menu

Zimowa Akademia Młodych Orłów na stadionie Zawiszy [ZDJĘCIA]

2 lutego 2017, 11:13 | Marcin Karpiński

Już z daleka widać, że na stadionie Zawiszy odbywają się treningi pod egidą PZPN. Przy wjeździe powiewają flagi, na ogrodzeniach zawisły banery, ozdobiony został też hotel.


fot. Fot. Tomasz Czachorowski, Michał Zachodny

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 6

Po raz pierwszy w historii Polski Związek Piłki Nożnej zaplanował turnusy Zimowej Akademii Młodych Orłów dla utalentowanych chłopców z całej Polski, którzy na co dzień trenują na Orlikach.

Inauguracja odbywa się na stadionie bydgoskiego Zawiszy. Od niedzieli rozpoczęło się zgrupowanie rocznika 2004. W sumie w zajęciach uczestniczy 40 młodych piłkarzy, w tym trzech z Bydgoszczy: Filip Karwacki, Dawid Born (obaj MUKS CWZS Bydgoszcz) oraz Olgierd Bondara (SP Zawisza Bydgoszcz).

Powołana grupa przez tydzień trenować będzie pod okiem sztabów szkoleniowych skupionych wokół trenerów prowadzących: Marcina Dorny i Michała Libicha. Tydzień później, również w Bydgoszczy, pojawią się zawodnicy z rocznika 2003, z którymi pracować będą Bartłomiej Zalewski i Marcin Włodarski.

Na jedno z pierwszych zajęć w terenie wybiegł z drużyną prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Zawodnicy są dzieleni na dwie lub więcej grup. Z każdą pracuje jeden trener główny i dwóch asystentów. Do tego szkoleniowiec od przygotowania motorycznego oraz trener bramkarzy. Nad wszystkim czuwa obsługa medyczna.

Chłopcy kochają futbol

Wczoraj przeprowadzono kolejne ćwiczenia, m.in. prowadzenie piłki na czas, slalom z piłką i żonglerkę. Dzieci z radością poddają się różnym testom. Ćwiczą w pocie czoła, gdyż dają z siebie wszystko.

- To mi się podoba. Z chęcią uczestniczę w tych zajęciach - powiedział nam Dawid Born.

Trener Marcin Dorna (prowadzi również reprezentację Polski do lat 21, która w tym roku zagra w ME) jest bardzo zadowolony z pobytu na Gdańskiej. - Infrastruktura dotycząca boisk, hal, hotelu, terenów wokół stadionu, pozwala nam w stu procentach realizować plany, które założyliśmy na całe zgrupowanie - powiedział w rozmowie z „Expressem”.

- Zawodnicy na bieżąco są monitorowani - dodaje. - Większość z nich uczestniczyła już z Letniej Akademii Młodych Orłów w Gniewinie. Najlepsi kontynuują treningi, chociaż w tym wieku pół roku w rozwoju to sporo, więc dochodzą nowi gracze, którzy poczynili ostatnio największe postępy.

Trenerzy też ćwiczą z pasją

Treningi odbywają się dwa razy dziennie (gry taktyczne, testy sprawności ogólnej i specjalnej); wieczór to czas na odprawy oraz zajęcia, które mają pokazać zawodnikom, w jaki sposób mogą pracować indywidualnie. - Staramy się dbać o wszystkie obszary rozwoju. Po to, aby zawodnicy byli świadomi swojej pracy i żeby w przyszłości mogli się dynamicznie rozwijać. W tym gronie są też chłopcy z Bydgoszczy - zauważa Marcin Dorna.

Trenerzy bardzo mocno angażują się w zajęcia z piłkarskimi talentami. Chcą mieć jak najszerszą wiedzę na temat zawodników, siegającą często młodych roczników, bo jak mówią - piłka nożna nie skończy się jutro i należy przewidywać jej ciągły rozwój.

Pasji, jak widać nie brakuje zarówno dzieciom jak i trenerom. Boniek ciągle bowiem powtarza, że można mieć najlepsze warunki do treningów, ale jeśli nie kocha się futbolu, to nic z tego nie będzie. - U nas widać samych żywiołowych dzieciaków - kończy Dorna.


Polecamy