menu

Letnie okienko transferowe w pierwszej lidze (cz.1)

20 czerwca 2011, 15:44 | Bartłomiej Szura

Rozpoczął się właśnie drugi tydzień po zakończeniu sezonu w pierwszej lidze. Część zawodników przebywa jeszcze na urlopach, inni powoli rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu. Dzisiaj przedstawimy jak wygląda sytuacja na rynku transferowym.

Mayon wraca do Jagiellonii
Mayon wraca do Jagiellonii
fot. Polskapresse

Największym hitem poprzedniego tygodnia był niewątpliwie przejście Vladimira Kukola z czwartej drużyny zakończonego sezonu, czyli Sandecji Nowy Sącz, do drużyny Michała Probierza, Jagiellonii Białystok. Przejście piłkarza, któremu z końcem czerwca kończy się kontrakt z nowosądeczanami, wywołało wiele komentarzy i reakcji kibiców pierwszoligowca. Do całej sytuacji odniósł się także sam zainteresowany, a kluby doszły do porozumienia i zawodnik już rozpoczął przygotowania z Jagiellonią do gry w Lidze Europejskiej.

Po nieudanym poprzednim sezonie zbroi się szczecińska Pogoń. Jeszcze w trakcie sezonu kontrakt podpisał Edi Andradina, a ostatnio do Szczecina przenieśli się Dawid Kucharski oraz obrońca Polonii Bytom, Peter Hricko.

W pierwszym tygodniu po zakończeniu sezonu większość zespołów notowała jednakże ubytki kadrowe. Już wcześniej zapowiedział, że odejdzie z Gliwic Jakub Biskup. Po zakończeniu sezonu zdecydowano, że Maycon i Lewczuk wrócą do Białegostoku. Strata tych trzech piłkarzy dla Piasta może okazać się trudna do uzupełnienia. Podobnie sytuacja wygląda w Stróżach - z Kolejarzem pożegnali się już Łukasz Jarosiewicz i Bartłomiej Socha, którzy byli ważnymi ogniwami zespołu trenera Kubota.

W Świnoujściu także niezbyt wesoło - odszedł trener Petr Nemec, z klubem pożegnał się też podstawowy bramkarz Krzysztof Żukowski, który przeszedł do Śląska Wrocław. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że odejdzie także król strzelców ubiegłego sezonu, Charles Nwaogu, którego usługami zainteresowanych jest wiele klubów.

Mało ciekawie rozwija się także sytuacja w drużynach spadkowiczów z Ekstraklasy. Zarówno Arka jak i Polonia Bytom do tej pory więcej mogą zapisać po stronie minusów niż plusów.