menu

3 liga. Zadyszka Wólczanki Wólka Pełkińska i porażka z Podhalem Nowy Targ 0:1 [ZDJĘCIA]

25 kwietnia 2021, 10:22 | Artur Bżdżoła

Bramkostrzelna dotychczas Wólczanka w ostatnim czasie lekko szwankuje ze skutecznością. W trzecim meczu z rzędu nie udało jej się trafić do siatki rywala. Z pewnością spory wpływ na taki rozwój sytuacji ma brak najlepszego strzelca zespołu Krzysztofa Pietlucha. Oprócz niego z starciu z Podhalem nie mogli wystąpić Mateusz Podstolak i Eryk Galara, którzy wnoszą sporo jakości do drużyny.


fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła

fot. Artur Bżdżoła
1 / 13

[przycisk_galeria]
Od pierwszych minut więcej chęci przejawiali miejscowi, którzy prowadzili grę, gościli na połowie rywala, tylko nie przekładało się to na podbramkowe okazje. W 21. minucie po rzucie rożnym do futbolówki dopadł Piotr Łazarz i zza pola karnego uderzył obok bramki. Kilkanaście minut później Jan Peda odebrał piłkę Patrykowi Serafinowi, podholował ją przed pole karne, skąd niecelnie przymierzył. Podhale miało jedną dobrą sytuację w pierwszej odsłonie, gdy piłkę otrzymał Damian Lepiarz, ale jego strzał minął słupek bramki Wólczanki.

Druga odsłona zaczęła się od świetnej okazji gości. Po zagraniu z rzutu autowego futbolówki nie opanował Daniel Pawłowski i Lepiarz pognał na spotkanie z Łukaszem Konefałem. Bramkarz Wólczanki wyczekał rywala i odbił nogami strzał. W odpowiedzi dobrą okazję miał Kacper Durda, którego strzał i dobitka nie znalazły drogi do bramki. Jedyny gol padł niemal kwadrans przed końcem meczu. Złe podanie Jakuba Lorka na połowie rywala napędziło gości. Wystarczyło podanie do Rafała Surmiaka i ten mimo nacisku obrońcy zdołał ulokować piłkę w siatce. W 84. minucie losy meczu mógł rozstrzygnąć Maciej Tonia, lecz jego próba wylądowała na słupku. Miejscowi próbowali doprowadzić do remisu, ale próby Krystiana Wrony i Lorka nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

Wólczanka - Podhale Nowy Targ 0:1 (0:0)


Bramka: 0:1 Surmiak 74.

Wólczanka: Konefał – Gul (79 Baran), Pawłowski, Wrona, Łazarz – Wach, Peda ż, Soboń (79 Masny), Bała (76 Duczek) – Dusiło (55 Lorek), Durda (76 Matofij). Trener Marcin Wołowiec.

Podhale: Styrczula – Tkocz, Dynarek, Jeziorski – Bryja (55 Janso), Kobylarczyk ż, Serafin (69 Surmiak), Molis (55 Palacz), Tonia – Nawrot, Lepiarz. Trener Marcin Zubek.

Sędziował Wasil (Lublin).


Polecamy