Wisła Puławy zagra u siebie z Olimpią Elbląg. Gospodarze chcą podtrzymać dobrą passę
Piłkarze "Dumy Powiśla" coraz śmielej pukają do drzwi strefy barażowej. Kolejnym testem beniaminka z Lubelszczyzny będzie starcie z Olimpią Elbląg, która może się pochwalić identycznym bilansem, co puławianie.
fot. Wojciech Szubartowski
Podopieczni Mariusza Pawlaka nie przegrali żadnego z wrześniowych spotkań. Po sierpniowych przegranych z Chojniczanką Chojnice i kaliskim KKS-em zespół z Puław zremisował bezbramkowo z Wigrami Suwałki. Następnie Wisła pokonała Sokoła Ostróda i ligowych liderów ze Stali Rzeszów. W miniony weekend z kolei zremisowała 2:2 z Radunią Stężyca, która przed owym starciem mogła się cieszyć kompletem zwycięstw na własnym boisku. Do przerwy jednak puławianie przegrywali 0:2.
- Ktoś powiedział, że przyjeżdżamy do "jaskini lwa", bo zdajemy sobie sprawę z tego jakie rezultaty osiągała tutaj Radunia. Po 45. minutach wszystko by się zgadzało. Weszliśmy w ten mecz źle mentalnie. Musimy wyciągnąć wnioski. Na pewno dobrze na zespół wpłynęły zmiany. Cieszę się, że graliśmy do końca - mówił po przedmiotowym spotkaniu trener Wisły Puławy
Piłkarze z Elbląga, podobnie jak ekipa z Puław, zaliczyli dotąd cztery zwycięstwa i po trzy remisy oraz porażki. Ich dorobek punktowy jest zatem identyczny co beniaminka z Lubelszczyzny. W ostatnich dwóch spotkaniach ligowych jednak nie zdobyli ani jednego punktu. "Olimpijczycy" przegrali w Stężycy 0:3 oraz ulegli na własnym boisku rezerwom poznańskiego Lecha 1:2. W ostatnim z wymienionych spotkań piłkarze Olimpii wypuścili zwycięstwo pod sam koniec spotkania. Bramki dla Lecha II padły w 86. i 87. minucie. Wcześniej jednak elblążanie zaliczyli serię pięciu spotkań bez porażki. Pokonali zespoły z Ostródy, Bełchatowa i Siedlec. Ponadto nie dali się pokonać faworytom z Rzeszowa i Lublina.
- Na pewno będziemy analizowali dwie szybko stracone bramki - mówił po ostatniej przegranej trener Olimpii, Tomasz Grzegorczyk. - Brakuje nam konsekwencji z przodu. Cieszy to, że stwarzamy sytuacje, ale musimy je wykorzystywać. Mamy swoje problemy kadrowe. Każdy z Olimpią się jednak liczy w drugiej lidze. My nigdzie łatwo skóry nie sprzedamy. Jedziemy na Puławy walczyć o punkty - dodał szkoleniowiec.
Mecz 11. kolejki eWinner 2. ligi: Wisła Puławy - Olimpia Elbląg zaplanowano na sobotę 2 października, godz. 16:00. Transmisję "na żywo" można śledzić za pośrednictwem aplikacji mobilnej sponsora rozgrywek, firmy eWinner oraz internetowej platformy Sportize. Bilety na przedmiotowe spotkanie można kupić TUTAJ;nf.
ZOBACZ TAKŻE: