Zenit - AS Monaco LIVE! Twierdza na Pietrowskim znów będzie straszyć w Europie
W pierwszym środowym meczu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Zenit Sankt Petersburg podejmie u siebie AS Monaco. Obie drużyny wygrały swoje spotkania przed dwoma tygodniami, dlatego zwycięzca tego pojedynku wykona duży krok w kierunku awansu do fazy pucharowej. Czy goście z Księstwa zdołają przywieźć punkty z twierdzy na Wyspie Pietrowskiej?
Jeszcze niedawno starcie Zenita z Monaco określilibyśmy jako pojedynek dwóch drużyn, które marzą o zawojowaniu piłkarskiej Europy. Działacze w Sankt Petersburgu śnią o potędze już od wielu lat, ale grube miliony przeznaczane na transfery gwiazd i utrzymanie silnej kadry nie przełożyły się jak dotąd na sukces w Champions League. W Monaco apetyty na sukces były równie olbrzymie, gdy w 2011 roku klub z księstwa przejął Dmitrij Rybołowlew. Sprawy nie potoczyły się jednak w oczekiwanym kierunku – kosztowny rozwód, na którym rosyjski miliarder stracił ok. 4,5 mld euro zmusił go do sprzedaży swoich największych gwiazd, Radamela Falcao i Jamesa Rodrigueza. Dziś w Monaco nikt nie ma złudzeń, że drużyna jest w stanie nawiązać rywalizację w lidze z PSG, a marzenia o podbiciu Ligi Mistrzów odłożono na później.
Takich kłopotów nie ma Zenit, który pod wodzą Andre-Villasa Boasa w końcu wygląda na zespół, będący w stanie osiągnąć sukces w najbardziej prestiżowych rozgrywkach piłkarskich świata. Wydaje się, że bardziej niż silnej kadry rosyjskiego zespołu, rywale mogą się obawiać… Stadionu Pietrowskiego. Obiekt położony na wyspie obok rzeki Newa jest bowiem wyjątkowo niegościnny dla przybyszów ze Starego Kontynentu. W ostatnich dwunastu latach Zenit rozegrał tam 49 spotkań w europejskich pucharach, przegrywając jedynie cztery z nich. Ostatnio fantastyczną passę Rosjan przerwała Borussia Dortmund, która w poprzedniej edycji LM w 1/8 finału wygrała w Sankt Petersburgu 4:2, do czego walnie przyczynił się wówczas strzelec dwóch goli, Robert Lewandowski.
Tym razem Zenit zamierza uniknąć tak spektakularnych niepowodzeń. Głównie po to do Sankt Petersburga sprowadzono Villasa-Boasa, który ma wykorzystać swoje doświadczenie w Europie i poprowadzić drużynę do sukcesu, jakim byłaby obecność minimum w ćwierćfinale Champions League. Jak na razie portugalski szkoleniowiec radzi sobie bardzo dobrze – w tym sezonie Zenit zanotował tylko jedną porażkę na początku eliminacji z cypryjskim AEL-em Limassol, ale później pobił rekord Premier Ligi, wygrywając osiem meczów z rzędu na początku sezonu. Fantastyczna seria zakończyła się dopiero w ubiegły weekend, gdy wicemistrz Rosji bezbramkowo zremisował u siebie ze Spartakiem Moskwa.
Monaco zaliczyło znacznie mniej udany początek sezonu, jednak przeciętna postawa w lidze nie przełożyła się na ich grę w Lidze Mistrzów. Już w pierwszym spotkaniu podopieczni Leonardo Jardima pokonali u siebie Bayer Leverkusen, zaskakując tym samym większość dziennikarzy i ekspertów. – Tak jak wiele innych zespołów w Champions League, gramy w Europie nieco inaczej niż w lidze – przyznaje portugalski trener Monaco, który ma dobre relacje ze swoim środkowym vis a vis. – Wczoraj rozmawialiśmy przez telefon i odbyliśmy przyjemną i przyjazną konwersację. Obaj musieliśmy ostatnio zaadaptować się do pracy w nowych zespołach i mamy przed sobą podobne wyzwania. Musimy uważać na Monaco, które nie zdobywa może wielu goli, ale potrafi przeprowadzać błyskawiczne kontrataki. Tacy doświadczeni piłkarze jak Ricardo Carvalho, Joao Moutinho czy Dymitar Berbatow dodają tej drużynie dużo jakości i doświadczenia – zauważa Villas Boas.
Obaj szkoleniowcy muszą sobie poradzić z drobnymi osłabieniami w swoich zespołach. W szeregach Zenita uraz prawdopodobnie wykluczy z gry doświadczonego Anatolija Tymoszczuka. Wątpliwy jest również występ przeziębionego Axela Witsela. Nieco dłuższą listę kontuzjowanych mają goście, którzy nie będą mogli liczyć na Lacinę Traore, Borję Lopeza i Aymena Abdennoura.
- Ten mecz będzie dla nas wielkim wyzwaniem. W Rosji każdemu gra się trudno, w dodatku Zenit ma teraz najmocniejszy zespół od lat. Postaramy się jednak przywieźć stamtąd korzystny rezultat, który przybliży nas do wyjścia z grupy – zapowiada Jardim.
Relacja LIVE z meczu Zenit Sankt Petersburg - AS Monaco w Ekstraklasa.net!