Stal Stalowa Wola - Elana Toruń. Tak beniaminek przegrał drugi mecz w sezonie [ZDJĘCIA]
Druga ligowa porażka Elany w tym sezonie. O wyniku meczu w Boguchwale zadecydowała ostatnia w pierwszej połowie akcja gospodarzy.
Stal Stalowa Wola - Elana Toruń 1:0 (1:0)
Bramka: Andrzej Trubeha (45)
ELANA: Nowak - Dobosz, Kołodziejski, Banach (46. Felsch Ż), Górka - Lenartowski (72. Kryszak), Wołkowicz 73. Lenkiewicz), Stefanowicz, Stryjewski, Kościelniak Ż - Kozłowski.
Obie drużyny czekały już na przerwę, gdy padł jedyny gol w meczu. Toruńska defensywa nie upilnowała Andrzeja Trubehy, który dostał piłkę w polu karnym i mimo rozpaczliwej próby interwencji Michała Kołodziejskiego zdołał pokonać precyzyjnym strzałem Michała Nowaka.
[podobne]
Wcześniej to Elana miała więcej z gry, choć mecz był generalnie słaby i dostarczył niewiele wzruszeń kibicom. Na bramkę Stali strzelali w 1. połowie Marcin Stryjewski, Filip Kozłowski i Dominik Kościelniak. Najlepszą okazję miał ten ostatni, który znalazł się w sytuacji sam na sam, ale pod presją obrońcy zdecydował się na szybki i minimalnie niecelny strzał.
[przycisk_galeria]
Druga połowa upłynęła na bezskutecznych próbach przedarcia się w pole karne torunian. Beniaminek nie mógł znaleźć sposobu na bardzo dobrze zorganizowaną defensywę Stali. Dopiero w doliczonym czasie strzelali Kościelniak i Stryjewski, ale pierwszy zrobił to niecelnie, a drugi zbyt słabo.
Co ciekawe, torunianie w ten sposób zmarnowali szansę na fotel lidera II ligi. Konkurencji także tracili punkty: Radomiak zremisował w Bełchatowie, Widzew Łódź sensacyjnie przegrał w Pruszkowie.