Zaskakujący transferowy finisz Milanu. Miał być Kaka, przyszli Balotelli i Salamon
Kiedy rozgoryczeni kibice zespołu z Mediolanu już szykowali się do ścinania głowy Adriano Gallaniemu za brak transferów, ten niespodziewanie sprowadził supergwiazdę Mario Balotellego. Dla nas, Polaków ważnym wydarzeniem jest także transfer 21-letniego Bartosza Salamona.
Chaos i zamieszki na powitanie Mario Balotellego w Mediolanie [ZDJĘCIA]
To był prawdziwy transferowy rollercoaster w zespole włoskiego giganta. Zwroty akcji godne amerykańskiego kina. Kibice ze stanu euforii popadali w rozgoryczenie i z powrotem. Apetyty sympatyków AC Milan rozbudziły liczne plotki na temat pozyskania przez ekipę z San Siro Mario Balotellego z Manchesteru City. Napastnik reprezentacji Włoch nie zawsze miał po drodze z trenerem The Citizens, Roberto Mancinim i od dłuższego czasu mówiło się o możliwości jego odejścia. Sam "Super Mario" niejednokrotnie deklarował się jako sympatyk Rossonerich i wyrażał chęć gry w drużynie Milanu. Nie on jednak był największym obiektem pożądania kibiców.
Kiedy na facebookowym fanpage'u ekipy z Mediolanu ukazał się wpis: "Zawodnik, o którym marzę aby dołączył do AC Milan podczas tego okna transferowego to...", miażdżącą przewagę pośród kilku tysięcy komentarzy uzyskał Kaka.
Zawodnik Realu Madryt, niegdyś wielka gwiazda włoskiej ekipy, nie czuje się najlepiej w stolicy Hiszpanii. W drużynie naszpikowanej gwiazdami, Kaka rzadko znajduje miejsce w podstawowym składzie. To skłoniło włodarzy Milanu do rozpoczęcia negocjacji z Królewskimi.
Rozmowy z oboma klubami trwały bardzo długo, a 26 stycznia Adriano Galliani poinformował o ich niepowodzeniu - Kaka nie przyjedzie na 101%, Balotelli na 99,9%. Dodał także, że na San Siro nie przybędzie przymierzany do Milanu Didier Drogba.
W przypadku napastnika Manchesteru City chodziło o zbyt duże rozbieżności przy ustalaniu kwoty odstępnego. W sprawie Brazylijczyka zadecydowały z kolei zbyt duże rozbieżności podatkowe. Milan chciał wypożyczyć Kakę, Real nie przystał na taką propozycję, ponieważ bał się, że jeśli Włosi nie wykupią go za rok, Królewscy będą musieli odprowadzać od jego pensji ponad dwa razy wyższy podatek. Sam Kaka doszedł już podobno do porozumienia w sprawie zarobków z zespołem Rossonerich.
30 stycznia klub z Mediolanu niespodziewanie ogłosił, że pozyskał z Manchesteru City Mario Balotellego. Zaangażowanie i umiejętności negocjacyjne Adriano Gallianiego sprawiły, że za napastnika The Citizens Milan musiał zapłacić "tylko" 20 mln euro i to w ratach rozłożonych na okres pięciu lat, podczas gdy rozmowy rozpoczynały się na pułapie 45 mln. Dziś o godzinie 19 odbędzie się prezentacja Balotelliego, którą będzie można obejrzeć TUTAJ.
31 stycznia kolejne zaskoczenie. Do Milanu dołączył 21-letni Bartosz Salamon wcześniej występujący w Brescii. - To dla mnie wielkie wyróżnienie, nie obawiam się niczego - mówił w pierwszych słowach Polak. Salamon w Milanie będzie prawdopodobnie występował na pozycji obrońcy, tam gdzie grywał podczas ostatniego okresu w swoim poprzednim klubie. - W takiej roli widział mnie trener Calori, wcześniej grałem jako pomocnik. Trener Allegri zadecyduje, gdzie mnie ustawić - wyjaśniał w rozmowie z MilanChannel.
Polak w wielkim klubie Serie A! Bartosz Salamon podpisał kontrakt z Milanem!
Mimo, że transfer Polaka nijak ma się medialnie do sprowadzenia Balotellego, agent piłkarski Mino Raiola, który miał udział przy transferze Salamona, bardzo mocno chwali Polaka. - Przyglądaliśmy się mu od dłuższego czasu. On jest jednym z najlepszych zawodników w Europie na swojej pozycji.
Ostatecznie ruchy transferowe włoskiego giganta sprawiły, że kibice są spokojni przed drugą częścią sezonu, choć Milanowi ciężko będzie o jakiekolwiek trofeum w tym roku. Szansa na Scudetto uciekła wraz z fatalnym startem rozgrywek, a w Lidze Mistrzów już w 1/8 rozgrywek na drodze czerwono-czarnych stanie FC Barcelona.
Jak szybko Polak ma szansę wyjść na boisko w składzie Milanu? Ciężko powiedzieć. Długi okres kontraktu sugeruje, że z Salamonem w przyszłości wiązane są duże nadzieje. Jednak już teraz stoperzy zespołu ze stolicy Lombardii nie zbierają najlepszych recenzji, a to może być dla naszego obrońcy szansą na występy.