KS Wiązownica ograła Karpaty Krosno. Kacper Rop zrobił różnicę [RELACJA]
KS Wiązownica pewnie ograła Karpaty Krosno, choć sama sobie strzeliła bramkę.
fot. Grzegorz Kostka
Mecz wyśmienicie zaczęli gospodarze. Już w 10 minucie w polu karnym faulowany był Jakub Szafar. Jedenastkę na gola zamienił Kacper Rop. Kwadrans później padł kuriozalny gol. Valerij Sokolenko podał do bramkarza, ale nie zauważył, że ten poszedł do boku pola karnego i piłka wpadła do pustej bramki. Po tej bramce troszkę ożywili się goście, ale strzał Sylwestra Sikorskiego minimalnie był niecelny. Do końca pierwszej połowy, miejscowi stworzyli sobie jeszcze kilka okazji strzeleckich. Strzał Lorenca odbił bramkarz na róg, podobnie jak uderzenie Szafara. W 43 minucie powinno być 2:1. Ładnie uderzył Arkadiusz Gil, lecz jeden z zawodników Karpat zdołał wybić piłkę sprzed linii bramkowej.
Początek drugiej połowy znów należał do gospodarzy. Arkadiusz Gil wyłożył piłkę do Kacpra Ropa, a ten wyprowadził ponownie gospodarzy na prowadzenie. Kilka minut później Kacper Rop minimalnie pomylił się z rzutu wolnego. Chwilę później powinna paść trzecia bramka dla gospodarzy. Arkadiusz Gil dograł piłkę do Kacpra Ropa, a ten z pięciu metrów strzelił wprost w interweniującego bramkarza. W końcówce spotkania dobrych okazji nie wykorzystał Róg, posyłając piłkę nad poprzeczką z 7 metrów oraz trafiając z 5 metrów w bramkarza.
KS Wiązownica- Karpaty Krosno 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Rop 10-karny, 1:1 Sokolenko 26-samob., 2:1 Rop 49
Wiązownica: Słysz 7 – Szafar 7, Fedor 6, Sokolenko 5, Gliniak 6 – A. Gil 6, Rop 9 (90 Telega), R, Gil 6, Lorenc 6, Gliniak 5, Bałanda 6 (69 Karólak 4) – Buć 5 (58 Róg 6). Trener Valerij Sokolenko.
Karpaty: Krawczyk 6 – Wilk 5, Król 5, Kowalski 5, Knap 5 – Czelny 5 (71 Kasperkowicz), Wojtasik 5, Stasz ż 4, Śliwiński 4, Sikorski 5 – Dusiło 4 (70 Fundakowski 5). Trener Dariusz Liana.
Sędziował Kołodziej 6 (Rzeszów). Widzów 200 (w tym ok. 70 z Krosna).