Zenit - Gent LIVE! Pojedynek mistrzów Rosji i Belgii
W grupie H dojdzie do pojedynku mistrzów Rosji i Belgii, czyli Zenitu Sanki Petersburg i KAA Gentu. Zdecydowanym faworytem są oczywiście podopieczni Andre Villasa-Boasa, ale Gent w tym sezonie nie przegrał jeszcze ani razu! Czy dziś podtrzyma swoją serię? Na relację tekstową z tego meczu zapraszamy do Ekstraklasa.net! Pierwszy gwizdek o godzinie 20:45.
Gent na jedenaście meczów, rozegranych na trzech frontach, pięciokrotnie wygrywał, a sześciokrotnie remisował. W swoim debiucie w Champions League podzielił się w dramatycznych okolicznościach punktami z Olympiquem Lyon. Nie dość, że Francuzi kończyli mecz w podwójnej przewadze, to jeszcze w 88 minucie nie wykorzystali rzutu karnego i to starcie zakończyło się wynikiem 1:1. Z kolei Zenit dwa tygodnie temu pokonał na Mestalla Valencię 3:2. Rosjanie prowadzili już 2:0, w 75 minucie „Nietoperze” wyrównały, aby kilkadziesiąt sekund później znów przegrywać.
Ewentualne dzisiejsze zwycięstwo Zenitu nad Gentem poprawiłoby wszystkim w Sankt Petersburgu humory, ponieważ w lidze drużyna pod wodzą Andre Villasa-Boasa ostatnimi czasy zawodzi. Co prawda zajmuje trzecią pozycję, ale przez to, że nie potrafi wygrać od czterech kolejek, traci do lidera CSKA Moskwa już osiem punktów. W miniony weekend Zenit zremisował na wyjeździe ze Spartakiem Moskwa 2:2, będąc zmuszonym dwukrotnie odrabiać starty. Punkt dla gości uratował w 87 minucie Dzyuba. Jednak ozdobą meczu było trafienie Hulka, który potężnie huknął z rzutu wolnego i nie dał szans bramkarzowi.
Gent w lidze plasuje się tuż za „pudłem”, ale od przewodzącego w Jupiler League Oostende ma na koncie tylko trzy "oczka" mniej. W sobotę podopieczni Heina Vanhaezebroucka pokonali Waasland-Beveren 3:1.
- Siła Gentu tkwi w kolektywie i trudno wskazać jakieś indywidualne gwiazdy. Ich remis z Lyonem był pokazem ich umiejętności. W swoich szeregach mają mieszankę młodości i doświadczenia, która potrafi sprawić kłopoty rywalom. Wiemy o mocnych i słabych stronach naszych przeciwników, ale przede wszystkim sami musimy być zmotywowani, skoncentrowani i zdyscyplinowani – powiedział Andre Villas-Boas.
- Przyjechaliśmy do Sankt Petersburga późno i nie mieliśmy czasu na przeprowadzenie treningu. Zenit można podziwiać, ma wiele atutów. Valencia to również silny zespół, ale nie można powiedzieć, że Zenit pokonując ten zespół sprawił niespodziankę. Wszystko jest dla nas nowe w tej chwili: nowy stadion, nowa sytuacja i musimy się do tego przyzwyczaić. Zenit ma wiele doświadczenia, wielu zagranicznych graczy, wiele silnych jednostek, więc nie są oni łatwym przeciwnikiem – mówił na konferencji prasowej szkoleniowiec Gentu Hein Vanhaezebrouck.
Andre Villas-Boas nie będzie miał dziś do swojej dyspozycji Fayzulina z powodu problemów z kolanem. Niepewni występu z powodu urazów są Hulk i Anyukov. Zwłaszcza nieobecność Portugalczyka byłaby dużą stratą dla Zenitu.
Szersze grono nieobecnych jest w Gencie. Kontuzjowani są Gershon i Johansson. Z kolei za czerwone kartki otrzymane w starciu z Lyonem dzisiejszy mecz z wysokości trybun obejrzą Dejaegere i Foket.
Prawdopodobne składy
Zenit: Lodygin - Smolnikov, Garay, Lombaerts, Criscito - Javi García, Witsel, Yusupov, Shatov, Danny - Dzyuba
Gent: Sels - Asare, Mitrović, Nielsen - Netro, Kums; Raman, Milicevic, Matton - Simon, Depoitre