Bruk-Bet Termalica przed ogromną szansą na awans do Ekstraklasy. Trener Radoslav Latal: Puszcza jest niezwykle groźna
- W finale musimy zagrać lepiej niż ze Stalą Rzeszów powiedział Radoslav Latal, trener piłkarzy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza przed niedzielnym finałowym meczem barażowym z Puszczą Niepołomice. Zdecyduje on, który z tych zespołów awansuje do PKO Ekstraklasy.
Bruk-Bet Termalica w finale baraży o Ekstraklasę
Bruk-Bet Termalica zajął 3. miejsce w sezonie zasadniczym, a półfinale baraży pokonał na swoim stadionie Stal Rzeszów 2:0. Mimo to trener Latal nie był do końca zadowolony z postawy swojej drużyny.
Finałowym rywalem Bruk-Betu Termaliki jest Puszcza, klub z oddalonych o 70 kilometrów Niepołomic. Ten zespół to prawdziwa rewelacja obecnego sezonu. W półfinale baraży "Żubry" pokonały 4:1 Wisłę Kraków.
W tym sezonie Bruk-Bet bezbramkowo zremisował w Niepołomicach z Puszczą i wiosną wygrał u siebie 2:1.
- Mam duży szacunek do pracy trenera Tułacza i działaczy Puszczy. Długo pracowali na to, aby grać o awans. Wiemy, jak ważne spotkanie przed nami. Zdajemy sobie doskonale sprawę z jego rangi. Puszcza jest niezwykle groźna, o czym w tym sezonie przekonała się niejedna drużyna, a ostatnio Wisła Kraków. Jesteśmy dobrze przygotowani do niedzielnej konfrontacji. Chcemy w niej zaprezentować się z jak najlepszej strony i oczywiście awansować – zadeklarował Latal. napisał:[polecany]24952055[/polecany]
Awans automatycznie przedłuży kontrakt trenera Radoslava Latala
Czeski szkoleniowiec pracę w Niecieczy rozpoczął w styczniu 2022 roku. Pomimo dobrej rundy wiosennej nie udało mu się utrzymać zespołu w ekstraklasie. Po spadku dostał jednak szansę dalszej pracy i jest bliski realizacji celu, jakim jest powrót do grona najlepszych zespołów w Polsce.
Sytuacja kadrowa Bruk-Betu przed niedzielnym meczem jest niezła. Nikt nie pauzuje za kartki, a jednym graczem, którego kontuzja wykluczy z gry jest pomocnik Andrij Dombrowskyj. Ukrainiec urazu doznał kilka tygodni temu. Pod znakiem stoi występ Wiktora Biedrzyckiego. Autor pierwszego gola w meczu ze Stalą musiał opuścić boisko w drugiej połowie ze względu na problem mięśniowy.
Klub z Niecieczy przed szansą na trzeci w historii awans do krajowej elity
Klub z liczącej 700 mieszkańców Niecieczy w województwie małopolskim, ma ogromną szansę po raz trzeci awansować do ekstraklasy. Po raz pierwszy w gronie najlepszych zespołów w Polsce zameldował się w 2015 roku i spędził tam trzy lata. W sezonie 2016/17 zajął ósme miejsce, co jest najlepszym wynikiem w historii klubu. Po spadku w 2018 roku Bruk-Bet na kolejny awans czekał trzy lata, ale tym razem pobyt w ekstraklasie trwał tylko jeden sezon.
Niedzielne derby Małopolski o awans do ekstraklasy wzbudziły ogromne zainteresowanie. Wszystkie bilety, na mieszczący 4,5 tysiąca widzów stadion, rozeszły się błyskawicznie. Obiekt w Niecieczy to prawdziwa twierdza dla przyjezdnych zespołów. Gospodarze ostatni raz przegrali tam 1 sierpnia ubiegłego roku w meczu 3. kolejki 0:2 z GKS Tychy.
Niedzielny mecz w Niecieczy rozpocznie się o godz. 18.00. Jego arbitrem będzie Paweł Raczkowski z Warszawy. PAP
1. LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy