menu

Zawisza - Cracovia LIVE! Gospodarze zagrają z nożem na gardle

13 września 2013, 20:03 | Radosław Kliszewski

Pojedynki Zawiszy z Cracovią za każdym razem były bardzo emocjonujące. Niebiesko-czarni w roli gospodarza przyjmują na własnym obiekcie popularne "Pasy". Jeśli bydgoszczanie nie wygrają, Ryszard Tarasiewicz może być drugim szkoleniowcem w tym sezonie, który straci pracę. Relacja NA ŻYWO od 15.30!

Bydgoscy kibice liczą na skuteczność Bernardo Vasconcelosa
Bydgoscy kibice liczą na skuteczność Bernardo Vasconcelosa
fot. Krzysztof Wiosna

Relacja live z meczu Zawisza Bydgoszcz - Cracovia w Ekstraklasa.net!

Mecze drużyn, które jeszcze w ubiegłym sezonie grały przeciwko sobie na froncie pierwszoligowym, dodają kibicom jeszcze większego „smaczku”. Spotkania te przyciągały na stadiony tłumy, a mecze były pełne walki. Sezon temu piłkarze Wojciecha Stawowego przy ulicy Kałuży w Krakowie pokonali Zawiszę, prowadzonego jeszcze przez Jurija Szatałowa 3:1. Rewanż zakończył się identycznym rozmiarem, na korzyść niebiesko-czarnych. Skład gospodarzy w porównaniu z tam tymi pojedynkami znacząco się zmienił. W Zawiszy oglądamy aż 11 nowych twarzy. Zaś drużyna z Krakowa został wzmocniony kilkoma zawodnikami, którzy jednak nie zawsze wybiegają w podstawowej jedenastce.

Zawisza przed tym spotkaniem ma jasny cel do zrealizowania - zdobyć pierwsze 3 punkty. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza z meczu na mecz grają bardziej odważnie i ładniej dla oka, jednak nie przynosi to skutku w postaci zwycięstwa. W ubiegłej kolejce Lech Poznań obnażył słabości beniaminka z Bydgoszczy i w łatwy sposób zdobył trzy bramki. Końcówka spotkania należała do zawodników w niebiesko-czarnych trykotach, którzy doszli Kolejorza na 3:2, jednak to było wszystko, na co mogli liczyć fani Zawiszy od swoich zawodników przy ulicy Bułgarskiej. Wszystko za sprawą słabej skuteczności.

Do spotkania z Cracovią bydgoszczanie podchodzą mocno zmobilizowani i z myślą wyłącznie o zdobyciu kompletu punktów. Sztab szkoleniowy w tym meczu skorzystać powinien z usług Kamila Drygasa, który w pierwszym składzie zastąpi mało produktywnego w ostatnim czasie Sebastiana Dudka. Jedyny dylemat Ryszardowi Tarasiewiczowi pozostaje na lewym skrzydle. O miejsce w składzie rywalizują Piotr Petasz oraz Brazylijczyk Luis Carlos. Za tym pierwszym przemawiają podania otwierające drogę do bramki gości w ostatnich trzech kolejkach, jednak Brazylijczyk może się okazać nieprzewidywalny w swoich poczynaniach i wprowadzić wiele chaosu w szeregach obronnych gości. W meczowej osiemnastce zabraknie miejsca dla kontuzjowanych Pawła Abbotta oraz Damiana Ciechanowskiego.

Gdy patrzy się na tabelę, Cracovia do grodu nad Brdą przyjeżdża w roli faworyta. Krakowianie po powrocie do T-Mobile Ekstraklasy, w przeciwieństwie do swojego przeciwnika, zdołali odnieść dwa zwycięstwa, w tym jedno na wyjeździe na trudnym terenie w Lubinie, oraz urwać punkty faworyzowanemu Lechowi Poznań. Wojciech Stawowy w sobotnim spotkaniu nie skorzysta z usług Roka Strausa, Krzysztofa Nykiela, Mariana Jarabicy oraz Edgarda Berhardta. Wszyscy leczą drobne lub groźniejsze urazy.

Na konferencji przed wyjazdem w stronę Kujaw i Pomorza, szkoleniowiec Cracovii zwracał uwagę na siłę ofensywną gospodarzy. - Siła ofensywna jest mocna. Jest tam kilku zawodników, którzy prezentują wysoki poziom. Będziemy musieli zagrać dobrze w obronie. A szczególna uwaga defensorów „Pasów” będzie skierowane na Michała Masłowskiego, którego najbardziej się obawia się Stawowy .- Mocnym punktem jest Masłowski, który w ostatnim naszym pojedynku grał świetnie przeciwko naszej drużynie.

Spotkanie przy ul. Gdańskiej na pewno nie będzie należało do nudnych. Zawiszacy, mając nóż na gardle, powinni się wspiąć na wyżyny własnych umiejętności i powalczyć o pierwsze trzy punkty.


Polecamy