3 liga. KSZO 1929 Ostrowiec wypunktował Sołę. Wygrał 3:0. Ozdobą meczu bramka Mateusza Madeja
Bardzo mądrze i dobrze pod względem taktycznym zagrali piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec i w trzecioligowym meczu pokonali na wyjeździe Sołę Oświęcim 3:0.
fot. Fot. KSZO 1929/Facebook
[b]Soła Oświęcim – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:3 (0:1) [/b]
[b]Bramki[/b]: Michał Grunt 27, Fabian Burzyński 76, Mateusz Madej 84.
[b]Soła[/b]: Mioduszewski - Chlebowski, Szewczyk, Skrzypniak, Wójcik - Rutkowski Ż, Duda Ż, Rogala, Szymczak - Ceglarz, Chowaniec
[b]KSZO 1929[/b]: Zacharski 7 - D. Cheba 8 (81. Jedlikowski nie klas.), Kardas 7, Dybiec 7, P. Cheba Ż 8 - Smuczyński 7 Ż (64. Bełczowski 4), Madej 8, Puton 7, Burzyński 7 (83. Mąka nie klas.), Łokieć 7 Ż (85. Ziółkowski nie klas.) - Grunt 7 Ż (66. Dziadowicz
4).
Zespół z Ostrowca wywalczył bardzo cenne punkty. Po mądrej grze wypunktował gospodarzy. Prowadzenie dla KSZO 1929 uzyskał w 27 minucie Michał Grunt strzałem z kilku metrów, po dośrodkowaniu Patryka Cheby. Na 2:0 strzałem z rzutu wolnego podwyższył Fabian Burzyński. Wynik spotkania w 84 minucie ustalił Mateusz Madej - po jego strzale piłka wylądowała w okienku bramki Soły. -Wszystkie nasze gole były ładne, ale ten na pewno był ozdobą spotkania. Mateusz Madej uderzył z 20 metrów i piłka wpadła w okienko - relacjonował trener KSZO 1929 Marcin Wróbel.
Był on niezwykle zadowolony z postawy zespołu w tym spotkaniu. -Od początku do końca ten mecz był pod naszą pełną kontrolą. Wyszliśmy bardzo zmotywowani po ostatniej wpadce u siebie z Avią Świdnik. Chcieliśmy się zrehabilitować. Dzisiaj pod każdym względem byliśmy lepsi. Nie pozwoliliśmy gospodarzom na wiele, praktycznie nie stworzyli żadnej groźnej sytuacji pod naszą bramką. Nasza liga jest nieobliczalna, w każdym meczu może się coś wydarzyć, dlatego tym bardziej cieszą trzy punkty zdobyte na wyjeździe - dodał trener Marcin Wróbel.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]