Zejdler: Gramy trochę innym systemem, ale dobrze czuję się z boku
Łukasz Zejdler był jednym z jaśniejszych punktów Cracovii w spotkaniu z Legią Warszawa (1:3). - Gramy trochę innym systemem, niż sezon wcześniej. Dobrze czuję się z boku - mówi zawodnik, który rozpoczął sobotni mecz na lewym skrzydle.
fot. RYSZARD KOTOWSKI
Dlaczego, mimo tego, że to Cracovia rozpoczęła ten mecz od mocnego uderzenia, schodziła z boiska pokonana? - W pierwszej połowie zabrakło nam skuteczności i szczęścia. Mogliśmy pokusić się o remis, a nawet o wygraną. Bramka na początku drugiej połowy była ciosem, który nas oszołomił. Ciężko się od razu podnieść, ale próbowaliśmy zdobyć kolejnego gola. Potem był karny dla Legii i pojedynek praktycznie się dla nas skończył Na pewno się nie załamujemy, wręcz przeciwnie, czujemy się mocniejsi. Zresztą sezon dopiero się rozpoczął - przekonuje Zejdler.
Pomocnik Pasów opuścił boisko w 74. minucie i został zastąpiony przez Przemysława Kitę. - To pewnie była zmiana taktyczna, bo wszedł za mnie napastnik. Na pewno byłem trochę zmęczony, bo na tej pozycji trzeba biegać, ale po to się przygotowywałem, żeby wytrzymywać 90 minut - mówi piłkarz krakowian.