Sparingi: Lech Poznań – Zoria Ługańsk 3:1. Gole Mario Situma, Christiana Gytkjaera i Karola Jóźwiaka
Lotto Ekstraklasa. Kolejny mecz kontrolny ma za sobą zespół Lecha Poznań. W tureckim Belek łatwo poradził sobie z czwartą drużyną ligi ukraińskiej, Zorią Ługańsk, wygrywając 3:1. Do siatki trafili Mario Situm, Christian Gytkjaer oraz wprowadzony Kamil Jóźwiak.
fot. LechTV
Przed przerwą Lech zdobył dwie bramki. Zanim przed ostatnim gwizdkiem jedenastkę wykorzystał Christian Gytkjaer (uderzenie w prawy róg), to "Kolejorz" przeprowadził skuteczną akcję, dzięki zawodnikom ustawionym na prawym boku; piłkę na dobieg do Nicklasa Barkrotha dograł Robert Gumny, a z kolejnego zagrania, już w polu karnym, użytek zrobił nabiegający z drugiego skrzydła Mario Situm.
Po godzinie gry trener Nenad Bjelica zmienił wszystkich zawodników z pola. Szanse otrzymali m.in. nowi gracze: Thomas Rogne, Piotr Tomasik oraz Oleksij Chobłenko. Krótko jednak po tych zmianach Lech stracił gola – do siatki trafił Brazylijczyk Iury. W końcówce wynik na 3:1 z bliska ustalił Kamil Jóźwiak, który dobijał uderzenie Oleksija Chobłenki.
Dla Lecha był to drugi sparing podczas zimowych przygotowań i zarazem pierwszy na obozie w Turcji. W planach są jeszcze mecze kontrolne z bułgarskim FC Etar i chorwackim Hajdukiem Split, do którego wczoraj na wypożyczenie przeszedł Adam Gyurcso – skrzydłowy Pogoni Szczecin.
Tak padła bramka na 1:0 dla Lecha:
#LPOZOR #Belek18 Druga połowa już trwa. Poniżej możecie jednak zobaczyć pierwszą bramkę Kolejorza! pic.twitter.com/ZxoRo0EqLI— Lech Poznań (@LechPoznan) 19 stycznia 2018
Lech Poznań – Zoria Ługańsk 3:1 (2:0)
Bramki: Situm 35', Gytkjaer 45' (k.), Jóźwiak 87' - Iury 63'
Wyjściowy skład Lecha Poznań: Burić - Gumny, Vujadinović, Janicki, Kostewycz - Trałka, Gajos, Radut - Barkorth, Gytkjaer, Situm.
Skład od 61 minuty: Burić - Wasielewski, Rogne, Dilaver, Tomasik – Tetteh, Jevtić, Majewski, Jóźwiak, Klupś – Chobłenko.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Spadające gwiazdy, czyli największe nazwiska w historii Ekstraklasy
MAGAZYN SPORTOWY 24;nf
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/1c793922-36e2-f738-e0e9-2633f8e49907,25f31c34-069b-b203-1715-ca5e6278aa08,embed.html[/wideo_iframe]