menu

4 liga. Drużyna Geo-Eko Ekoballu Stali Sanok pokonała w derbowym spotkaniu Karpaty Krosno

25 sierpnia 2019, 13:30 | Sebastian Czech

Karpaty Krosno przegrały u siebie derbowe spotkanie z Geo-Eko Ekoballem Stalą Sanok.

Karpaty nie dały rady Ekoballowi choć po pierwszej połowie prowadziły
Karpaty nie dały rady Ekoballowi choć po pierwszej połowie prowadziły
fot. Tomasz Jegimow

Całe szczęście, że mecz był derbowy, bo w takich potyczkach emocje są gwarantowane bez względu na poziom spotkania. A jakość gry prezentowana przez futbolistów pozostawiała w relacjonowanej konfrontacji naprawdę sporo do życzenia. I to z obydwu stron. Mnożyły się straty, głównie w środku boiska, ale i pod bramkami, składnych akcji jak na lekarstwo, a najlepszym miarą umiejętności demonstrowanych na murawie niech będą gole zdobywane przez zawodników.

Najpierw Karol Adamiak przepuścił piłkę, zakładając, że z tyłu posiada asekurację, ale defensor mocno się przeliczył,

ponieważ jego decyzja tak zaskoczyła kolegów, że w sensie dosłownym znieruchomieli, co wykorzystał Bartłomiej Wojtasik. Krośnianom los zesłał prawdziwy dar z niebios, wszak sami nie bardzo potrafili wypracować sobie strzelecką okazję.

Losu Karpaty jednak nie poszanowały albo też najzwyczajniej w świecie prowadzenia nie były w stanie utrzymać. Po pierwszym kwadransie drugiej odsłony Dawid Król podał do przeciwnika, ten posłał piłkę na linię 16 metra, gdzie wytworzyła się kopanina. Przy większym szczęściu miejscowych piłka mogła odskoczyć w drugą stronę i sytuacja zostałaby wybroniona, lecz nie ma tak dobrze i fart nie zawsze sprzyja. Tym razem uśmiechnął się do gości, a przede wszystkim Bartosza Sieradzkiego, przejmującego piłkę na 10 metrze i trafiającego do celu.

Druga strata miejscowych to wynik całkowitej bierności w obronie, zaś trzecia niemocy Szymona Śliwińskiego, bezpardonowo faulującego rywala w polu karnym. Podsumowując, sanoczanie poprawili sobie humory po dwóch porażkach z rzędu, zaś krośnianie pogrążają się w tabeli. I jeśli nadal tak rzadko gościć będą pod przeciwną bramką, a jednocześnie rozdawać takie prezenty, jak w derbach, to o wyjściu z marazmu mogą tylko pomarzyć.

Karpaty Krosno - Geo-Eko Ekoball Stal Sanok 1:3 (1:0)

Bramki: 1:0 Wojtasik 44, 1:1 B. Sieradzki 62, 1:2 J. Ząbkiewicz 66, 1:3 Karol Adamiak 90-karny.

Karpaty: Krawczyk 5 – K. Wilk ż 4, Sz. Śliwiński 3, Sikorski 7 – Gierlasiński 4, Knap 4, Kowalski 3 (54 Blezień 3), Czelny ż 4 (68 Kasperkowicz), Król 3 (71 Fundakowski), Wojtasik 5 (77 Dziadosz) –Dusiło 3. Trener Dariusz Liana.

Ekoball: Krzanowski 5 – G. Lusiusz 5 (88 K. Słysz), Jaklik 5, Karol Adamiak 5, Baran 5 (85 Sz. Słysz) – J. Ząbkiewicz 6 (79 Kaczmarski), Lorenc ż 5, B. Sieradzki 6 (69 Kamil Adamiak), Tabisz 5, Zajdel 5 – Sobolak 5 (66 Kuzio). Trener Mateusz Ostrowski.

Sędziował Damian Kublas 7 (Jarosław). Widzów 600.


Polecamy