Odra Opole ma nowego trenera, jest nim Adam Nocoń
Adam Nocoń nowym trenerem Odry Opole! 51-letni szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Piotra Plewnię, który został zwolniony po dotkliwej porażce 2:4 ze Stalą Rzeszów.
Nowy trener opolskiej Odry ma w CV takie kluby jak Podbeskidzie Bielsko-Biała, Chojniczankę Chojnice, czy drużynę Górnika Zabrze U-19, z którą pożegnał się jakiś czas temu.
Spec od zadań specjalnych
Jego zadaniem będzie ugaszenie „pożaru”, który w ekipie niebiesko-czerwonych ma miejsce niemalże od rozpoczęcia sezonu 2022/23. Należy nadmienić, że „nowa miotła”, radziła już sobie z takimi sytuacjami w przeszłości. Przykładem na to jest chociażby ww. Górnik. Gdy doświadczony szkoleniowiec przejmował nad nim stery w poprzednim sezonie, drużyna była poważnie zagrożona spadkiem, natomiast po 10. kolejkach kampanii 2022/23 jest liderem tabeli.
Podobna sytuacja miała miejsce w sezonie 2018/19 w Olimpii Elbląg. Zespół był w fatalnej sytuacji, a widmo degradacji do 3 ligi nie ustępowało. Po przyjściu nowego "sternika" nie dość, że klub uniknął spadku, to jeszcze w kampanii 2019/20 był blisko zakwalifikowania się do barażów.
Jest to więc typowy przykład trenera, który nie boi się wejść tam, gdzie panuje niesłychany bałagan i w krótkim czasie ustawić wszystko po swojemu, a co ważniejsze, skutecznie.
Tomasz Lisiński, prezes Odry mówił o tym, że klub chce trenera, który będzie miał w sobie odpowiednie „DNA”, co w tym przypadku oznacza znajomość specyfiki klubu, a także całego regionu. Nocoń jest takim człowiekiem. Na przestrzeni lat oprócz ww. ekip, prowadził również Ruch Zdzieszowice, będący wówczas solidnym, trzecioligowym zespołem. Oprócz tego na Śląsku zawitał w takich klubach jak: Przyszłość Rogów, Beskid Skoczów, Nadwiślan Góra, LKS Bełk, GKS Tychy, Skałka Żabnica, BKS Stal Bielsko-Biała.
Czas jednak pokaże, na ile ta znajomość, a także licencja trenerska UEFA Pro, będą znaczyć w praktyce. Na papierze wszystko wygląda dobrze, ale w tym momencie sytuacja Odry jest fatalna, wobec czego powiedzenie, że Nocoń ma przed sobą trudne zadanie, to jak nic nie powiedzieć.
Rozliczenie z przeszłością
Piotr Plewnia, który ustąpił ze stanowiska, pozostawił drużynę na 17. (przedostatnim) miejscu w tabeli, z dorobkiem 11 „oczek” w 14 meczach, co daje 0,79 punktu na mecz. Ponadto defensywa zespołu jest najsłabsza w lidze. Straciła bowiem 29 goli, czyli średnio 2,07 na spotkanie.
Należy jednak pamiętać, że Plewnia ma za sobą kilka sukcesów w barwach Odry. Przede wszystkim „wyciągnął” drużynę z dolnych rejonów tabeli w sezonie 2019/20 ratując ją przed spadkiem, a w kolejnej kampanii klub mógł cieszyć się z najlepszego od 20 lat występu w lidze, kończąc sezon na 5. miejscu w tabeli. Za jego czasów cieszyliśmy się ze zwycięstw z Widzewem Łódź, ŁKS-em Łódź, Koroną Kielce czy Arką Gdynia, a więc bardzo dobrymi drużynami jak na Fortuna 1 Ligę (Korona i Widzew grają już w Ekstraklasie).
W tym sezonie ewidentnie coś poszło nie tak, jak powinno, ale należy pamiętać całokształt pracy byłego już szkoleniowca, który z Odrą był związany od 2013 roku, głównie jako asystent pierwszego trenera.
- Wartością najwyższą dla nas wszystkich jest dobro Odry Opole, a ostatnie niezadowalające wyniki pierwszej drużyny będące pochodną wielu czynników, zmuszają nas do wprowadzenia zmian, w poszukiwaniu nowego impulsu. Piotr Plewnia był samodzielnie trenerem pierwszej drużyny od 580 dni. To Okaesiak z krwi i kości, który w sztabie trenerskim naszego Klubu pracował nieprzerwanie od grudnia 2013 roku. W ubiegłym sezonie pod wodzą Piotra Plewni Odra osiągnęła najlepszy wynik sportowy od ponad 20 lat, kończąc na 5. miejscu w tabeli Fortuna 1. Liga, co dało Klubowi możliwość gry w barażach. Dziękujemy bardzo za niewątpliwy wkład w rozwój naszego Klubu i życzymy kolejnych sukcesów w dalszej karierze trenerskiej, w tym m.in uzyskania licencji UEFA Pro – czytamy na oficjalnej stronie Odry Opole.
Nowy rozdział
Wraz z byłym szkoleniowcem z klubu odeszli trener mentalny Ewa Stellmach, a także trener bramkarzy Adam Kania. Wiadomo już, że Kanię na tym stanowisku zastąpi Marcin Feć, znany na Opolszczyźnie trener. Nowe postaci mają przed sobą bardzo trudne wyzwanie, a czasu niewiele. Pierwszy sprawdzian zaplanowany jest na najbliższy piątek, 21 października. O godz. 20:30 przy Oleskiej 51 niebiesko-czerwoni podejmą Ruch Chorzów.