Wzruszony Arkadiusz Malarz pożegnał się z kibicami Legii Warszawa. "Legionistą się jest, a nie bywa" [WIDEO]

39-letni Arkadiusz Malarz i 32-letni Kasper Hamalainen z Legii Warszawa odeszli z końcem czerwca. Klub po poprzednim sezonie postanowił nie przedłużać z nimi kontraktu. Jako że przed zakończeniem rozgrywek nie udało się zorganizować pożegnania, bramkarz i pomocnik zostali zaproszeni do udziału w ceremonii przed niedzielnym meczem z Pogonią Szczecin.

Malarz i Hamalainen weszli na murawę stadionu przy Łazienkowskiej, przechodząc przez szpaler obecnej drużyny Aleksandara Vukovicia. Następnie ze środka boiska zwrócili się do kibiców. Fin podziękował za czas spędzony w stołecznym klubie. Z kolei Malarz zaznaczył, że nie zamierza kończyć kariery.

- Kończy się dla mnie piękna historia. Dziękuję wam za to, bo dawaliście mi siłę. Dzięki wam z dumą zakładałem koszulkę z "elką" na piersi. Dziękuję za to, że byliście ze mną w fajnych i w trudnych chwilach. Za to, że jesteście z drużyną i nigdy się od nas nie odwróciliście. Wspierajcie ją tak, jak do tej pory, bo drużyna was potrzebuje. Dla was gramy, wygrywamy, choć czasem jest nam wstyd. Ale to są piękne chwile dla piłkarza. Pozwólcie, że podziękuję wam z całego serca i powiem krótko: legionistą się jest, a nie bywa - łamiącym się głosem podsumował Malarz.

W międzyczasie kibice na trybunach wielokrotnie skandowali jego imię i nazwisko, a także "Dziękujemy ci za wszystko, zawsze będziesz legionistą". Na koniec Malarz dodał: - Dziękuję, że mogłem się tu z wami pożegnać. Nie jestem jeszcze gotów, by kończyć karierę. Chcę dalej grać w piłkę i tak będzie, dopóki Bóg i zdrowie pozwoli. Ale zawsze będę czuł się legionistą.

Przed meczem z Legią pożegnał się Arkadiusz Malarz %F0%9F%98%AD%F0%9F%94%9D%F0%9F%91%8F #LEGPOG pic.twitter.com/5xjRTRCjOQ— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) July 21, 2019

Arkadiusz Malarz piłkarzem Legii Warszawa został w lutym 2015 r. Do tego czasu z zespołem trzy razy został mistrzem Polski i dwukrotnie zdobył Puchar Polski. Grał też w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Indywidualnie w sezonie 2017/2018 został uznany najlepszym bramkarzem w ekstraklasie, za 2017 r. tygodnik "Piłka Nożna" wyróżnił go nagrodą "Ligowca roku".

Z kolei Hamalainen na Łazienkowską przyszedł w styczniu 2016 r. z Lecha Poznań. Drużynowo osiągnął te same sukcesy. W stołecznym klubie wystąpił w 114 meczach, strzelił w nich 24 gole i zaliczył 18 asyst.

Na razie nie wiadomo, jaka będzie przyszłość obu piłkarzy.

Sandro Kulenović: To nasz drugi mecz, dopiero łapiemy formę