Radny Krakowa chce wyburzyć stadion Wisły. "Ile jeszcze milionów musimy utopić?"
Lokalny polityk, Łukasz Wantuch, ma wizję na zagospodarowanie stadionu miejskiego przy ul. Reymonta. Obiekt imienia Henryka Reymana - zdaniem radnego - powinien zostać wyburzony i najlepiej, aby w jego miejsce powstały bloki mieszkalne dla mniej zamożnych.
fot. Anna Kaczmarz
Krakowski stadion powstawał przez wiele lat, aż w końcu został oficjalnie otwarty w 2012 roku. Wówczas kibice mogli się pojawić na wszystkich trybunach. W tym czasie obiekt miewał już kilka mniejszych renowacji. Tym razem musi znów zostać przebudowany ze względu na zbliżające się Igrzyska Europejskie 2023.
Koszty modernizacji przekroczyły początkowe oczekiwania władz miasta, dlatego do remontu po raz kolejny trzeba dopłacić więcej.
Sprawą zainteresował się Łukasz Wantuch, którego post na Facebooku cytujemy poniżej.
[cyt]Za każdym razem, jak idą pieniądze na remont lub przebudowę stadionu Wisły, to słyszę „To już ostatni raz. Naprawdę ostatni”. Nawet jak teraz znajdą się pieniądze, to i tak nie będzie to koniec. Niedługo dobijemy do miliarda złotych.
Cały Kraków stał się zakładnikiem jednego klubu sportowego. Nikt nie chce tego ruszać, bo to są wyborcy. Zmotywowani, zorganizowani, potężni. Więc wyrzucamy ciężarówki pieniędzy, bez jakiejkolwiek refleksji „co dalej”.
Ile jeszcze milionów musimy utopić w stadionie Wisły, zanim dojrzejemy do jednej racjonalnej decyzji dotyczącej sprzedaży i wyburzenia stadionu? Ten obiekt nie powinien nigdy powstać, wystarczyłby jeden stadion miejski dzielony przez dwa kluby, tak jak jest w wielu miastach na świecie. W tym miejscu powinny powstać małe i tanie mieszkania komunalne dla rodzin, których nigdy nie będzie stać na zakup mieszkania na wolnym rynku.
Oczywiście jest to kompletnie nierealne, gdyż brakuje odwagi radnych i urzędników, aby podjąć jedyną sensowną decyzję. Ja powiem tylko jedno - NIE ZAGŁOSUJĘ za żadnymi przesunięciami w budżecie w celu znalezienia brakujących 100 mln zł na remont stadionu Wisły. A jak pojawi się taki projekt uchwały, to zmiażdżę go publicznie na sesji rady miasta Krakowa.
Wystarczy tego cyrku. Wystarczy tego marnowania pieniędzy publicznych. To już czas, aby głośno powiedzieć: „dotarliśmy do ściany[/cyt] - pisze Łukasz Wantuch.
Kraków podzielił przebudowę stadionu na trzy etapy. Do dwóch etapów nie zgłosiła się żadna firma, aby wygrać przetarg na wykonanie usługi. Jedynym zainteresowanym w sprawie części remontu została firma Motostal Warszawa, która wyceniła 1/3 przebudowy na 174 miliony złotych, choć krakowscy urzędnicy zamierzali wydać zaledwie 35 milionów.
FORTUNA 1 LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy