menu

Regionalny Fortuna Puchar Polski. Poznaliśmy kolejnych zwycięzców w Małopolsce, niespodziewana porażka Pelikana Łowicz

2 grudnia 2020, 13:56 | Maciej Pietrasik

Regionalny Fortuna Puchar Polski. Pod koniec listopada odbyły się kolejne mecze Regionalnego Fortuna Pucharu Polski. Zwycięzców niektórych okręgów poznaliśmy w Małopolsce. Do sporej niespodzianki doszło w województwie łódzkim, gdzie z rywalem z niższej ligi przegrał Pelikan Łowicz. Grano także na Mazowszu, na Śląsku oraz w województwie opolskim.

Pelikan Łowicz niespodziewanie odpadł już z rywalizacji o Regionalny Fortuna Puchar Polski.
Pelikan Łowicz niespodziewanie odpadł już z rywalizacji o Regionalny Fortuna Puchar Polski.
fot. Wojciech Wojtkielewicz

W zeszłym tygodniu rozstrzygnięto między innymi zmagania w okręgu myślenickim. Tamtejszy Dalin w finale okazał się lepszy od Pcimianki Pcim. Co prawda goście w Myślenicach objęli prowadzenie w 22. minucie, lecz piłkarze Dalina w drugiej części spotkania odpowiedzieli trzema bramkami i sięgnęli po zwycięstwo. Bohaterem gospodarzy został Karol Rak, który popisał się dubletem.

W okręgu Kraków-Wieliczka w meczu o tytuł zmierzyły się Nadwiślanka Nowe Brzesko oraz LKS Śledziejowice. Tutaj do rozstrzygnięcia konieczny był konkurs rzutów karnych, w regulaminowym czasie gry padł bowiem remis 1:1. "Jedenastki" zdecydowanie lepiej wykonywali zawodnicy z Nowego Brzeska. Wygrali oni karne 4-2 i mogli cieszyć się z awansu do kolejnej fazy rozgrywek, w której zmierzą się z pozostałymi drużynami z województwa małopolskiego.

Sporo bramek i emocji mieliśmy w Kętach, gdzie w finale okręgu Wadowice-Oświęcim miejscowy Hejnał musiał uznać wyższość Strażaka Rajsko. Już do przerwy oba zespoły trafiały do siatki aż trzykrotnie. Druga połowa była nieco mniej emocjonująca, a bramka Artura Czernika z 49. minuty zapewniła piłkarzom Strażaka finałową wygraną.

Do sporej niespodzianki doszło w województwie łódzkim, gdzie w półfinale okręgu skierniewickiego z rywalizacji odpadł Pelikan Łowicz. Drużyna, która nieźle radzi sobie w rozgrywkach trzeciej ligi, musiała uznać wyższość czwartoligowego Orła Nieborów. Do przerwy zawodnicy z Łowicza prowadzili na wyjeździe 1:0, lecz ostatecznie przegrali 1:2. Decydujący okazał się rzut karny dla gospodarzy, który został podyktowany już w doliczonym czasie gry.

W Radomiu finał padł z kolei łupem Pilicy Białobrzegi. Mecz z Energią Kozienice zakończył się remisem 1:1, lecz to Pilica skuteczniej wykonywała rzuty karne. W nagrodę zagra wiosną na szczeblu wojewódzkim, razem z innymi zespołami z Mazowsza.

Prawie wszystkich uczestników 1/8 finału znamy już w województwie opolskim. Stawkę uzupełnił Skalnik Gracze, który na wyjeździe pokonał 6:1 KS Krasiejów. Na środę (2 grudnia) został zaplanowany jeszcze mecz Stali Brzeg z MKS-em Kluczbork. Już w sobotę piłkarze raz jeszcze wyjdą natomiast na boisko, aby w przyszłym roku można było rozgrywać już fazę ćwierćfinałową.

W zeszłym tygodniu grano również na Śląsku. Pierwszym finalistą w Lublińcu została Unia Kalety, która wygrała 3:1 z Promieniem Glinica. W Raciborzu z inną Unią o końcowy triumf zagra z kolei LKS Krzyżanowice. Piłkarze tego zespołu w półfinale pokonali Naprzód Syrynia aż 5:0.


Polecamy