Znicz Pruszków: Jakie jest prawdziwe oblicze zespołu Prawdy?
Przygoda pruszkowian z 1. ligą trwała nadzwyczaj krótko i już rok po upragnionym awansie na zaplecze Lotto Ekstraklasy powracają na stare śmieci. Tym razem jednak w drugoligowych rozgrywkach nie zagrają w roli faworyta. Wręcz przeciwnie – sporo zmian w składzie oraz sztabie szkoleniowym sprawiają, że ich ligowa przyszłość stanowi sporą zagadkę.
fot. Dariusz Śmigielski
Zespół Znicza nie zabawił długo na zapleczu Lotto Ekstraklasy. Równo rok po tym jak fetował awans do 1. ligi, musiał się z nią pożegnać. Co bardziej bolesne – pruszkowianie zaprezentowali się w niej po prostu słabo, nie zapisując się niczym większym w pamięci polskich kibiców. No może poza nieco szalonym spotkaniem z Wigrami Suwałki, podczas którego padło aż dziewięć goli. Ostatecznie pruszkowianie przegrali go przed własną publicznością 4-5, lecz zgromadzeni wówczas na stadionie kibice nie mogli żałować. Wspaniałe widowisko, szkoda jedynie rezultatu. Mimo dobrej postawy piłkarze Znicza ponieśli wówczas kolejną porażkę. Jedną z 20 odnotowanych w sezonie 2016/2017. Z takimi statystykami nie można było myśleć o niczym więcej jak przedostatnim miejscu w tabeli.
I tak klub z Pruszkowa powrócił do drugoligowych rozgrywek. Jak zwykle w przypadku spadku, w składzie doszło do wielu roszad. Część zawodników znalazła już nowe kluby, inni skorzystali z możliwości rozwiązania kontraktu. Największą stratą wydaje się brak Aleksandra Jagiełły oraz Adriana Paluchowskiego. To oni odpowiadali w ubiegłym roku za siłę w ofensywie. Pierwszy z nich nie ominął nawet meczu, zdobywając w nich aż osiem goli. 22-letni zawodnik kreował swoim kolegom mnóstwo sytuacji, a jego współpraca z doświadczonym napastnikiem wyglądała naprawdę dobrze. To również jego zasługa, że Paluchowski na listę strzelców wpisał się aż dziesięciokrotnie. Teraz 29-latek zawalczy w barwach Pogoni Siedlce, natomiast Jagiełłę będzie można oglądać w gliwickim Piaście.
W ich miejsce do drużyny dołączyło już siedmiu piłkarzy. Wśród nich całkiem znane w futbolowym świecie nazwiska: Marcin Smoliński, Konrad Budek czy Eryk Sobków. Wszyscy mogą pochwalić się doświadczeniem wyniesionym z wyższych klas rozgrywkowych. Teraz będą jak najszybciej chcieli zapewnić utrzymanie swojej drużynie. Taki jest właśnie cel pruszkowian na początek, a gdy go osiągną będą myśleć o jak najszybszym powrocie na zaplecze Lotto Ekstraklasy. Patrząc na wąski skład oraz wyniki sparingów to zadanie może okazać się zbyt trudne do wykonania w ciągu najbliższych miesięcy.
Podczas okresu przygotowawczego pruszkowianom udało się zwyciężyć tylko dwa spotkania towarzyskie: z drugoligowym spadkowiczem Polonią Warszawa oraz grającym niżej Dolcanem Ząbki. Porażką zakończył się również pierwszy w tym sezonie mecz o stawkę – Znicz odpadł w rundzie wstępnej Pucharu Polski z Legionovią Legionowo. Ligowe rozgrywki rozpoczynają się już w sobotę. Na otwarcie do Pruszkowa przyjeżdża beniaminek, Gwardia Koszalin. Jakim wynikiem zakończy się to spotkanie?
Najciekawszy transfer: Piotr Klepczarek
Dla 33-letniego wychowanka Stomilu Olsztyn gra w 2. lidze to coś nowego. Były gracz Zawiszy Bydgoszcz, Polonii Warszawa czy ŁKS-u Łódź co prawda w Ekstraklasie wiele się nie nagrał, ale za to wiele lat spędził na jej zapleczu. Ponad 220 meczów rozegranych na tym poziomie naprawdę robi wrażenie. Niewielu jest bowiem tak doświadczonych w 1. lidze graczów, jeszcze mniej po tym wszystkim decyduje się zejść poziom niżej. Transfer o tyle zaskakujący, że przez ostatnie półtora roku, które spędził w Stomilu Olsztyn wcale nie był piłkarzem drugoplanowym. Środkowy obrońca wielokrotnie stanowił o sile defensywy warmińskiego klubu. Teraz podobne zadanie będzie miał w Pruszkowie.
W nim pokładają nadzieję: Eryk Sobków
30 czerwca zakończył się jego kontrakt z Zagłębiem Lubin, więc do zespołu z Pruszkowa trafił za darmo. A biorąc pod uwagę jego wiek, umiejętności oraz potencjał, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, za jakiś czas będzie można sprzedać go za spore pieniądze. Najpierw jednak ma pomóc Zniczowi jak najszybciej wywalczyć sobie utrzymanie, a potem może nawet awans do 1. ligi. Ostatnie pół roku spędził w Kotwicy Kołobrzeg i trzeba przyznać, że było to bardzo udane dla niego pół roku. Wystąpił we wszystkich piętnastu spotkaniach zdobywając cztery gole. To w połączeniu z doświadczeniem wyniesionym z występów w Ekstraklasie oraz na jej zapleczu może sprawić, że w Pruszkowie stanie się ważnym elementem układanki Andrzeja Prawdy.
Błyszcząca gwiazda zespołu: Maciej Machalski
Jeden z niewielu zawodników wyjściowej jedenastki, którzy i po spadku pozostali na pokładzie. Ubiegły sezon nie należał do dobrych w wykonaniu Znicza, ale pomocnik pokazywał się z dobrej strony. Urodzony w Warszawie zawodnik jest bardzo związany z pruszkowskim klubem. Tutaj się wychował, tutaj szlifował swoje umiejętności w juniorskich zespołach i w czasie całej swojej kariery rozstał się z zespołem jedynie na rok. Dwanaście miesięcy w Wiśle Puławy, od lata 2015 roku ponownie walczy w barwach pruszkowian. Dołożył swoją cegiełkę do awansu, dawał z siebie wszystko na boiskach pierwszej ligi, a teraz będąc już bardziej doświadczonym piłkarzem, zrobi wszystko by ponownie wywalczyć drużynie z Pruszkowa bilet ku rozgrywkom zaplecza Ekstraklasy.
Dotychczasowe roszady w składzie:
Przybyli:
- Konrad Budek (obrońca, 1995) <- Zagłębie Sosnowiec
- Piotr Klepczarek (obrońca, 1984) <- Stomil Olsztyn
- Rafał Włodarczyk (obrońca, 1995) <- Olimpia Zambrów
- Marcin Smoliński (pomocnik, 1985) <- Olimpia Grudziądz
- Paweł Tarnowski (napastnik, 1990) <- Radomiak Radom
- Kamil Włodyka (napastnik, 1994) <- Polonia Bytom
- Eryk Sobków (napastnik, 1997) <- Zagłębie Lubin
Ubyli:
- Przemysław Kita (napastnik, 1993) -> bez klubu
- Dominik Kalinowski (bramkarz, 1998) -> bez klubu
- Aleksander Jagiełło (pomocnik, 1995) -> Piast Gliwice
- Adrian Paluchowski (napastnik, 1987) -> Pogoń Siedlce
- Maksymilian Banaszewski (napastnik, 1995) -> Stal Mielec
- Tomas Borek (pomocnik, 1986) -> bez klubu
- Krzysztof Kopciński (pomocnik, 1992) -> Elana Toruń
- Andrzej Niewulis (pomocnik, 1989) -> Raków Częstochowa
- Damian Jakubik (obrońca, 1990) -> Radomiak Radom
- Maciej Mysiak (obrońca, 1984) -> Elana Toruń
Młodzieżowcy:
- Przemysław Dworzyński (obrońca, 1998)
- Maciej Pieczyński (obrońca, 1999)
- Bartłomiej Faliszewski (pomocnik, 1999)
- Kacper Skibko (pomocnik, 1999)
- Maksymilian Brzosko (pomocnik, 1997)
- Mateusz Stryjewski (pomocnik, 1997)
- Mazlum Abdul (pomocnik, 1999)
- Eryk Sobków (napastnik, 1997)
- Karol Podliński (napastnik, 1999)
Pod Ostrzałem GOL24
<iframe src="//get.x-link.pl/e4eceaaf-a0e0-369a-9c95-ddd6b453a547,f6e0124f-a0d4-dd12-d153-5c274ec319ac,embed.html" width="739" height="416" frameborder="0" webkitallowfullscreen="" mozallowfullscreen="" allowfullscreen=""></iframe>
WIĘCEJ odcinków [a]http://www.gol24.pl/pod-ostrzalem/;Pod Ostrzałem GOL24;nf[/a]
<a href="http://www.gol24.pl/ekstraklasa/g/za-nimi-bedziemy-tesknic-pilkarze-ktorzy-odeszli-z-ekstraklasy,12261804,24647141/"><h2><b>Za nimi będziemy tęsknić. Oni odeszli z Ekstraklasy</b></h2><img src="https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/db/ae/5965431830a2d_o,size,1088x550,crop,0.0119x0.0356x0.7238x0.5483,opt,w,q,71,h,b6ce9d.jpg" width="100%"></a>