Siarka Tarnobrzeg ograła Karpaty Krosno i zdobyła Puchar! [ZDJĘCIA]

Pierwsza połowa miała dwóch głównych aktorów, jak kto woli bohaterów. Kamila Orlika, lewoskrzydłowego Siarki, wygrywającego pojedynki indywidualne, wyprzedzającego przeciwników, wychodzącego na czyste pozycje, czyli po prostu siejącego zamęt w krośnieńskiej defensywie.

Druga z pozytywnych postaci, to bramkarz Karpat, Dominik Pasterczyk. Miejscowy golkiper wygrał pojedynek sam na sam z Orlikiem, następnie wybronił jego strzał z rzutu wolnego z 18 metrów, później odbił piłkę po uderzeniu Orlika z 20 metrów na poprzeczkę, aż w końcu odbił piłkę po strzale „Orła” z pola karnego, tuż przed jego zejściem z boiska.

Ale bramkarz Karpat skutecznie interweniował też w kilku innych niebezpiecznych sytuacjach. Choćby przy po uderzeniu Konrada Misztala z rzutu wolnego z 20 metrów, Kosei Iwao z bliska, Marcina Kumorka głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.

Po przerwie goście już skutecznie rozmontowali defensywę gospodarzy. Gole zdobywali po szybkich, składnych akcjach, finalizowanych z najbliższej odległości. Przyznać trzeba, że Karpaty dłużne nie pozostawały. Za przykład niech świadczy strzał głową z bliska Denysa Demianenko i wybicie obrońcy z linii bramkowej, uderzenie Krystiana Paczkowskiego z 17 metrów, wybronione na róg przez Konrada Cymerysa, czy z trudem obroniony strzał Vadyma Maschenko przez bramkarza gości.

Karpaty Krosno – Siarka Tarnobrzeg 0:3 (0:0)

Bramki: 0:1 D. lisowski 54, 0:2 P. Lisowski 70, 0:3 Feret 72.

Karpaty: Pasterczyk – Stasz, Hudzik, Duda, Prytykovskyi ż (81 Wajs) – Paczkowski ż (56 Maschenko), Radulj, Geci, Filipchuk (81 Akhmedov), Białogłowicz (65 Djoulou) – Demianenko (65 Sula). Trener Waldemar Szafran.

Siarka: Cymerys – Misztal, Szymocha (89 Bierzało), Kumorek, Sulkowski (61 Woś) – Feret (82 Prusiński), Kaliniec (89 Świgut), P. Lisowski ż, D. Lisowski, Orlik ż – Iwao. Trener Dariusz Kantor.

Sędziował Pych (Dębica). Widzów 1000.