menu

11. kolejka ligi niemieckiej: Polski mecz w Hoffenheim, starcie dwóch Borussii na Signal Iduna Park

7 listopada 2014, 15:00 | Sebastian Chmielak

Już dziś rozpoczynamy jedenastą serię spotkań jednej z najlepszych lig świata- Bundesligi. Na początek Hertha Berlin podejmie na własnym obiekcie Hannover 96, a najciekawszym spotkaniem wydaje się być pojedynek dwóch Borussii.

Już dziś rozpoczynamy jedenastą serię spotkań jednej z najlepszych lig świata- Bundesligi, na początek Hertha Berlin podejmie na własnym obiekcie Hannover 96. Jutro zostanie rozegranych sześć meczów, a najciekawszym z punktu widzenia Polaków będzie starcie Hoffenheim z Kolonią, możemy bowiem spodziewać się, że po stronie gospodarzy wybiegnie Eugen Polanski, a w ekipie gości zobaczymy Pawła Olkowskiego. W niedzielę BVB postara się przerwać wstydliwą serię pięciu porażek z rzędu.

  • Piątek, godz. 20:30, Olympiastadion
  • Hertha Berlin - Hannover 96
  • sędzia: Peter Sippel

Początek zmagań 11. kolejki Bundesligi będzie miał miejsce na Olympiastadion w Berlinie. Gospodarze podejmą Hannover 96. Piłkarze ze stolicy Niemiec plasują się na 13. pozycji z dorobkiem 11 punktów. Podopieczni Josa Luhukay`a w ostatniej kolejce ulegli na wyjeździe Paderborn 1:3. Co ciekawe, Hertha stoi przed szansą czwartego zwycięstwa z rzędu an własnym obiekcie, wcześniej berlińczycy pokonali u siebie kolejno VfL Wolfsburg 1:0, Stuttgart 3:2 i HSV Hamburg 3:0.

Hannover natomiast jest drużyną, która zajmuje wysokie 6. miejsce z 16 punktami na koncie. W ostatnim meczu zespól z północy Niemiec pokonał po trafieniu samobójczym Eintracht Frankfurt 1:0. Podopieczni Tayfuna Korkuta są również uznawani za drużynę własnego podwórka, gdyż aż 12 punktów zdobyli w domu. Dopiero w dziewiątej kolejce zdobyli pierwszą bramkę i pierwsze punkty na wyjeździe, ogrywając w Dortmundzie Borussię 1:0.

Faworytem spotkania wydają się by gospodarze, którzy przy odrobinie szczęścia mogą pokonać niezbyt dobrze radzący sobie na wyjazdach zespól z Hannoveru.

  • Sobota, godz. 15:30, BayArena
  • Bayer Leverkusen - FSV Mainz
  • sędzia: Markus Schmidt

Podopieczni Rogera Schmidta po wtorkowym zwycięstwie 2:1 nad Zenitem Sankt Petersburg czeka mecz w Bundeslidze. Aptekarze na BayArena podejmą FSV Mainz. Gospodarze w poprzedniej serii spotkań doznali porażki 0:1 w Hamburgu, tym samym przerwali passę pięciu meczów bez porażki. Bayer gra jak na razie poniżej oczekiwań, podopieczni Schmidta zajmują 5. miejsce z 16 "oczkami" na koncie.

Mainz natomiast w poprzednim meczu doznało porażki 1:2 na własnym obiekcie z zamykającym tabelę Werderem Brema. Podopieczni Thomasa Tuchela z ostatnich pięciu spotkań wygrali tylko raz i z 14 punktami zajmują dobre 9. miejsce.

Faworytem wydają się być gospodarze, którzy przed przerwą reprezentacyjną będą chcieli odrobić chociaż część kilku punktowej straty do drużyn z 2., czy 3. miejsca. Początek meczu w sobotę o 15:30.

  • Sobota, godz. 15:30, Rhein-Neckar-Arena
  • Hoffenheim - FC Koln
  • sędzia: Günter Perl

Na Rhein-Neckar-Arena gospodarze podejmą FC Koln, w którym występuje trzeh Polaków. Podopieczni trenera Gisdola dopiero w ostatniej kolejce przegrali pierwsze spotkanie w obecnym sezonie. Piłkarze Hoffenheim ulegli na wyjeździe Borussii Moenchengladbach 1:3. Mimo przegranej, Wieśniaki prezentują się bardzo dobrze na początku rozgrywek i z 17 punktami na koncie zajmują 4. miejsce. W barwach gospodarzy możemy liczyć na występ Eugena Polanskiego

Goście radzą sobie przyzwoicie jako beniaminek. Podopieczni Solbakkena w ostatnich pięciu meczach wygrali dw razy i trzykrotnie schodzili pokonani. Kolończycy ostatnio doznali porażki 0:1 na własnym obiekcie z Freiburgiem i z 12 punktami zajmują bezpieczne 11. miejsce. W barwach gości możemy liczyć na występ Pawła Olkowskiego, który wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce beniaminka.

  • Sobota, godz. 15:30, Badenova Stadion
  • Freiburg - Schalke
  • sędzia: Felix Zwayer

Kolejny przedstawiciel Bundesligi w Lidze Mistrzów uda się do Freiburga powalczyć o komplet punktów. Goście przegrali wtorkowe spotkanie w Champions League ze Sportingiem Lizbona 2:4 i efekt nowej miotły w wykonaniu Di Matteo się skończył. Po raz kolejny zespól z Zagłębia Ruhry nie potrafi zdobyć kompletu oczek z rywalem, który nie prezentuje najwyższej klasy światowej. W ostatniej kolejce Bundesligi podopieczni Włocha wygrali na własnym obiekcie 1:0 z Augsburgiem, ale gra Niebiesko-białych w tym meczu była fatalna. Schalke z 14 punktami zajmuje 8. pozycję.

Freiburg w ostatniej kolejce odniósł pierwsze zwycięstwo w lidze w tym sezonie wygrywając z Kolonią 1:0. Wygrana pozwoliła podopiecznym Christiana Streicha opuścić strefę spadkową i z ośmioma oczkami Freiburg plasuje się na 16. pozycji, która oznacza baraż z trzecim zespołem 2. Bundesligi.

Mimo nie najlepszych wyników, zdecydowanym faworytem jest Schalke, które musi gonić uciekającą czołówkę Bundesligi.

  • Sobota, godz. 15:30, Impuls Arena
  • Augsburg - Paderborn
  • sędzia: Daniel Siebert

W sobotnie popołudnie w Augsbrugu gospodarze podejmą beniaminka z Paderbron. Były klub Arkadiusza Milika w ostatniej kolejce uległ w Gelsenikrchen 0:1 drużynie Schalke, choć podopieczni Markusa Weinzierla rozegrali bardzo dobre zawody do domu wrócili bez punktów. Augsburg z 12 punktami zajmuje bezpieczne 10. miejsce.

Paderborn jest jednym z największych zaskoczeń obecnego sezonu Bundesligi. SCP pokonali w poprzedniej kolejce u siebie Herthę Berlin 3:1. Podopieczni Andre Breitenreitera na początku zajmowali miejsce w czubie tabeli, teraz plasują się na bardzo dobrym 7. miejscu z dorobkiem 15 punktów.

Ciężko wskazać jednoznacznego faworyta, obie ekipy spisują się dobrze, nikt od tych zespołów nie oczekuje europejskich pucharów, a sobotni mecz może być bardzo wyrównany.

  • Sobota, godz. 15:30, Commerzbank Arena
  • Eintracht Frankfurt - Bayern Monachium
  • sędzia: Florian Meyer

Na Commerzbank Arena dojdzie do starcia Eintrachtu z mistrzem Niemiec - Bayernem Monachium. Dla gospodarzy będzie to ogromne wydarzenie oraz szansa na przerwanie nie przynoszącej chluby serii trzech porażek z rzędu. W ostatniej kolejce podopieczni Armina Veha przegrali 0:1 z Hannoverem. Frankfurt z 12 punktami zajmuje 12. miejsce w Bundeslidze.

Goście natomiast dominują nie tylko na międzynarodowym podwórku, ale również na własnym. Po środowym zwycięstwie w Lidze Mistrzów 2:0 nad Romą, czas na Bundesligę. Bawarczycy w hitowym pojedynku pokonali Borussię Dortmund 2:1,a jedną z bramek strzelił Robert Lewandowski.

Zdecydowanym faworytem jest mistrz Niemiec, który będzie miał szansę jeszcze bardziej odskoczyć grupie pościgowej.

  • Sobota, godz. 18:30, Weserstadion
  • Werder Brema - VFB Stuttgart
  • sędzia: Guido Winkmann

W ostatnim, sobotnim spotkaniu Werder Brema podejmie u siebie HSV Hamburg. Gospodarze w ostatniej kolejce po raz pierwszy w tym sezonie wygrali mecz ligowy. Bremeńczycy pokonali na wyjeździe 2:1 FSV Mainz. Dzięki wygranej podopieczni Robin Dutta tym samym złapali kontakt z drużynami, które wyprzedzają Bremę. Mimo wygranej zespół Werderu z 7 punktami na koncie zamyka ligową tabelę.

Goście ze Stuttgartu również początku rozgrywek rundy jesiennej nie mogą zaliczyć do udanych. Podopieczni Thomasa Schneidera z 9 punktami plasują się na 15. miejscu - jest to pierwsza, bezpieczna pozycja, która daje pewne utrzymanie. W ostatniej kolejce Stuttgart został rozbity przez Wolfsburg aż 4:0.

Ciężko wskazać jednoznacznego faworyta, obydwu drużynom z trudem przychodzi zdobywanie punktów.

  • Niedziela, godz. 15:30, Volkswagenarena (Wolfsburg)
  • VFL Wolfsburg - HSV Hamburg
  • sędzia: Knut Kircher

W jednym z niedzielnych spotkań Wilki podejmą u siebie HSV. Wolfsburg w obecnym rozgrywkach gra bardzo dobrze i może poszczycić się serią pięciu zwycięstw z rzędu. Ostatnią ofiarą podopiecznych Dietera Heckinga był Stuttgart, który uległ Wilkom aż 0:4. Wolfsburg z powodzeniem występuje w Lidze Europy, wczoraj Wilki rozgromiły rosyjski Krasnodar aż 5:1 i są na dobrej drodze, aby awansować do kolejnej fazy rozgrywek.

Hamburg natomiast tydzień temu odniósł pierwsze zwycięstwo od ośmiu miesięcy na własnym obiekcie. HSV pokonało 1:0 Bayer Leverkusen, choć to co działo się na boisku ciężko było nazwać grą w piłkę. To była bitwa totalna, w sumie podczas całego spotkania popełniono ponad 50 fauli. Zawodnicy Thorstena Finka z 9 punktami na koncie zajmują odległe 14. miejsce.

Zdecydowanym, murowanym faworytem są gospodarze, ale być może HSV znowu wszystkie atuty przeciwników przykryje ostrą grą i zdobędzie punkty na trudnym terenie.

  • Niedziela, godz. 17:30, Signal Iduna Park
  • Borussia Dortmund - Borussia Monchengladbach
  • sędzia: Felix Brych

W hitowym spotkaniu 11. kolejki Bundesligi Borussia Dortmund podejmie na Signal Iduna Park imienniczkę z Monchengladbach. Obydwie drużyny reprezentują Bundesligę w rozgrywkach europejskich. Podopieczni Jurgena Kloppa z powodzeniem grają w Lidze Mistrzów, gdzie z kompletem 12 punktów prowadzą w grupie i już wywalczyli awans do następnej rundy, a we wtorek pokonali Galatasaray 4:1. W Bundeslidze już tak kolorowo nie jest. Zespół z Zagłębia Ruhry w ubiegłą sobotę doznał piątej porażki z rzędu po przegranej 1:2 z Bayernem. Dortmund z zaledwie 7 oczkami na koncie zajmuje 17., przedostatnią pozycję.

Goście w czwartek w rozgrywkach Ligi Europy pokonali na wyjeździe cypryjski Apollon 2:0 i prowadzą w swojej grupie bez porażki po czterech meczach. W Bundeslidze podopieczni Luciena Favra zajmują bardzo wysokie 3. miejsce z dorobkiem 20 punktów. Zespól z Moenchengladbach nie doznał w tym sezonie jeszcze porażki, a ostatnią ofiarą Źrebaków był zespól Hoffenheim, który uległ Borussi 1:3.

Patrząc na tabelę można stwierdzić, że faworytem jest tylko jeden, ten z Monchengladbach, jednak Dortmund musi kiedyś się przebudzić i zacząć zdobywać punkty, czy akurat w niedzielę podopieczni Kloppa przerwą złą passę?