Derby Bydgoszczy. Zawisza przegrał w Fordonie
Zawisza Bydgoszcz rozpoczął marsz po powrót na szczebel centralny. Droga jest długa. Pierwsza przeszkoda to Wisła Fordon w 1. kolejce B klasy.
fot. Tomasz Czachorowski
Choć to zaledwie ostatnia klasa rozgrywkowa, czyli 8. liga, to jednak inauguracja zespołu SP Zawisza w B klasie jest wydarzeniem piłkarskim w Bydgoszczy. Spotkanie rozegrano przy ulicy Sielskiej.
Niespodziewanie Wisła prowadziła do przerwy 1:0. Z biegiem czasu niesieni dopingiem kibiców niebiesko-czarni (fani powrócili na trybuny) próbowali odwrócić losy meczu. Wynik długo nie zmieniał się. Zawisza wyrównał dopiero w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Wiślacy, po błędzie bramkarza Zawiszy, zdołali jednak jeszcze wyjść na prowadzenie i wygrać mecz 2:1.
Pod nieobecność zespołu WKS Zawiszy Bydgoszcz, który do końca ubiegłego sezonu prowadziła spółka z udziałem miasta, nie zgłoszonego do rozgrywek w jakiejkolwiek lidze (brak licencji na grę na szczeblu centralnym), honoru klubu z Gdańskiej broni zespół powołany przez Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza.
Nowy zespół prowadzi duet trenerski Patryk Zarosa - Dawid Niezbecki. W okresie przygotowawczym, w trakcie naboru oraz selekcji zawodników, zespół rozegrał 7. meczów kontrolnych.
Oto wyniki:
- 5:5 z GLKS Dobrcz (A klasa)
- 7:4 z Akademia Futbolu Brzoza (B klasa)
- 1:2 z Dębem Potulice (A klasa)
- 3:3 z Legionem Warszawa (juniorzy starsi)
- 0:4 z Orłem Osiek nad Notecią (klasa okręgowa)
- 11:0 z Opatrunkami Toruń (B klasa)
- 7:0 z Orłem Kcynia (B klasa).
Obaj trenerzy wyselekcjonowali już zawodników do szerokiej kadry. Nabór odbywał się poprzez internetowe ogłoszenia i telefonicznie. SP Zawisza poszukiwał nie tylko piłkarzy, nadal poszukuje kierownika klubu i trenerów grup młodzieżowych.
Brak porozumienia z CWZS Zawisza i bydgoskim ratuszem powoduje, że nowy zespół do rozgrywania meczów jako gospodarz, boiska musiał szukać poza Bydgoszczą. Ostatecznie swoich rywali podejmować będzie na boisku Dębu Potulice przy ul. Sportowej.
Prezentacja B-klasowego zespołu odbyła się w czwartek wieczorem w amfiteatrze Opery Nova, z którą organizatorzy prezentacji podpisali wcześniej umowę. Efektowny kolorowy happening, jak za dawnych lat, w centrum miasta przy Wyspie Młyńskiej, to znak, że SP Zawisza wraca do korzeni. Klub i zespół do rozgrywek ligowych w B klasie przystępuje z hasłem „Nawet w ósmej lidze Zawiszy się nie wstydzę”.