menu

Górnik Łęczna - Arka LIVE! Nadrabianie zaległości w 1. lidze

23 października 2013, 10:20 | Daniel Harasim

W środę na pierwszoligowych kibiców czekać będzie smakowity kąsek – Górnik Łęczna w ramach zaległego hitu 9. kolejki podejmie na własnym stadionie Arkę Gdynia. Spotkanie zostało przełożone o kilka tygodni ze względu na epidemię panującą w zespole Arki.

Górnik powalczy z Arką o zaległe ligowe punkty
Górnik powalczy z Arką o zaległe ligowe punkty
fot. Piotr Kwiatkowski

Relacja live z meczu Górnik Łęczna - Arka Gdynia w Ekstraklasa.net!

Mecz pierwotnie miał się odbyć 21 września i planowo otwierał dziewiątą serię 1. ligi. Dzień wcześniej gdynianie złożyli jednak wniosek o przełożenie spotkania z powodu dziesiątkującej kadrę epidemii, z powodu której część zawodników oraz sztabu szkoleniowego wylądowała w szpitalu. Departament Rozgrywek Krajowych PZPN przychylnie rozpatrzył prośbę Arkowców i kibicom nie pozostało nic innego jak obejść się ze smakiem i czekać.

A jest na co – pojedynki pomiędzy Górnikiem i Arką należą do jednych z najbardziej elektryzujących w 1. lidze. Oba zespoły prezentują agresywny styl gry i nie boją się otwartej piłki, co przekłada się na ciekawe spotkania pełne walki o każdy centymetr boiska.

Także historia działa w tym wypadku podsycająco. Górnik grał z Arką już 12 razy – czterokrotnie wygrał, dwukrotnie przegrał, a szcześciokrotnie doszło do podziału punktów. Wyrównany bilans w środę większe szanse powiększyć będą mieli jednak łęcznianie.

W tym sezonie zespół Jurija Szatałowa radzą sobie wyjątkowo dobrze. Skazywani na walkę o środek tabeli Górnicy wyrośli na czarnego konia rozgrywek i w przypadku środowego zwycięstwa obejmą fotel wicelidera tabeli. Arkowcy z kolei dotychczas grają mocno poniżej oczekiwań, prezentując bardzo nierówną formę. Podopieczni trenera Pawła Sikory zajmują 10. miejsce w tabeli z potencjałem na awans o co najmniej kilka oczek, ciągle gubią jednak głupie punkty. Ekipie z Pomorza zdarza się „wtopić” z nisko notowanym Energetykiem ROW Rybnik po to, by tydzień później ograbić z trzech punktów lidera tabeli.

W środę w zespole z Łęcznej na pewno zabraknie Veljko Nikitovicia, którego czeka pauza za żółte kartki. Szkoleniowiec Górnika, Jurij Szatałow, po niedzielnym spotkaniu z Puszczą Niepołomice niechętnie wyznał, że być może da szansę pierwszoligowego debiutu sprowadzonemu przed sezonem Łukaszowi Sołowiejowi.

Jak łęcznianie poradzą sobie bez swojego lidera w starciu z jednym z trudniejszych rywali w lidze? Tego dowiemy się już w środę – początek spotkania o 17.00 na stadionie w Łęcznej ogłosi sędzia Jarosław Przybył z Kluczborka.


Polecamy