menu

GKS Tychy - Sandecja LIVE! Biało-czarni pałają żądzą rewanżu

12 kwietnia 2013, 17:02 | Marcin Rogowski

Ledwie w środę piłkarze Sandecji rozegrali zaległy mecz z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, a już w sobotnie popołudnie znów będą walczyć o ligowe punkty. Tym razem czeka ich wyjazd do Jaworzna, gdzie zmierzą się z GKS-em Tychy. Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 16!

Czy biało-czarni zrewanżują się za jesienną porażkę?
Czy biało-czarni zrewanżują się za jesienną porażkę?
fot. Mateusz Bobola

Historia spotkań

Dotychczas w swojej historii oba zespoły tylko raz mierzyły się ze sobą na pierwszoligowym poziomie. Miało to miejsce w rundzie jesiennej obecnego sezonu. Padł wówczas wynik 2:1 dla GKS-u. Bramki w tym meczu zdobyli Łukasz Kopczyk (dwie - GKS) i Filip Burkhardt (Sandecja). Sam mecz był bardzo ciekawym i szybkim widowiskiem, a przegraną biało-czarni zawdzięczają swojej słabej koncentracji, która spowodowała, że popełniali oni proste błędy zarówno w ataku jak i w obronie.

Poprzednie mecze ligowe

W poprzedniej GKS wygrał w Bytomiu z tamtejszą Polonią, 3:0. Bramki dla beniaminka zdobyli Łukasz Kopczyk, Piotr Rocki (z karnego) i Jacek Broniewicz (samobójcza). Wynik całkowicie odzwierciedla przebieg spotkania, bowiem podopieczni trenera Trzeciaka ani przez chwilę nie potrafili zagrozić bramce Misztala. Porażkę tylko trzema bramkami zawdzięczają swojemu bramkarzowi oraz nieskuteczności zawodników z Górnego Śląska.

Z kolei Sandecja w ostatnim meczu po bezbramkowym remisie podzieliła się punktami z liderem 1. ligi, Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Samo spotkanie należało to jednych z najgorszych w tych rozgrywkach, ale trudno się temu dziwić, bo dały o sobie znać złe warunki atmosferyczne i zmęczenie zawodników.

Tabela

Jak do tej pory GKS na swoim koncie zgromadził 39 punktów, co pozwala mu plasować się na piątym miejscu w ligowej hierarchii. Z kolei Sandecja ma o szesnaście oczek mniej od zespołu z Górnego Śląska, przez co plasuje się na ostatniej niezagrożonej spadkiem pozycji. Jeśli podopieczni trenera Mandrysza wygrają z biało-czarnymi, a w innych meczach padną korzystne dla nich rezultaty to mogą wskoczyć na fotel lidera zaplecza ekstraklasy.

Absencje

GKS przystąpi do meczu w najsilniejszym zestawieniu. Natomiast w ekipie trenera Hadjo z powodu kontuzji nie wystąpią: Paweł Leśniak, Jakub Nowak i Sebastian Duda.

Tychy faworytem?

Może nie zdecydowanym, ale na pewno faworytem tego meczu będzie GKS. Przemawiają za nim: atut „własnego” boiska, bardziej doświadczona kadra zespołu, lepszy bilans spotkań z nowosądeczanami, mniejsza ilość pauzujących zawodników oraz chęć podtrzymania zwycięskiej passy. Sandecja nie jest bez szans w tym spotkaniu, jednak liczba jej mocnych stron jest nieco mniejsza. Tymi mocnymi stornami są: wspaniali kibice, którzy liczne udają się do Jaworzna, a także pragnienie zrewanżowania się za jesienną porażkę w Nowym Sączu.

Mecz rozpocznie się w sobotę, 13 kwietnia o godzinie 16, a poprowadzi go sędzia Sebastian Tarnowski z Wrocławia.

Przewidywane wyjściowe składy

GKS Tychy: Piotr Misztal – Maciej Mańka, Tomasz Balul, Łukasz Kopczyk, Mateusz Mączyński – Łukasz Małkowski, Mateusz Kupczak, Bartłomiej Babiarz, Piotr Rocki, Adrian Chomiuk – Jakub Bąk

Sandecja Nowy Sącz: Marcin Cabaj – Marcin Makuch, Peter Petran, Arkadiusz Czarnecki, Adam Mójta – Jozef Certik, Piotr Mroziński, Paweł Nowak, Piotr Kosiorowski – Piotr Giel, Patryk Tuszyński

SANDECJA NOWY SĄCZ

SANDECJA NOWY SĄCZ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Twitter


Polecamy