Bramek nie było, ale widowisko owszem. Z remisu mogą być zadowoleni jednak tylko goście. Odra ma czego żałować.

Koniec meczu! 0-0

Jeszcze rzut rożny dla Wigier...

U gości za Klimalę wchodzi Bartosz Gurzewski.

Sędzia przedłuża mecz o trzy minuty

Za długo z piłką bawili się opolanie. nikt nie chciał podjąć się odpowiedzialności i uderzyć, zatem defensor przeciwnika wybił futbolówkę.

Sekundy uciekają nieubłaganie... dla gospodarzy. Goście chcą czas przyspieszyć.

Po chwili swoje szanse mieli Mikinic i Wodecki, jednak tym razem Zoch na posterunku.

Po rzucie rożnym kapitalnie do główki złożył się Skrzypczak, jednak Zocha wyręczył jeden z obrońców

Na murawie mamy mały zastój. Przynajmniej w porównaniu z tym co działo się na boisku w ostatnich minutach.

Skrzypczak próbuje przewrotką, ale brakuje mu precyzji

Rybicki kieruje piłkę prosto w okienko... ale Kuchta FENOMENALNĄ robinsonadą ratuje swój team. Mało tego! Obronił również dobitkę z najbliższej odległości!

Kontra gości i Aleksander Kowalski musi "taktycznie" faulować rywala. Rzut wolny z 20 metrów...

Odra w totalnej ofensywie. Brakuje jednak szczęścia, a czasem... jeszcze więcej szczęścia.

Sebastian Bonecki schodzi, a wchodzi Rafał Niziołek.

Tym razem zmiany dokonali trenerzy obu zespołów. W Odrze za Perońskiego wszedł Jakub Habusta, w Wigrach Siergieja Pilipczuka zmienił Robert Obst.

A u gości Robert Obst za Pilipczuka.

Będą zmiany. Jakub Habusta za Mateusza Perońskiego.

I właśnie czeski skrzydłowy bliski był wyprowadzenia Odry na prowadzenie. Najpierw jednak Zocha zastąpili defensorzy z drużyny, a potem Mikinic mocno przestrzelił.

Pierwsza zmiana w spotkaniu. W opolskiej ekipie za Brusiło do gry wchodzi Tomas Mikinic.

Wodecki mierzył z 20 metrów, ale chybił przynajmniej metr.

Tak blisko gola Odra jeszcze w tym meczu nie była! Zza pola karnego huknął Robert Trznadel, ale piłka odbiła się od słupka. Dopadł do niej Wodecki i gdy wydawało się, że skieruje ją do siatki, instykntownie nad poprzeczkę sparował ją Zoch.

Odra znowu przejęła inicjatywę, jednak za długo konstruowała akcję i zespół z Suwałk zorientował się w zamiarach opolan.

Winarczyk kapitalnie wypuścił po skrzydle Ledecky'ego, ten wystawił piłkę na 10 metr Skrzypczakowi, ale szybsi byli obrońcy z Suwałki.

Mecz oba zespoły zaczęły bardzo dobrze. Początek drugiej części gry wygląda tak jakby oba zostały jeszcze w szatni...

Na środku boiska Skrzypczak i Ledecky. Zaczynamy

Tymczasem to teraz przerwa dobiega końca i obie drużyny wychodzą z szatni. Na razie nie widać by trenerzy obu ekip zdecydowali się na zmiany w składach.

Za nami pierwsza odsłona spotkania w Opolu. Odsłona bardzo nierówna, bo mieliśmy fragmenty gdy raz jedna, raz druga drużyna miała spore szansę na gola - w przypadku gospodarzy bliscy tego byli Skrzypczak i Ledecky, a u gości Klimala - a były i takie okresy gry gdy na boisku rządził chaos.

Sędzia gwiżdże po raz ostatni w tej odsłonie.

Najpierw "mały bilard" w polu karnym niebiesko-czerwonych, po czym goście domagają się karnego. Gwizdek sędziego jednak milczy.

Odra próbuje raz skrzydłami, raz środkiem. Goście jednak zachowują czujność.

W odpowiedzi goście blisko gola. Tylko centymetrów zabrakło by Patryk Klimala głową zamienił dośrodkowanie na gola.

David Ledecky dopadł do piłki przed polem karnym jednak pomylił się minimalnie

Mateusz Peroński fauluje rywala i mamy pierwszą żółtą kartkę w tym starciu.

Bliźniaczo podobna akcja Davida Ledecky'ego do tej z początku meczu w wykonaniu Szymona Skrzypczaka. Tutaj jednak akcję zamykał Rafał Brusiło i skierował piłkę stronę bramki. Futbolówkę jednak w ostatniej chwili z linii wybył Mateusz Żyro. Opolanie reklamują jednak zagranie ręką. Sędzia pozostaje nieugięty...

Damian Gąska zwiódł opolską defensywę, jednak w ostatniej chwili jego strzał zablokowany.

Wigry przerwały swoją akcją ofensywę Odry. Mateusz Kuchta jednak dalej nie został "zatrudniony".

Odra Opole z minuty na minute przejmuje inicjatywę. Przed chwilą na zaskakujący strzał głową zdecydował się Mateusz Peroński, jednak Hieronim Zoch nie dał się zaskoczyć.

Łukasz Winiarczyk bił piłkę mocno w pole karne, ale przyjezdni defensorzy zachowali czujność.

Pierwsza dobra okazja dla ekipy z Podlasia. Mariusz Rybicki przebiegł z piłką kilkanaście metrów i próbował z kolei "po krótkim", jednak Mateusz Kuchta kontrolował sytuację.

Na razie na boisku trwa tzw. "walka w środku pola", aczkolwiek z lekkim wskazaniem na miejscowych

Szymon Skrzypczak kapitalnie podciągnął lewą stronę i zdecydował się na uderzenie po długim słupku, jednak minimalnie niecelnie. Mało tego - akcję mógł zamknąć jeden z jego kolegów, ale nie nadążył za akcją!

I zaczynamy. Zaczęły Wigry...

Obie drużyny już rozbiegają się po murawie, kapitanowie przybyli "piątki" i zaraz zaczynamy

Z Odrą nie zagra Michał Spychała, który w meczu z Puszczą dostał czwartą żółtą kartkę. – Kadra nie jest szeroka, ale jestem pełen podziwu dla wszystkich zawodników. Zmiany w składzie nie mają większego wpływu na naszą postawę – mówi Skowronek.

– Ostatnio mieliśmy o wiele bardziej intensywny okres od nich, ale jak pokazały nasze mecze jesteśmy dobrze przygotowani – twierdzi Artur Skowronek, trener Wigier. – Profesjonalnie podchodzimy do regeneracji, jesteśmy w formie i cały czas głodni grania. Zakładamy, że Odra od początku będzie chciała nas zdominować, ale niekoniecznie tak musi być. My lubimy grać pod wysokim pressingiem i ostatnio całkiem dobrze nam to wychodzi.

Ale na wiosnę Odra to inny zespół. Skuteczność zatracił jej najlepszy strzelec Marcin Wodecki, który jesienią zdobył dziewięć goli, a po przerwie zimowej w sześciu spotkaniach nie trafił ani razu. Dorobek punktowy opolan na wiosnę to zaledwie dwa oczka. Tak więc w Odrze liczą na przełamanie i należy się spodziewać, że od pierwszych minut zawodnicy gospodarzy z dużym animuszem rzucą się na suwalczan. Ponadto teoretycznie gospodarze powinni lepiej wyglądać kondycyjnie, gdyż w środę nie grali meczu, a Wigry będą miały za sobą daleką podróż.

Cztery mecze w ciągu 12 dni mają za sobą zawodnicy Wigier. Trzy wygrane i porażka to bilans bardzo dobry. Suwalczanie są na trzecim miejscu w tabeli i do lidera Miedzi Legnica tracą tylko cztery punkty. Oczywiście w klubie nie chcą mówić o awansie, a skupiają się na najbliższych meczach. W sobotę suwalczanie zmierzą się z drużyną, która po dobrej jesieni, wzbudziła w swoich kibicach nadzieję na awans.

Witamy wszystkich kibiców, którzy będą śledzić relacje LIVE z meczu Odra Opole - Wigry Suwałki!