3. liga. Soła Oświęcim musi mieć w sobie wiarę, to o punkty będzie łatwiej [ZDJĘCIA]

Kibice zastanawiają się, czy to jest zadanie realne do wykonania. Wszak w połowie poprzedniego sezonu nastąpił krach w oświęcimskim klubie związany z utratą strategicznego sponsora i – choć młody zespół wiosną zdobył osiem punktów – to jednak utrzymał się głównie dzięki jesiennej zaliczce, wypracowanej przez zespół naszpikowany doświadczonymi zawodnikami. Przykłady ostatnich dwóch sezonów, odkąd zakończyła się reforma trzeciej ligi, pokazują, że do utrzymania potrzeba ponad 30 punktów. Jak tego dokonać?

[przycisk_galeria]

Prezes Krzysztof Pękala podkreślał w letnim okresie przygotowawczym konieczność dołączenia do młodzieży trzech, a nawet czterech doświadczonych zawodników. Pomysł dobry, ale z wykonaniem jest już gorzej. Na tych, na których liczył, głównie byłych piłkarzy Soły, grzecznie mu odmówili. Nie tylko ze względu na słabe finanse, ale i sprawy osobiste i zawodowe. Gdzie zatem szukać owych doświadczonych graczy? Być może uda się jeszcze kogoś sprowadzić, tuż przed ligą albo do końca sierpnia, kiedy otwarte jest okienko transferowe. Jeśli i to nie wypali, wówczas trzeba liczyć na doświadczenie zdobyte przez młodych piłkarzy wiosną. W tym gronie na doświadczonego gracza wyrośnie Marcin Szymczak, który poprzedni sezon zaczynał w Sole, a zimą poszedł do JKS Jarosław i teraz wrócił na Przeczną. Ciekawym nabytkiem wydaje się być 22-letni napastnik Adrian Wójcik, wychowanek Wieczystej Kraków, potem długo związany był z Wisłą Kraków, a ostatnio broniącego barw Sokoła Ostróda (grupa pierwsza III ligi). W sparingach strzelił kilka goli dla Soły.

- Widzę w tej młodej drużynie wielki potencjał. Chłopcy muszą tylko uwierzyć w swoje możliwości. Wtedy będziemy w stanie sprawić wiele niespodzianek – powtarza Wojciech Skrzypek, trener Soły. - Mam świadomość tego, że błędy są wkalkulowane w postawę zawodników przechodzących z juniorskiego w seniorskie granie. Wierzę jednak w to, że każdy mecz będzie działał na naszą korzyść.

Obecna sytuacja zespołu u progu walki o ligowe punkty jest nieco inna niż zimą. Kilka miesięcy temu, Soła w finale Pucharu Polski zachodniej Małopolski wygraną nad rywalem z ligowego podwórka, MKS Trzebinia, rozbudziła apetyty na dobrą wiosnę. Jednak ligowa rzeczywistość okazała się bardzo brutalna. Solarze ciułali punkty remisami, wygrywając dopiero pod koniec rundy z Trzebinią (4:1). Tym razem oświęcimianie przegrali ostatni sparing, z klasę niżej notowanym Orłem Radziechowy Wieprz 1:3, co może w ich szeregach wyzwolić sportową złość albo wzmóc czujność przed ligową rywalizacją.

Oświęcimski szkoleniowiec podkreśla, że nie boi się pracy z młodzieżą. Przeciwnie. Ma świadomość, iż młodzi piłkarze potrafią się odwdzięczyć na boisku za okazane zaufanie. - Na początku przyjdzie nam się skonfrontować z dwoma beniaminkami – zwraca uwagę trener Skrzypek. - Jednak młodość potrafi być nieobliczalna. Mam nadzieję, że chłopcy potrafią się wzbić ponad przeciętność.

Oświęcimianie muszą się wystrzegać szkolnych błędów, trafiających się w okresach dobrej gry, bo liga takich nie wybacza, co pokazały sparingi. Wiosną strata jednej bramki bywała nie do odrobienia. Jesienią Soła może dysponować większą siłą ognia.

KADRA SOŁY OŚWIĘCIM - JESIEŃ 2018

Przybyli: Chowaniec (Piast Gliwice, CLJ), Kuczak (Pelikan Łowicz), Kowalczyk (AP Profi Zielonki), Skiba (Tymbark), Szela (AP Profi zielonki), Szymczak (JKS Jarosław), Wójcik (Sokół Ostróda).

Odeszli: Piotr Fortuna (powrót do GKS Tychy), Mikołaj Kukiełka (MKS Trzebinia), Dawid Ochman (Sarmacja Będzin), Mateusz Pańkowski (powrót do GKS Tychy), Patryk Pawela (szuka klubu), Jakub Ptak (Hutnik Kraków), Radosław Syguła (powrót do Zagłębia Sosnowiec), Bartosz Szcząber (Wiślanie Jaśkowice).

O potyczce Soły Oświęcim w Pucharze Polski ze Zgodą Malec (9:0) i galerię z meczu można zobaczyć TUTAJ;nf

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce