Wisła Kraków podłączona do tlenu! Pierwsze zwycięstwo w tym roku

10 kwietnia 2022, 17:02 | DW

PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków w efektownym stylu pokonała Górnika Zabrze i zbliżyła się do bezpiecznej strefy. Przed Białą Gwiazdą jeszcze kilka kroków w stronę utrzymania, ale ten pierwszy został zrobiony. Tak, dopiero 10 kwietnia wiślacy wygrali pierwszy raz w 2022 roku. Ale za to jak! Po samobójczym trafieniu Krawczyka i bramkach Stefana Savicia, Luisa Fernandeza i Nikoli Kuveljicia.

fot. Anna Kaczmarz / Polska Press

Wisła Kraków - Górnik Zabrze 4:1 (1:0). Jak padły bramki?

43. minuta - Mocne dośrodkowanie na bliższy słupek, gdzie głową za siebie piłkę zagrał Luis Fernandez. Ta trafiła w głowę zdezorientowanego Piotra Krawczyka i wpadła do siatki tuż pod poprzeczką.

51. minuta - Zabrzanie krótko rozegrali rzut rożny i Erik Janża centruje z prawej strony w pole bramkowego. Paweł Kieszek uprzedza rywali, piąstkując na 18. metr IDEALNIE na woleja Lukasa Podolskiego. Futbolówka zatrzymała się dopiero w siatce!

67. minuta - Po składnej akcji "Białej Gwiazdy" Stefan Savić wybiegł z lewej strony pola karnego na 18. metrze, po czym uderzył nie do obrony w stronę dalszego rogu. Wyciągnięty jak struna Daniel Bielica był bezradny!

75. minuta - Lewą stroną przedarł się Matej Hanousek, który podaje przed pole karne do Marko Poletanovicia. Po jego strzale piłkę odbija przed siebie Daniel Bielica i z dobitką ruszył Luis Fernandez, którego zahaczył bramkarz Górnika! Sędzia wskazuje na "wapno". Na pełnym luzie i spokoju, z charakterystycznym "naskokiem", Luiz Fernandez uderza w prawy dolny róg. Daniel Bielica wzrokiem odprowadził piłkę do siatki.

93. minuta - Do bramki Stefan Savić dolicza asystę! Pograł w środku pola z kolegą na 1-2 kontakty, po czym ruszył lewą stronę. Podaje płasko w "szesnastkę" do Nikoli Kuveljicia, który uderzeniem bez przyjęcia w lewy górny róg ustala wynik spotkania.

Wisła Kraków przełamuje się na wiosnę, odnosząc pierwszą - jakże cenną - wygraną! Niesiona dopingiem ponad 17 tysięcy widzów pokonuje Górnika Zabrze aż 4:1.