menu

Fortuna Puchar Polski. Lider Ekstraklasy Raków Częstochowa przyjeżdża do Niecieczy na mecz 1/16 finału

27 października 2020, 13:04 | Piotr Pietras

W piątek (godz. 18) w meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski zespół Bruk-Betu Termaliki Nieciecza zmierzy się na własnym boisku z liderem Ekstraklasy, drużyną Rakowa Częstochowa.

Zespół „Słoni” po raz ostatni w oficjalnym meczu z Rakowem zmierzył się 17 marca 2019 roku w Częstochowie. Niecieczanie w spotkaniu I ligi przegrali wtedy 0:1.
Zespół „Słoni” po raz ostatni w oficjalnym meczu z Rakowem zmierzył się 17 marca 2019 roku w Częstochowie. Niecieczanie w spotkaniu I ligi przegrali wtedy 0:1.
fot. Tomasz Madejski/www.Termalica.Brukbet.com

Spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie i emocjonująco, zmierzą się w nim bowiem rewelacyjnie spisujący się w ligowych rozgrywkach Raków oraz równie dobrze radząca sobie na zapleczu ekstraklasy drużyna „Słoni”.

Faworytem rywalizacji niewątpliwie jest jest zespół spod Jasnej Góry, który ma w swoich szeregach wielu znakomitych zawodników. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na nowego gracza, 26-letniego ofensywnego pomocnika, Hiszpana Ivi Lopeza, który w dwóch ostatnich meczach z Górnikiem Zabrze i Stalą Mielec, po raz pierwszy w tym sezonie grając w podstawowym składzie, zaaplikował rywalom po dwa gole.

Mocnym punktem ofensywy w zespole prowadzonym przez trenera Marka Papszuna jest były gracz „Słoni” 25-letni Vladislavs Gutkovskis. Reprezentant Łotwy w tym sezonie strzelił już pięć bramek i w każdym ze spotkań Rakowa jest wyróżniającą się postacią. Czołowym zawodnikiem w środku pola jest 23-letni pomocnik David Tijanić, który na początku października zanotował debiut w reprezentacji Słowenii. Obok Tijanicia w środku pola znakomicie spisuje się także pozyskany z Korony Kielce 24-letni Marcin Cebula, który w tym sezonie strzelił już trzy bramki. Z kolei czołową postacią w bloku defensywnym Rakowa jest 28-letni, mierzący 199 centymetrów wzrostu, Tomas Petrasek.

Reprezentant Czech w zespole z Częstochowy występuje już od pięciu sezonów, jest nie tylko kapitanem drużyny, ale także wiodącą postacią w drużynie. Mimo, że jest graczem defensywnym strzela także sporo bramek.

Zespół spod Jasnej Góry w tym sezonie spisuje się rewelacyjnie. W dotychczas rozegranych meczach tylko raz schodził z boiska pokonany (w 1. kolejce po porażce z Legią Warszawa 1:2) i raz zremisował (z Cracovią 2:2). Warto także podkreślić, że zespół Rakowa wszystkie mecze rozgrywa poza Częstochową, w roli gospodarza występuje bowiem na stadionie GKS-u Bełchatów.

Zespół Bruk-Betu Termaliki do piątkowego meczu z Rakowem przystąpi w roli wicelidera Fortuna I ligi. W obecnym sezonie w ośmiu meczach ligowych niecieczanie odnieśli siedem zwycięstw, przegrywając jedynie przed własną publicznością ze spadkowiczem z ekstraklasy, zespołem Arki Gdynia (0:1). „Słonie” do meczu z Rakowem przystąpią w mało komfortowej sytuacji, gdyż w przeciwieństwie do częstochowian, którzy systematycznie rozgrywają mecze w ekstraklasie, zespół z Niecieczy, ze względu na przypadki zakażenia COVID-19 w zespołach rywali, nie rozegrał dwóch ostatnich spotkań ligowych z Chrobrym Głogów (mecz dwukrotnie przekładany) i Puszczą Niepołomice.

- W zaistniałej sytuacji pracuje się bardzo trudno. Byliśmy przygotowani zarówno do spotkania z Chrobrym jak i Puszczą niestety sytuacja epidemiczna jest tak dynamiczna, że nie rozegraliśmy żadnego z nich. Brak rytmu meczowego to dla zespołu nic dobrego – przyznaje trener „Słoni” Mariusz Lewandowski.

W I rundzie rozgrywek Fortuna Pucharu Polski częstochowianie pokonali na wyjeździe I-ligową Sandecję Nowy Sącz 3:0. Z kolei zespół Bruk-Betu Termaliki, także na wyjeździe, wygrał z II-ligową Bytovią Bytów 4:0.

[polecane]20796213, 20695383, 20802361, 20604883, 20097698, 20782369[/polecane]


Follow @sportmalopolska
Sportowy24.pl w Małopolsce


Polecamy