Sebastian Łętocha oraz Paweł Oziębło w Stali Stalowa Wola

Sebastian Łętocha to 25-letni napastnik, który w ostatnim sezonie wystąpił w dziewięciu meczach Nice I ligi w barwach Stali Mielec. Wychowanek tego klubu w czasie swojej kariery grał już w Stalówce. Było to wiosną 2010 roku. Było to jeszcze w czasach gry Stali w pierwszej lidze. Sebastian był wtedy zaraz po transferze do Kolejarza Stróże. Zagrał w 10 spotkaniach i nie zdobył żadnego gola. Wrócił do Kolejarza, a jego kariera po epizodach w MKS-ie Kluczbork i Motorze Lublin była związana ze Stalą Mielec. To właśnie w drużynie z Solskiego. Były piękne chwile z golami, awansami, ale też i dramatyczne momenty, jak w 2014 roku. Kiedy Sebastian poznał diagnozę dotyczącą swoich skoków ciśnienia usłyszał Sebastian Łętocha. Młody napastnik Stali przyczyn kłopotów zdrowotnych szukał wtedy przez prawie trzy miesiące. - Okazało się, że moje kłopoty z ciśnieniem miały związek z przepukliną odcinka szyjnego kręgosłupa - tłumaczył Sebastian. - Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni. Tak się pocieszam i motywuję. Wierzę, że najgorsze już za mną.

Nie było, bo w sezonie 2015/2016 ponownie ten twardziel miał problemy z sercem. Wrócił jak zawsze silniejszy i będzie dla Stalówki ogromnym wzmocnieniem.

Nowym piłkarzem Stali Stalowa Wola został grający ostatnio w rezerwach Piasta Gliwice Paweł Oziębło.

20-letni pomocnik w ostatnich dniach był testowany przez drugoligowca. Trener Janusz Białek doskonale zna zdolności Pawła z czasów jego gry w mieleckiej Stali. Paweł to wychowanek Sanu Jarosław, który grał także w: JKS-ie 1909 Jarosław, Piaście Tuczempy, Błękitnych Pełkinie.

Puchar w niedzielę

Stalówka w niedzielę, o godzinie 19.45 zagra w Ostródzie z miejscowym Sokołem o awans do kolejnej rundy rozgrywek Pucharu Polski. Potem do rozpoczęcia sezonu pozostanie już tylko i wyłącznie kilka dni, a fani zapełnią stadion przy Hutniczej.