Chrobry Głógów - Zawisza Bydgoszcz LIVE! Pojedynek drużyn z aspiracjami
Mecz w Głogowie będzie z pewnością jednym z najbardziej interesujących starć w tej kolejce gier. Ekipa z Bydgoszczy po ostatnim blamażu na własnym stadionie z pewnością zechce pokazać się z jak najlepszej strony. Gospodarze z kolei chcą powrócić na wyższe lokaty, które okupowali jeszcze kilka kolejek temu.
fot. ARKADIUSZ LAWRYWIANIEC/POLSKA PRESS
Chrobry w ostatnim spotkaniu dokonał przełomu – piłkarze z Głogowa nie byli w stanie wygrać od 4 spotkań, zaliczając porażki m.in. z Drutex-Bytovią i Chojniczanką. Wreszcie w ostatniej kolejce piłkarze podopieczni Ireneusza Mamrota nawiązali do świetnego początku sezonu i pokonali na wyjeździe Wigry Suwałki 2:1. Chrobry plasuje się obecnie na ósmym miejscu w tabeli mając 18 punktów.
Zawisza Bydgoszcz po klęsce z Dolcanem (0:3) przyjedzie do Głogowa, aby poszukać kompletu punktów. Przed meczem z drużyną z Ząbek ekipa Macieja Bartoszka zaliczyła serię 7 meczów bez porażki, z których aż 5 wygrała. Po ostatniej kolejce drużyna Zawiszy zajmuje obecnie piąte miejsce z 21 oczkami na koncie.
Piłkarze obu ekip spotkali się już w tym sezonie. W 1/16 finału Pucharu Polski zespół Zawiszy pewnie pokonała Chrobrego 4:1, a dwie bramki dla gospodarzy zdobył czołowy napastnik w drużynie Bydgoszczy – Szymon Lewicki. Ten wynik przemawia za gośćmi, którzy mogą pochwalić się zresztą świetną statystyką spotkań z Chrobrym - siedem zwycięstw, dwa remisy i trzy przegrane. Statystyka ta odnosi się do spotkań na poziomie II ligi (obecnie pierwszej). Obaj trenerzy wiedzą jednak, że nie historia, a teraźniejszość jest dla obu zespołów najważniejsza.
Teraz w zespole widać sportową złość i mam nadzieję, że zawodnicy dadzą jej upust w niedzielnym spotkaniu. Nastawiamy się na swoją grę, zagrać jak najlepsze spotkanie, szanujemy przeciwnika, ale patrzymy przede wszystkim na siebie i swoją grę, żeby nie było takich sytuacji jak w meczu z Dolcanem – mówi trener Bartoszek. Oliwy do ognia przed spotkaniem dodaje Ireneusz Mamrot, który stanowczo powtarza – Nieskromnie powiem, że remis nie będzie nas w tym meczu zadowalał.
Gospodarze wybiegną bez żadnych osłabień personalnych, natomiast kilku zawodników wróci po przerwie od gry - wzmocnieniem może być chociażby powrót Hudymy i Hałambieca, których zabrakło w meczu w Suwałkach. Spośród piłkarzy Zawiszy zabraknie Kamila Drygasa, który pauzuje z powodu kartek.