpadł w pole karne i uderzył po długim rogu. W 72. minucie do wyrównania doprowadził Karim Bellarabi kończąc ładną kontrę drużyny Rogera Schmidta. Dziesięć minut później wydarzyła się rzecz, która przekreśliła szansę na zwycięstwo Bayeru. Żółtą kartką został ukarany Emir Spahić za faul na napastniku Wolfsburga, a że była to jego druga kartka w tym meczu musiał opuścić boisko. W tym momencie Wilki przycisnęły, lecz zapowiadało się na podział punktów. Jednakże znowu przypomniał o sobie Bas Dost, który w ostatniej akcji meczu wykończył dośrodkowanie Vieirinhy dając zwycięstwo Wolfsburgowi.

W tym spotkaniu było po prostu wszystko czego kibic piłki nożnej może spodziewać się po dobrym meczu. Multum bramek, kartki, zwroty akcji oraz emocje do samego końca sprawiły, że znakomicie oglądało się ten spektakl.

TSV Bayer 04 Leverkusen - VfL Wolfsburg 4:5
Son Heung-min 57, 62, 67, Karim Bellarabi 72 - Bas Dost 6, 29, 63, 90, Naldo 17

Leverkusen: 1. Bernd Leno - 13. Roberto Hilbert, 14. Kyriákos Papadópoulos, 5. Emir Spahić, 17. Sebastian Boenisch - 38. Karim Bellarabi, 8. Lars Bender (46, 6. Simon Rolfes), 27. Gonzalo Castro, 10. Hakan Çalhanoğlu (46, 19. Julian Brandt), 7. Son Heung-min - 11. Stefan Kießling (46, 9. Josip Drmić).

Wolfsburg: 1. Diego Benaglio - 8. Vieirinha, 25. Naldo, 31. Robin Knoche, 34. Ricardo Rodríguez - 7. Daniel Caligiuri (90, 24. Sebastian Jung), 27. Maximilian Arnold (78, 23. Josua Guilavogui), 22. Luiz Gustavo, 14. Kevin De Bruyne, 17. André Schürrle (71, 10. Aaron Hunt) - 12. Bas Dost.

żółte kartki: Spahić, Boenisch, Rolfes, Papadópoulos, Castro - Naldo.
czerwona kartka: Emir Spahić (82. minuta, Leverkusen, za drugą żółtą).


Polecamy