menu

Broń Radom zwycięska w meczu z rezerwami Znicza Pruszków

15 kwietnia 2017, 23:41 | SzS

Piłkarze czwartoligowej Broni powoli odzyskują dawny rytm i styl, bo w sobotni wieczór w dobry stylu pokonali na wyjeździe 3:0 Znicz II Pruszków.

Fragment meczu Znicz II - Broń. Z prawej Kamil Czarnecki
fot. Sylwester Szymczak

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 14

Znicz II Pruszków - Broń Radom 0:3 (0:2)
Bramki: Kupiec 11, Więcek 44, Wicik 69
Broń: Młodziński (85 Bochniewski) - Jedynak, Kupiec, Kencel, Dobosz, Leśniewski (65 Bojek), Wicik, Więcek, Nowosielski (80 Sobolewski), Nogaj, Czarnecki (83 Aziz).

Po słabym starcie rundy jesiennej, radomska Broń powoli odzyskuje blask z jesiennych rozgrywek. W Pruszkowie gospodarze zagrali wzmocnieni pięcioma zawodnikami z szerokiej, pierwszoligowej kadry. Jednak na boisku nie było tego widać. Wręcz przeciwnie, to Broń od pierwszych minut odważnie zaatakowali. W 8 minucie Emil Więcek w dogodnej okazji trafił w boczną siatkę, a chwilę później pod dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Wojciech Kupiec dał prowadzenie drużynie. W pierwszej połowie Broń miała jeszcze co najmniej trzy okazje, aby podwyższyć rezultat. Swoje szanse zmarnowali też gracze Znicza. Dwukrotnie swoimi interwencjami ratował drużynę Paweł Młodziński. W 44 minucie Emil Więcek egzekwował rzut wolny z ponad 20 metrów. Uderzył mocno i efektownie. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

W drugiej połowie Broń spokojnie szukała kolejnych okazji na podwyższenie. W 69 minucie z ostrego kąta, mocno po ziemi trafił Przemysław Wicik. W 75 minucie ładnym strzałem popisał Kamil Czarnecki, ale piłkę zdołał obronić golkiper, a trzy minuty później w sytuacji sam na sam, minimalnie spudłował Piotr Nowosielski.

W końcówce meczu trener Broni Dariusz Różański dał zadebiutować w seniorskiej drużynie, 18-letniemu bramkarzowi. Mateusz Bochniewski w 90 minucie w pojedynku sam na sam z napastnikiem Znicza popisał się refleksem i uratował drużynę od straty gola.
Warto wyróżnić dwóch młodych obrońców Broni. Maciej Kencel i Kacper Jedynak razem mają mniej lat niż Wojciech Kupiec...który też zaliczył dobry mecz i strzelił gola.


Polecamy