Wisła Puławy udanie rozpoczęła trzecioligową rundę wiosenną sezonu 2019/20. Podopieczni Mariusza Pawlaka ograli Sokół Sieniawa
Piłkarze trzecioligowej Wisły Puławy udanie zainaugurowali rundę rewanżową sezonu 2019/20. Podopieczni Mariusza Pawlaka wygrali przed własną publicznością z Sokołem Sieniawa 1:0. Na listę strzelców wpisał się Krystian Puton w 13. minucie spotkania.
Kibice gospodarzy liczyli, że ich ulubieńcy udanie rozpoczną wiosenne zmagania i Wisła jeszcze w tym sezonie włączy się do walki o awans do drugiej ligi. Działacze biało-niebieskich w przerwie zimowej dokonali kilku wzmocnień. Poza tym puławianie mierzyli się z Sokołem Sieniawa, który jest zespołem własnego boiska. Podopieczni Ryszarda Kuźmy, byłego trenera m.in. Motoru Lublin, jesienią w gościach wywalczyli tylko osiem punktów, a przed własną publicznością nie znaleźli pogromcy.
Mariusz Pawlak, trener Wisły, wystawił do gry wszystkich pięciu nowych zawodników. Na murawie zameldowali się Kacper Kołotyło, Dominik Cheba, Błażej Cyfert, Tomasz Zając i Dariusz Brągiel. Nawet na ławce rezerwowych nie był Pawła Sochy, oraz kontuzjowanego Łukasza Kacprzyckiego.
Początek spotkania to ataki obydwu drużyn, ale bez efektu bramkowego. Jednak w 13. minucie miejscowi objęli prowadzenie. Przemysław Skałecki posłał prostopadłą piłkę do Krystiana Putona, a ten ostatni wygrał pojedynek z Sebastianem Ciołkiem, który jeszcze jesienią 2019 roku stał między słupkami bramki Stali Kraśnik.
Następnie Wisła grała spokojnie, co nie znaczy, że nie szukała drugiego trafienia. Przed szansą na zmianę wyniku stawali m.in. Szymon Stanisławski, czy Brągiel. Natomiast Sokół próbował doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie pierwsza część gry zakończyła się skromnym prowadzeniem "Dumy Powiśla".
Po zmianie stron długo na murawie nie działo sie nic wartego odnotowania. Gospodarze cały czas mieli bramkę zapasu, a ekipa z Podkarpacia nie miała pomysłu na sforsowanie linii defensywnej puławian.
W 60. min. wreszcie doczekaliśmy się celnego strzału, ale próba K. Putona nie sprawiła żadnych problemów Ciołkowi.
Czas mijał, a Wisła wciąż prowadziła. Jednak w 80. min. zapachniało remisem, kiedy to piłkę nad bramką posłał Sebastian Padiasek.
Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie, chociaż przyjezdni do końca walczyła o remis i Wisła zainkasowała pierwszy komplet punktów w nowym roku.
20. seria gier odbędzie się w weekend 14/15 marca. Za tydzień (godz. 14) puławianie zmierzą się na wyjeździe w derbach regionu z walczącą o utrzymanie Chełmianką.
Wisła Puławy – Sokół Sieniawa 1:0 (1:0)
Bramka: K. Puton 13
Wisła: Kołotyło – Cheba, Cyfert, Pielach, Barański, Skałecki, Kobiałka (83 Zuber), Zając, K. Puton, Brągiel (77 Bernat), Stanisławski. Trener: Mariusz Pawlak
Sokół: Ciołek – Drelich, Padiasek, Burka, Wawryszczuk (88 Majda), Purcha (72 Pikiel), Jędryas, Lis, Mazurek (58 Rogala), King, Buczek (57 Kietliński). Trener: Ryszard Kuźma
Żółte kartki: Skałecki, Zając, Stanisławski, Cyfert – Padiasek, King, Wawryszczuk
Sędziował: Łukasz Królczyk z Nowego Targu