Fortuna 1 Liga. Korona Kielce obijała słupek i poprzeczkę, ale to Stomil strzelał gole
Fortuna 1 Liga. Stomil Olsztyn przełamał się na własnym boisku i wygrał po raz pierwszy od grudnia. Tym razem męczył się z Koroną Kielce, która może mówić o dużym pechu. Do przerwy kielczanie obili słupek i poprzeczkę bramki Michała Leszczyńskiego, ale po przerwie stracili impet i nie zdobyli bramki. Zawodnicy Stomilu zdobyli obie bramki już na sam koniec spotkania, najpierw z rzutu karnego, a po chwili po skutecznym kontrataku.
fot. Przemyslaw Swiderski
Stomil Olsztyn - Korona Kielce 2:0 (0:0). Jak padły bramki?
90. minuta - Ależ końcówka w Olsztynie! Rafał Kobryń powalił na ziemię rozpędzonego Hinokio, który upadł już w polu karnym. Mamy jedenastkę dla olsztynian, którą wykorzystał Sam van Huffel.
90. minuta - To już koniec, kielczanie na pewno przegrają! Goście postawili wszystko na jedną kartę i odważnie zaatakowali, ale szybko stracili piłkę. Z kontratakiem ruszyli gospodarze, Hinokio zagrał do Szczutowskiego, a ten sprytnym strzałem pokonał Marcela Zapytowskiego.
Atrakcyjność meczu: 4/10
Piłkarz meczu: Koki Hinokio
FORTUNA 1 LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy