Kluczbork grał, Zawisza wygrał! "Zeta" rzutem na taśmę zgarnęła trzy punkty z terenu beniaminka!
Choć piłkarze beniaminka MKS-u Kluczbork stworzyli sobie kilka dobrych okazji do strzelenia gola to ostatecznie przegrali w meczu 19. kolejki 1. ligi ze spadkowiczem z Ekstraklasy Zawiszą Bydgoszcz 0:1 tracąc gola w doliczonym czasie gry.
fot. Polska Press
Bydgoszczanom zwycięskiego gola udało się strzelić w doliczonym czasie gry. Arkadiusz Gajewski zagrał do Szymona Lewickiego, a ten wpakował piłkę do pustej bramki. Zwycięstwo i trzy punkty z pewnością cieszą bydgoszczan, jednak z przekroju trwania meczu, więcej z gry mieli gospodarze.
To miejscowi niemal przez całe 90 minut stwarzali sobie groźniejsze sytuacje i co chwila atakowali bramkę Łukasza Sapeli. Bramkarz Zawiszy nie dał się pokonać, choć w 36. minucie Sobczak minął go i zdołał oddać strzał. Ofiarnie z linii bramkowej futbolówkę wybił jednak Drygas.
Kapitan Zawiszy na początku drugiej połowy również umieścił piłkę w bramce, jednak sędziowie jej nie uznali, dopatrując się pozycji spalonej. Niezłe okazje mieli także Alaverdashvili i Patejuk, ale ich strzały obronił Pogorzelec.
źródło: Gazeta Pomorska