Widzew. Hiszpan za mały, żeby być w ataku konkurentem Pawła Tomczyka. Trzeba szukać dalej!
Już w niedzielę o godz. 12.40 w Łodzi pojedynek niepokonanych.
fot.
Widzew wygrał dwa mecze z Sandecją Nowy Sącz 3:0 i Zagłębiem Sosnowiec 2:1, a Chrobry Głogów dwa wyjazdowe pojedynki ze Stomilem Olsztyn 2:1 i co było sporym zaskoczeniem 2:0 z Arką w Gdyni.
Widzew cały czas musi szukać zastępy, a może raczej konkurenta do gry ataku dla Pawła Tomczyka. Nowy piłkarz Daniel Villanueva nie jest na pewno typowym napastnikiem na pozycję numer 9. Ma 170 centymetrów wzrostu, więc raczej może występować za napastnikiem lub na skrzydle. To cały czas zmusza Widzew do działania czyli szukania gracza, który będzie konkurentem dla Pawła Tomczyka.
Na antenie Widzew.FM dyrektor sportowy Łukasz Stupka powiedział: Okienko cały czas trwa, a przez nasze ręce przewija się wiele kandydatur. Nie jest tajemnicą, że wciąż szukamy napastnika. Daniel to jest wszechstronny ofensywny zawodnik, który może zagrać na wielu pozycjach, ale my szukamy klasycznej »dziewiątki« o określonej charakterystyce. Apeluję o trochę cierpliwości, choć oczywiście cieszy mnie presja ze strony kibiców, bo to pokazuje, jak bardzo zaangażowani są w ten klub. Kilka tematów wciąż jest otwartych, a naszym zadaniem jest ściągnięcie piłkarza, który zrobi różnicę przyznał dyrektor sportowy. napisał:Po odejściu Karola Czubaka w ligowej kadrze jest jeszcze Przemysław Kita, ale on będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego dopiero późną jesienią.
W Głogowie cieszą się ni mniej niż w Łodzi z udanego początku rozgrywek. jak podaje klubowa strona na 15 wcześniejszych sezonów w tylko jednym pomarańczowo czarni mieli sześć punktów po dwóch kolejkach. Identyczna sytuacja miała miejsce w sezonie 1993/94.