menu

Ruch - Zawisza LIVE! Ostatnia szansa bydgoszczan na utrzymanie

5 czerwca 2015, 10:07 | Sebastian Chmielak

Nadszedł czas ostatniej kolejki Ekstraklasy w sezonie 2014/15. W Chorzowie Ruch podejmie Zawiszę Bydgoszcz. Niebiescy zapewnili sobie utrzymanie w poprzedniej kolejce. Tym samym podopieczni Waldemara Fornalika mogli spokojnie przygotowywać się do dzisiejszych zawodów. W odmiennej sytuacji są goście z Bydgoszczy, którzy potrzebują punktów, aby uratować Ekstraklasę. Na nieszczęście Zawiszy, nie wszystko zależy od podopiecznych Mariusza Rumaka.

Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz
Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz
fot. ARKADIUSZ GOLA/POLSKA PRESS

Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz - relacja na żywo w Ekstraklasa.net


Chorzowianie dobrze spisują się w grupie spadkowej. Niebiescy zdobyli dziesięć punktów w sześciu spotkaniach, a na uwagę zasługuje komplet oczek przywieziony z trzech wyjazdów. Podopieczni Fornalika kolejno pokonali na obcych boiskach: Koronę Kielce 2:0, Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 oraz Górnik Łęczna 1:0. Gra na wyjeździe chorzowianom układała się w ostatnich tygodniach znakomicie, natomiast rywalizacja na obiekcie przy ul. Cichej nie była już tak owocna w zdobycze punktowe. Remis z Piastem Gliwice 1:1 oraz porażka ze zdegradowanym GKS-em Bełchatów 2:4 sprawiły, że Ruch od 10 kwietnia nie wygrał na własnym obiekcie (przed remisem z Piastem, padł bezbrakowy rezultat w meczu z Legią przy ul. Cichej). Ostatnią drużyną, którą chorzowianie pokonali u siebie była Cracovia (3:0).

Dziś Niebiescy będą chcieli godnie pożegnać się z kibicami zdobywając komplet oczek. - Musimy odwdzięczyć się kibicom, tym bardziej że dawno nie wygraliśmy w Chorzowie. Powalczymy o pełną pulę, nic innego niż zwycięstwo nie wchodzi w rachubę! – podkreślał bramkarz gospodarzy Matus Putnocky.

- Kibice Ruchu jak zwykle wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności i pokazali, że są z drużyną na dobre i złe. Myślę, że ten głośny doping miał wpływ na naszą coraz lepszą grę – powiedział Martin Konczkowski. Podobnie, jak chorzowscy piłkarze, wypowiada się trener Fornalik. - Hasło, że kibice są dwunastym zawodnikiem to nie są puste słowa. Doping kibiców to rzecz, dzięki której zawodnicy odczuwają wsparcie.

Zadanie chorzowian nie będzie wcale proste, ponieważ po drugiej stronie będzie zespół Zawiszy Bydgoszcz. Drużyna z Województwa Kujawsko-Pomorskiego przez bardzo długi okres czasu okupowała ostatnią pozycję w tabeli. Dobre rezultaty uzyskane na wiosnę spowodowały, że Zawisza coraz częściej był wymieniany w gronie drużyn, które mogą w Ekstraklasie się utrzymać. Mimo jednej porażki (z Cracovią 1:3), bydgoszczanie cały czas okupują spadkową, przedostatnią pozycję. Podopieczni Mariusza Rumaka w grupie spadkowej zdobyli 9 punktów. Zawisza odniósł dwa zwycięstwa pokonując Koronę Kielce 2:0 oraz GKS Bełchatów 4:1. Trzy spotkania zakończyły się podziałem punktów z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:2, z Górnikiem Łęczna 1:1 oraz 0:0 z Piastem Gliwice. Właśnie bezbramkowy rezultat z Piastunkami spowodował, że bydgoszczanie nie wykorzystali szansy, aby na kolejkę przed końcem rozgrywek wydostać się ze strefy spadkowej.

Wagę spotkania z Ruchem podkreślił trener gości, Mariusz Rumak. - Przed meczem z Piastem, była sytuacja, że wszystko zależało od nas. Teraz niestety nie, ale zrobimy wszystko, żeby wygrać w Chorzowie i to co w naszej gestii, żeby było zrobione w stu procentach.

Bydgoszczanie muszą liczyć, że punkty zgubi Górnik Łęczna albo Korona Kielce. Łęcznianie rywalizują u siebie z GKS-em Bełchatów, a kielczanie zmierzą się z Podbeskidziem Bielsko-Biała również na własnym obiekcie. W przypadku wygranej Górnika i Korony, nawet zwycięstwo przy ul. Cichej nie da zawodnikom Rumaka utrzymania.

Obaj szkoleniowcy będą mieli dziś do dyspozycji wszystkich zawodników. Do składu Niebieskich po pauzie spowodowanej nadmiarem żółtych kartek wraca Filip Starzyński. Bilans spotkań Ruchu z Zawiszą jest korzystny dla podopiecznych Fornalika, którzy w 37 meczach 22 razy wygrywali, sześciokrotnie rywalizacja kończyła się podziałem punktów, a dziewięć pojedynków na własną korzyść rozstrzygnęli bydgoszczanie. Właśnie ostatni pojedynek, rozegrany przy ul. Cichej pod koniec marca zakończył się zwycięstwem Zawiszy 2:1. W tym spotkaniu na listę strzelców po stronie drużyny Rumaka wpisał się Andre Micael oraz Josip Barisić. Bramkę dla Niebieskich zdobył wówczas Martin Konczkowski.

Początek wszystkich czterech spotkań grupy spadkowej punktualnie o 20:30. Zawody w Chorzowie poprowadzi Marcin Borski z Warszawy. Czy Niebiescy pożegnają się z własnymi kibicami w dobrym stylu, a może to Zawisza zdobędzie bardzo potrzebne trzy punkty? Przekonamy się o tym śledząc relację na żywo ze spotkania przy ul. Cichej w Ekstraklasa.net!


Polecamy