Najlepsi snajperzy 2. ligi - kto zostanie królem strzelców?
Na nich powinni uważać obrońcy drugoligowych ekip. W tej klasie rozgrywkowej znajduje się wielu specjalistów od strzelania bramek. Przedstawiamy najlepszych naszym zdaniem napastników na wschodzie i zachodzie 2. ligi.
fot. Warta Poznań
Łukasz Nadolny (Concordia Elbląg), 23 bramki w 3. lidze
Bramki tego zawodnika były najważniejsze w kontekście punktów i awansu Concordii do 2. ligi. W Elblągu pokazał sporą skuteczność co w innych klubach nie było jego zaletą. Jest doświadczonym piłkarzem i liderem ekipy.
Rafał Jankowski (Zagłębie Sosnowiec), 19 bramek w 2. lidze
Piłkarz, którego testowała nawet Korona Kielce nadal będzie wystepował w zespole Zagłębia. W MKS Kutno w ciągu trzech sezonów zdobył 43 bramki. Skuteczność pokazał także w Zagłębiu zostając królem strzelców rozgrywek.
Jarosław Wieczorek (ROW Rybnik), 18 bramek w 2. lidze
Klub z Rybnika walczył o utrzymanie w lidze, a Wieczorek strzelił tylko jedną bramkę mniej od króla strzelców. Wieczorek ustrzelił też hat-tricka w meczu z GKS Tychy, który awansował do 1. ligi.
Jakub Bojas (Lech Rypin), 14 bramek w 3. lidze
Jeden z "trzech muszkieterów" drużyny, która wywalczyła awans do 2. ligi. Najlepszy strzelec ekipy z Rypina z tamtego sezonu Paweł Piceluk został zawodnikiem Warty Poznań co pokazuje, że nawet w klubie z małego miasteczka można się wypromować. Popularny "Bobas" imponował jak na swoje niewielkie doświadczenie skutecznością. Kariery Adriana Błąda czy Jakuba Świerczoka powinny być motywacją dla tego napastnika. Jego ulubionym piłkarzem jest David Bekcham.
Łukasz Grube (Lech Rypin,) 14 bramek w 3. lidze
Występował w rezerwach GKS Bełchatów, jednak lepiej radzi sobie w Lechu Rypin.
Paweł Piceluk (Motor Lublin), 17 bramek w 3. lidze
Miejscowy idol, który w barwach klubu z tego miasta strzelił około 50 bramek. W Olimpii Grudziądz nie wykorzystali jego talentu. Gdy z łatką regionalnego bohatera kupowała go Warta wydawało się, że podbije także poznański klub. Jednak Piceluk został wypożyczony do Motoru Lublin.
Leandro (Radomiak Radom), 10 bramek w 3. lidze
Kiedy strzelił trzy bramki klubowi z Piaseczna nazwano go Leo Messim. Jak przystało na piłkarza z Brazylii dobrze drybluje, dlatego został ulubieńcem kibiców Radomiaka. Gdy występował w Zawiszy Rzgów strzelił tylko 3 bramki. W Radomiu już 7 razy trafiał do siatki.
Michał Fidziukiewicz (Gryf Wejcherowo), 11 bramek w 3. lidze
W Gryfie wystepuje od meczu z Legią Warszawa w Pucharze Polski. Potrafi strzelić nawet 5 bramek w meczu z Oleckiem w barwach Dąbrowy Białostockiej.
Sebastian Gielza (Rozwój Katowice), 12 bramek w 3. lidze
W klubach śląskich, w których najczęściej występował, strzelał przyzwoitą ilość bramek. Podobnie jest w Rozwoju Katowice.
