Dziękujemy już za śledzenie naszej relacji! Miłej soboty!
Koniec spotkania! GKS Tychy triumfuje w derbach Śląska z GKS-em Katowice 1:0 po bramce Marcina Radzewicza!
Sędzia do podstawowego czasu gry dolicza co najmniej sześć minut!
Żółtą kartką ukarany Daniel Tanżyna.
Zmiana w tyskim zespole. Za kontuzjowanego Mateusza Bukowca na boisku melduje się Adam Varadi.
Na murawie z grymasem bólu na twarzy leży kapitan GKS-u Tychy, Mateusz Bukowiec.
I ostatnia zmiana w barwach katowickiej GieKSy. Za Bartłomieja Kalinkowskiego na murawie pojawia się Krzysztof Wołkowicz.
Zmiana w zespole gości. Za Mikołaja Lebedyńskiego na boisku pojawia się Eryk Sobków.
Zmiana także w zespole GKS-u Katowice. Z boiska schodzi Andreja Prokić, a na nim pojawia się Paweł Mandrysz.
W momencie bramki mieliśmy jeszcze zmianę w barwach GKS-u Tychy. Filip Arezina pojawił się w miejsce Stepana Hirskyjego.
Piłka powędrowała do lewej strony boiska, który cudownym strzałem z woleja z bocznej części pola karnego umieścił piłkę w przeciwległym rogu bramki gości!
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GKS Tychy obejmuje prowadzenie po trafieniu Marcina Radzewicza!!!!!!
Sędzia zarządził krótką przerwę na uzupełnienie płynów.
Pierwsza zmiana w tym spotkaniu. W zespole GKS-u Tychy za Mateusza Mączyńskiego pojawił się Marcin Radzewicz.
Żółtą kartką ukarany w zespole GKS-u Tychy Stepan Hirskyj.
Błąd Pawła Florka, który źle obliczył tor lotu piłki i minął się z nią, ta doszła do Grzegorza Goncerza, który jednak nie zdołał opanować futbolówki.
Pierwsza żółta kartka w tym spotkaniu, a ukarany nią Mateusz Kamiński z GKS-u Katowice.
Po początkowych dobrych minutach drugiej połowy w wykonaniu zawodników zwłaszcza GKS-u Katowice wracamy do obrazu z pierwszej części meczu, czyli to co ciekawe dzieje się jedynie na trybunach.
Świetna, koronkowa akcja gości, w ostatniej chwili piłkę z pod nóg Goncerza wybił jeden z obrońców tyszan!
Uderzeniem z dalszej odległości pokusił się teraz Bartłomiej Kalinkowski, ale futbolówka powędrowała obok bramki gospodarzy.
Początek drugiej części meczu i znowu Tomasz Foszmańczyk próbował zaskoczyć bramkarza tyszan. Jednak Foszmańczyk nieczysto trafił w piłkę przez co ta powędrowała obok bramki GKS-u Tychy.
Rozpoczynamy drugą połowę derbowego starcia w Tychach!
Tyszanie również wybiegli już na murawę, za moment początek drugiej części meczu!
Piłkarze GKS-u Katowice powrócili już na murawę tyskiego stadionu, za moment powinniśmy zobaczyć także gospodarzy.
Na murawie na razie nie dzieje się zbyt dużo, za to dużo więcej na trybunach. Miejmy nadzieję, że w drugiej części spotkania piłkarze chociaż w części dorównają swoim kibicom.
Koniec pierwszej części spotkania w Tychach. W pierwszoligowych derbach Śląska GKS Tychy bezbramkowo remisuje z GKS-em Katowice.
Do pierwszej części spotkania sędzia dolicza co najmniej dwie minuty.
Było teraz groźnie pod bramką tyszan. Po rzucie rożnym dla gości do strzału z woleja doszedł Mateusz Kamiński, jego uderzenie niewiele minęło słupek bramki GKS-u Tychy!
W odpowiedzi tego samego chciał spróbować Łukasz Grzeszczyk, jednak jego uderzenie pewnie wyłapał Mateusz Abramowicz.
Wreszcie można skomentować coś z boiska. Mikołaj Lebedyński przyjął piłkę przed polem karnym tyszan i szybko zdecydował się na strzał, który jednak ocierając się od jednego z rywali wyszedł na róż rożny.
Na boisku na razie nie dzieje się zbyt wiele, za to mnóstwo na trybunach. Kolejne racowisko w wykonaniu kibiców gospodarzy, tym razem trójkolorowe. Wygląda to imponująco, jednak imponujące mogą być za to niestety kary.
Kibice GKS-u Tychy zaprezentowali okazałą oprawę meczu derbowego, najpierw sektorówka na całej trybunie najzagorzalszych kibiców tyszan, a teraz odpalają racę. Mają szczęście, że w perspektywie nie mają meczu z Realem Madryt, bo mogą być za to kary.
Teraz z dalszej odległości starał się zaskoczył bramkarza GKS-u Katowice Maciej Mańka, ale golkiper gości ze spokojem złapał czysto uderzony strzał z woleja zawodnika tyskiej drużyny.
Po raz kolejny zakotłowało się pod polem karnym tyszan. Teraz o uderzenie pokusił się Tomasz Foszmańczyk, ale jego strzał został zablokowany przed defensywę tyszan.
Pierwsze uderzenie w wykonaniu piłkarzy gości. Strzałem z woleja swoich sił próbował Grzegorz Goncerz, ale piłka po jego strzale powędrowała wysoko nad bramką Pawła Florka.
W pierwszych minutach imponują na razie tylko kibice obu zespołów niesamowicie głośnym dopingiem. Zawodnicy natomiast nawzajem się badają, grają twardo, ale w ramach przepisów.
Pierwsza ofensywna akcja gospodarzy, Jakub Kowalski popędził prawą stroną boiska, dośrodkował w pole karne, jednak futbolówkę ze spokojem zdołał złapać Mateusz Abramowicz.
Pierwszy gwizdek sędziego! Zaczynamy batalię!
Piłkarze obu drużyn pojawiają się już powoli na murawie stadionu miejskiego w Tychach, już jest niesamowita atmosfera na trybunach! Za moment start tego spotkania!
Ławka rezerwowych GKS-u Tychy: Marek Igaz, Wojciech Szumilas, Dawid Błanik, Seweryn Gancarczyk, Marcin Radzewicz, Filip Azerina, Adam Varadi.
Ławka rezerwowych GKS-u Katowice: Maciej Wierzbicki (Br.), Krzysztof Wołkowicz, Paweł Mandrysz, Sławomir Duda, Oliver Praznovsky, Adrian Jurkowski, Eryk Sobków.
Piękna słoneczna pogoda w Tychach zresztą jak chyba w całej Polsce, która bardziej przypomina koniec wiosny, niż początek jesieni spowodowała, że stadion miejski może się zapełnić niemal do ostatniego miejsca!
Witamy z Tychów, gdzie już za około pół godziny rozpocznie się hit 11. kolejki rozgrywek 1. ligi, derbowe starcie pomiędzy GKS-em Tychy, a GKS-em Katowice!