Zawodnik ŁKS-u trafi do Lechii Tomaszów?
Wiktor Żytek być może na stałe trafi do Lechii Tomaszów. Za występującego w niej na zasadzie wypożyczenia przez ostatnią rundę i jeszcze niedawno będącego na testach w Widzewie zawodnika trzeba będzie jednak zapłacić ekwiwalent za wyszkolenie, jakiego domaga się Łódzki Klub Sportowy, w którym piłkarz grał jeszcze na jesień w czwartej lidze.
fot. kwadrans_po
Dwudziestoletni pomocnik nie dość, że jak sam twierdził, nie chciał, to nawet nie miał możliwości powrotu do drużyny z al. Unii Lubelskiej 2, z którą pożegnał się po rundzie jesiennej ubiegłego sezonu. Stanowczo przeciwni jego występom byli kibice, którzy odkryli, że występujący długo w biało-czerwono-białych barwach piłkarz obraża Łódzki Klub Sportowy na jednym z popularnych serwisów społecznościowych. Przychylności nie zyskał także wyjeżdżając na mistrzostwa Play Areny, podczas gdy potrzebny był w składzie łodzian w rozgrywkach ligowych, za co został odsunięty od zespołu.
Po wiosennym wypożyczeniu do Lechii Tomaszów, Wiktor Żytek kolejny raz próbował dostać się do łódzkiego Widzewa, ale jak to bywało w przeszłości, po testach w klubie z al. Piłsudskiego znów mu podziękowano. Nie wiadomo jednak, czy powodem takiej decyzji była forma zawodnika, czy ekwiwalent za jego wyszkolenie, który trzeba zapłacić. Jest on przeszkodą także dla tomaszowian, którzy jednak przygotowali alternatywną propozycję i liczą na wypracowanie konsensusu z ŁKS.
