Lider był za mocny dla Hutnika i skończył jego serię bez porażki
Po dwóch miesiącach i ośmiu meczach Hutnik zaznał przegranej. Przystąpił jednak do gry z Polonią Bytom bez czterech podstawowych graczy. I przyszło mu się zmierzyć z liderem II ligi, który odniósł dwunaste zwycięstwo z rzędu.
fot. Hutnik/Facebook/Sebastian Sienkiewicz/Press Focus
Z werwą zaczęli piłkarze obydwu stron ten występ i nie trzeba było długo czekać na pierwsze uderzenie. Oddał go kapitan hutników Maciej Urbańczyk, który w pierwszej połowie najczęściej spośród gości uderzał w stronę przeciwnej bramki. I to on oddał najgroźniejszy strzał, trafiając w poprzeczkę.
Bytomianie mieli w tym momencie na swoim koncie już dwa takie kopnięcia. Kilka minut wcześniej najpierw przymierzył Konrad Andrzejczak, a poprawka Kamila Wojtyry też odbiła się od poprzeczki. Trzeci raz trafił w nią Lucjan Zieliński (31 min). Zawodnicy lidera II ligi bowiem przy każdej nadarzającej się uderzali na bramkę i przed przerwą uczynili to 17 razy (Hutnik dziewięć). Niestety, ostatni raz po wrzutce, kiedy Wojtyra z trzech metrów uzyskał prowadzenie.
Po zmianie stron hutnicy pierwsi ruszyli do ataku, starając się zagrozić głównie akcjami wyprowadzanymi prawą flanką przez Jewhenija Bełycza. I właściwie nacierali w ten sposób do końca. Przytrafiały im się jednak przestoje i po jednym z nich mieli do odrobienia dwa gole. Doszło wówczas do wielkiego zamieszania i po faulu Jerzego Tomali Polonia podwyższyła z rzutu karnego. Krakowianie dalej szli do natarcia i uzyskali przewagę. Ich akcje często kończyły się faulami miejscowych i wrzutkami Marcelego Górskiego z wolnych. Rzadko uderzeniami, a jak piłka po strzale Bełycza znalazła się w siatce, to okazało się, że był na spalonym.
Polonia Bytom – Hutnik Kraków 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Wojtyra 45+1, 2:0 Wojtyra 62 karny.
Polonia: Holewiński - Michalski, Piekarski, Konieczny (59 Szywacz) - Szymusik (77 Wypart), Gajda, Ściślak (77 Steblecki), Zieliński (86 Stefański) - Szumilas, Wojtyra, Andrzejczak (86 Kwiatkowski).
Hutnik: Frątczak - Tomal, Tarasovs, Kędziora (84 Daniel Hoyo-Kowalski), Soprych - Bełycz, Szablowski (58 Górski), Urbańczyk, Misak (84 Bil), Sowiński (77 Ikwuka) - M. Głogowski
Sędziował: Aleksander Borowiak (Poznań). Żółte kartki: Andrzejczak, Wojtyra - Tomal, Frątczak, Tarasovs. Widzów: 1200.
[polecane]26288685, 26288575, 26288451, 26288307[/polecane]