menu

Sandecja Nowy Sącz – GKS Jastrzębie 3:0 RELACJA, WYNIK Przerwana seria jastrzębian

9 grudnia 2020, 15:00 | Piotr Chrobok

Na trzech zwycięstwach z rzędu zakończyła się seria GKS-u Jastrzębie. W środę 9.12.2020 r. w zaległym meczu wyjazdowym z Sandecją Nowy Sącz, jastrzębianie ulegli 0:3. Podopieczni trenera Pawła Ściebury zagrali w Nowym Sączu poniżej oczekiwań. Popełnili wiele błędów i zasłużenie przegrali.

9.12.2020 r. Sandecja - GKS Jastrzębie 3:0
fot. sandecja.pl
9.12.2020 r. Sandecja - GKS Jastrzębie 3:0
fot. sandecja.pl
9.12.2020 r. Sandecja - GKS Jastrzębie 3:0
fot. sandecja.pl
9.12.2020 r. Sandecja - GKS Jastrzębie 3:0
fot. sandecja.pl
9.12.2020 r. Sandecja - GKS Jastrzębie 3:0
fot. sandecja.pl
9.12.2020 r. Sandecja - GKS Jastrzębie 3:0
fot. sandecja.pl
9.12.2020 r. Sandecja - GKS Jastrzębie 3:0
fot. sandecja.pl
1 / 7

W zaległym spotkaniu w Nowym Sączu spotkały się zespoły, które jak się okazuje potrafią grać w piłkę. Miejscowa Sandecja i GKS Jastrzębie przez kilkanaście kolejek obecnego sezonu na zapleczu Ekstraklasy prezentowały się dramatycznie słabo.

Ostatni czas, to jednak znaczna poprawa w grze drużyn, za wyniki których odpowiadają trenerzy ze Śląskim rodowodem (Sandecję trenuje pochodzący z Knurowa Dariusz Dudek, z kolei GKS wywodzący się spod Kłobucka Paweł Ściebura). Bezpośrednie starcie pomiędzy zespołami z Nowego Sącza i Jastrzębia-Zdroju było szansą na kolejno: trzecie dla gospodarzy i czwarte dla gości zwycięstwo z rzędu. Ostatecznie passę wygranych gier przedłużyli piłkarze Sandecji.

Środowe spotkanie z większym animuszem rozpoczęli przyjezdni, którzy wysokim pressingiem zaatakowali gospodarzy. Jastrzębianie licząc na pomyłkę rywala, czyhali na gola. Bramkę stracili jednak oni sami. W 6. minucie środkiem boiska pomknął Michał Walski, pomocnik oddał strzał, który zablokowali obrońcy GKS-u, lecz piłka spadła pod nogi Damira Sovsicia, a ten wpakował ją do siatki.

Około kwadrans później mogło być 2:0. Po złym wyprowadzeniu piłki od własnej bramki Mariusza Pawełka w dobrej sytuacji znalazł się Walski, ale golkiper naprawił swój błąd, broniąc strzał 23-latka.

Wątpliwości nie było za to w 33. minucie. W polu karnym GKS-u Jastrzębie Damian Chmiel ograł wracającego do składu po pauzie za nadmiar żółtych kartek Kryspina Szcześniaka i silnym strzałem po ziemi pokonał Pawełka, który ponownie mógł zachować się lepiej.

Bardzo dobra [unicode_pictographs]%F0%9F%92%AA[/unicode_pictographs] pierwsza odsłona w wykonaniu [unicode_pictographs]%F0%9F%A4%8D[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%96%A4[/unicode_pictographs] naszego zespołu.#110latSandecji #DumaKrainyLachów #SandecjaNowySącz #NowySącz @_1liga_ @GKS_JASTRZEBIE pic.twitter.com/pM2WMt5Vyn— Sandecja Nowy Sącz (@SandecjaNS) December 9, 2020

W drugiej połowie niewiele się zmieniło. Godzący się z porażką z każdą upływającą minutą jastrzębianie starali się atakować, jednak na nic się to zdało. Najlepszą okazję GKS-u na częściowe zniwelowanie strat w 59. minucie zmarnował Jakub Apolinarski, z ostrego kąta uderzając w spojenie słupka z poprzeczką bramki Sandecji.

Piłkarze trenera Dariusza Dudka umiejętnie się bronili, a w 88. minucie za sprawą aktywnego w środę Walskiego zdobyli trzeciego gola i to pozwoliło im na dopisanie cennych trzech oczek w tabeli.

Druga połowa była lepsza w naszym wykonaniu, ale niestety wracamy z Nowego Sącza bez punktów. Okazja do rehabilitacji już w sobotę w Rzeszowie! #SANJAS pic.twitter.com/kEPILg37EL— GKS Jastrzębie (@GKS_JASTRZEBIE) December 9, 2020


Porażka z Sandecją potwierdziła, że GKS-owi nie leży odrabianie zaległości. Środowe spotkanie było drugim w tym sezonie, które jastrzębianie rozegrali w innym terminie, niż pierwotnie przewidywał to kalendarz. We wcześniejszej zaległej potyczce piłkarze z Jastrzębia-Zdroju przegrali z Górnikiem Łęczna 1:2.


Sandecja Nowy Sącz – GKS Jastrzębie 3:0 (2:0)


Bramki: 1:0 Damir Sovsić (6) 2:0 Damian Chmiel (33) 3:0 Michał Walski (88)

Sandecja: Pietrzkiewicz – Piter-Bućko, Szufryn, Boczek, Dziwniel, Danek, Chmiel(76.Małkowski), Ogorzały(89.Żołądź), Sovsić(89.Kałahur), Walski, Rubio(60.Korzym). Trener: Dariusz Dudek


GKS: Pawełek – Kulawiak, Szcześniak, Bondarenko, Zalewski, Bielak(69.Sokół), Apolinarski, Feruga (60. Zejdler), Mróz, Jadach, (69. Skórecki) Rumin. Trener: Paweł Ściebura


Żółta kartka: Bondarenko (GKS)


Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin)


Widzów: bez udziału publiczności


[polecane]21041561,20854661,21000189,21032009;1;Nie przeocz[/polecane]
[polecane]20869817,20999507,21014723,20983055;1;Zobacz koniecznie[/polecane]
[polecane]21022405,21028859,21042367,20559122;1;Musisz to wiedzieć[/polecane]
[promo]1893;1;Bądź na bieżąco i obserwuj [/promo]


Polecamy