Sebastian Zieleniecki zakręcił defensywą Sokoła przed jego polem karnym. Prostopadle podał do Daniela Mąki, ale obrońcy Sokoła wybili piłkę. Wybili tak mocno, że po raz pierwszy w historii nowego stadionu futbolówka poleciała ponad dach stadionu Widzewa. Po rogu piłka trafiła do Adama Radwańskiego, który strzelił jak Zinedine Zidane z Realu Madryt