Gdzie się podział Merveille Fundambu? „Nie chce mieszkać w Polsce”
Merveille Fundambu to nazwisko, o którym bywało w Polsce głośno. 22-latek z przeszłością w Stomilu Olsztyn, Widzewie Łódź, Radomiaku Radom i KTS Weszło miał ponoć talent na miarę gry w Ekstraklasie. Do debiutu jednak nie dojdzie, a przynajmniej się na niego nie zanosi.
Ostatni oficjalny mecz rozegrał 14 maja. 2 lipca Stomil poinformował o rozstaniu, wynikającym z zakończenia umowy. Jest sierpień, za nami kilka kolejek nowego sezonu, ale Fundambu wciąż nie ma klubu. W sieci pojawiło się więc sporo pytań o pomocnika pochodzącego z DRK, który ostatni rok spędził w Stomilu Olsztyn, okraszony 3 bramkami w 26 meczach na poziomie 1 ligi. Drużyna spadła, a słuch o Fundambu zaginął.
[przycisk_galeria]
- On nie chce mieszkać w Polsce, odnalazł rodzinę w Belgii – tak na pytanie o Fundambu odpowiedział właściciel KTS Weszło, Krzysztof Stanowski, który sprowadził ówczesnego 19-latka do Polski. Merveille trafił bezpośrednio ze stolicy Demokratycznej Republiki Konga, Kinszasy, z klubu FC MK Etancheite. Wiązano z nim spore nadzieje. On sam, do pewnego czasu, również wierzył, że przylot do Warszawy okaże się zawodową trampoliną.
Nieznana jest przyszłość piłkarza, który trafił do KTS Weszło w 2019 roku. Wówczas grą przykuł uwagę w pełni profesjonalnych klubów – jak choćby wtedy jeszcze pierwszoligowego Radomiaka Radom, w którym rozegrał rundę wiosenną. Później spędził rok w Widzewie Łódź, a kolejny sezon w Stomilu Olsztyn. Wiele wskazuje na to, że był to ostatni polski klub 22-latka i możliwe, że ostatni w ogóle.
- Aktualnie wydaje mu się, że może być szczęśliwszy nie grając w piłkę – tłumaczy Stanowski. Nie wiadomo czy Merveille sprawdziłby się w Ekstraklasie, ale wielu obserwatorów uważa, że papiery na granie miał i przynajmniej zasłużył na szansę. Skoro jednak sam ma inne plany na życie...
[twitter]https://twitter.com/K_Stanowski/status/1556941112396419073[/twitter]