menu

Zawisza przed startem sezonu. W jakim składzie zagra przeciwko Arce?

30 lipca 2015, 18:37 | Dariusz Knopik/Gazeta Pomorska

Dwa dni pozostały do inauguracji I ligi. W jakim składzie zagra Zawisza w Gdyni? Czy będą duże zmiany w porównaniu do niedawnego sparingu z Arką?

Bydgoski Zawisza sezon 2015/2016 rozpocznie w Gdyni
Bydgoski Zawisza sezon 2015/2016 rozpocznie w Gdyni
fot. FILIP KOWALKOWSKI/POLSKA PRESS

Oba zespoły spotkały się w grze kontrolnej równo dwa tygodnie przed meczem ligowym, który odbędzie się w najbliższą sobotę. Termin sparingu był ustalony dużo wcześniej i gdy po losowaniu terminarza okazało się, że w pierwszej kolejce ślepy los zetknął ze sobą Arkę i Zawiszę nikt nie chciał zrezygnować ze sparingu. Bardzo rzadko się coś podobnego praktykuje, by jeden z ostatnich sparingów grać z rywalem, z którym zmierzy się na inaugurację, ale praktycznie nie było już możliwości zmiany rywali i dlatego doszło do spotkania w Gdyni.

Powstaje pytanie: jak mocno zespoły odkryły się w tym sparingu i jak duże zmiany nastąpią w obu drużynach w meczu ligowym, nie tylko personalne, ale także w taktyce. Analizując składy obu drużyn wydaje się, że Arka zagrała w zestawieniu mocno zbliżonym do tego w jakim zagra w sobotę. A co z Zawiszą?

Kto stanie w bramce? Wydaje się, że trener Mariusz Rumak poważniej zamieszał w składzie zawiszan. Kto więc zagra za dwa dni w Gdyni? Pierwsze pytania pojawia się już przy obsadzie bramki. Łukasz Sapela i Damian Węglarz. W sparingach obaj grali po równo i spisywali się bez zarzutu. Za Sapelą przemawia doświadczenie, Węglarz jest młodzieżowcem co w warunkach I ligi jest niesłychanie ważne, ponieważ na boisku musi przebywać co najmniej jeden zawodnik poniżej 21 roku życia. Z klubowych kręgów docierają informacje, że Węglarz zrobił duże postępy, ale czy jest już gotowy na występy w seniorskiej piłce i udźwignie presję?


wideo: pomorska.pl

W większości sparingów Rumak stawiał na parę stoperów: Piotr Stawarczyk - Tomasz Wełnicki i to oni są faworytami do gry przeciwko Arce. Łukasz Nawotczyński pewnie będzie rezerwowym. Lewa strona obrony to domena Krzysztofa Nykiela, chociaż może on grać także na prawej flance. Właśnie na prawej stronie defensywy trener Rumak sprawdzał najwięcej zawodników. Jednak po pozyskaniu Blażo Igumanovicia można przypuszczać, że Czarnogórzec zagra na lewej stronie, a prawą przeniesie się Nykiel. Tak doświadczona defensywa powinna gwarantować spokój i pewność w obronie.

Najmocniejszą formacją niebiesko-czarnych wydaje się pomoc. Kamil Drygas, Mica i Alvarinho to piłkarze, którzy spokojnie poradziliby sobie w ekstraklasie. W I lidze powinni rządzić i nadawać ton wydarzeniom na boisku. Do obstawienia pozostaje jedno miejsce w środku i prawe skrzydło. Wydaje się, że na środku szansę gry dostanie Jakub Łukowski, który także najczęściej w sparingach grał na tej pozycji. Trudniej wytypować prawoskrzydłowego. Częściej na tej flance grał Sebastian Kamiński niż Jakub Smektała.

Włodarze i trener Zawiszy podkreślają, że do zamknięcia składu potrzebują napastnika. Obecnie mają w składzie Arkadiusza Gajewskiego, który regularnie trafiał w sparingu i to on powinien zagrać w Gdyni, a nie Szymon Lewicki.

Gazeta Pomorska


Polecamy