Zapowiedź 24. kolejki Bundesligi. Zacięta walka o europejskie puchary
Mimo tego, że Bayern Monachium może być już pewien tytułu mistrzowskiego, emocji w najbliższej serii spotkań nie zabraknie. Za plecami lidera toczy się bój o europejskie puchary.
Wiele dowiedzieliśmy się po spotkaniach 1/4 finału Pucharu Niemiec. Wygrana lidera - Bayernu z mistrzem - BVB wyraźnie rzutuje na sytuację ligową. Do tej pory Borussia mogła traktować przegraną w Superpucharze jako pstryczek w nos od Bayernu, jednak teraz musi pogodzić się z tym, że to Bawarczycy są obecnie zdecydowanie najlepszym zespołem w Niemczech.
Dyrektor sportowy Borussii: Odejście Lewandowskiego jest przesądzone
Eintracht Frankfurt – Borussia Monchengladbach. Statystycznie rzecz biorąc faworyt jest tylko jeden – gospodarze. Jednak praktycznie może to wyglądać zupełnie inaczej, a najbardziej prawdopodobny będzie podział punktów. Dlaczego? Drużyny te mimo dużej różnicy (7 punktów) grają podobny futbol, a ostatnie trzy mecze zakończyły się w ich wykonaniu takimi samymi rezultatami, dwa remisy i porażka. Jak potoczą się losy tego spotkania? Dowiemy się już w piątek.
Mecz VfL Wolsburg - Schalke Gelserkirchen będzie pojedynkiem nagorzej spisująca się u siebie drużyny w lidze przeciwko dziewiątej sile tabeli. Schalke z pewnością chce przełożyć dobrą grę w Lidze Mistrzów na krajowe podwórko, by w następnym sezonie zagrać choćby w Lidze Europejskiej. Z drugiej jednak strony Wolfsburg walczy, by nie spaść z ligi. Dla nich każdy punkt ma znaczenie.
Mecz walki będzie również miał miejsce w Leverkusen, gdzie miejscowy Bayer podejmie VfB Stuttgart. Gospodarze świetnie spisują się na własnym stadionie, a goście… na wyjazdach. „Aptekarze” toczą walkę o drugie miejsce w tabeli, a goście o zbliżenie się do czołówki. Dodatkową atrakcją będzie gra polskich zawodników Arkadiusza Milika i Sebastiana Boenischa.
Borussia Dortmund po porażce w ćwierćfinale Pucharu Niemiec zmierzy się z Hannoverem 96. BVB dóch ostatnich ostatnie meczów nie może zaliczyć do udanych. Tym razem potrzebuje zwyciętwa, gdyż po piętach depcze im Bayer Leverkusen. Sprawa drugiej lokaty w tabeli jest nadal otwarta, lecz to Borussia musi wykazać się determinacją i doświadczeniem, by ją utrzymać. Hannover z kolei pnie się w górę tabeli, dla drużyny Sobiecha priorytetem są europejskie puchary, a do miejsca gwarantującego ten cel brakuje im na razie jednego punktu.
Na zwycięstwie będzie zależeć również gospodarzom meczu FC Nurnberg – S.C. Freiburg. Faworytem tego spotkania jest bez wątpienia drużyna gości plasująca się na piątym miejscu. FCN mimo dystansu do strefy spadkowej, jest zdeterminowane, by oddalić się jeszcze bardziej, lecz aby uzyskać korzystny wynik muszą oni zagrać o wiele lepiej niż w ostatnich trzech zremisowanych meczach.
Werder Brema – FC Augsburg, czyli walka o podtrzymanie nadziei. Zarówno u jednych jak i u drugich. Goście uciekają przed degradacją, a gospodarze nadal myślą o strefie pucharowej. Dystans do pokonania dla tych drużyn jest podobny, 9 i 6 punktów. Jednak jest to trudniejsza sytuacja dla zawodników Augsburgu. To im po każdym straconym punkcie zaciska się pętla wokół szyi.
Kwestią formalności wydaje się być ostatnie spotkanie soboty, czyli Hamburger SV – Greuther Furth. Skazany na spadek do 2 Bundesligi zespół gości pewnie podejmie walkę, ale walkę która musiałaby przynajmniej doprowadzić do remisu. HSV nie da się opisać ani jako ekipę dobrze grającą w domu czy na wyjeździe, te zrywy formy dają nadzieję ostatniej drużynie w tabeli, ale czy słusznie?
Niedziela to prawdopodobne zwycięstwo lidera w Hoffenheim. Bayern nie zwalnia tempa, czego nie można powiedzieć o gospodarzach, trzy ostatnie mecze zakończyli porażką. Hoffenheim zdawał się podejmować walkę o utrzymanie, ale chęci i ambicje nie przełożyły się w pełni na wyniki tego zespołu.
Ostatnim spotkaniem 24. kolejki będzie mecz Fortuna Dusseldorf – FSV Mainz. Goście należą do tych zespołów, które realnie myślą o grze w pucharach. Fortuna zwykła jednak mecze u siebie wygrywać, pokonując nawet Eintracht Frankfurt 4:0! Czy w takiej sytuacji wyjazd klubu z Mainz do Dusseldorfu będzie spokojny, czy wywiezienie nawet punktu będzie sukcesem?
Mimo, że sprawa mistrzostwa jest już jasna, Bundesliga przynosi nam coraz więcej emocji związanych z zażartą walką o górne miejsca w tabeli. Kandydatów do Ligi Mistrzów i Ligi Europy jest wielu, jednak komu starczy sił, by uplasować się w ścisłej czołówce?