Zapowiedź 19. kolejki La Liga: Powrót "Zizu" i walka o pozycję

Walka na szczycie Primera Division nabiera coraz większego rozpędu. W ten weekend nie zabraknie takich pojedynków jak Sevilli z Bilbao czy Celty z Atletico. Dziać będzie się też w okolicy strefy spadkowej. Ostatnie Levante podejmie Rayo Vallecano, a piłkarze Las Palmas w pojedynku z Malagą będą szukać punktów, które pozwolą na zwiększenie dystansu od ostatnich lokat w tabeli.

W ramach 19. kolejki zaplanowano po pięć spotkań w sobotę i w niedzielę. Spotkania te przedstawiają się następująco:

Sobota 09.01.2016

Barcelona – Granada

Mecz w Barcelonie nie może zakończyć się innym wynikiem niż wygraną gospodarzy. Chociaż w ostatniej kolejce Granada sensacyjnie pokonała Sevillę, to tym razem piłkarze z okolic Gór Betyckich nie mają za dużych szans na zdobycie punktów w pojedynku z walczącą o fotel lidera La Liga Barceloną. Tridente MSN, wspierane przez m.in. Iniestę, czy Ardę Turana z pewnością pokaże gościom z Andaluzji, kto walczy o najwyższe cele, a kto o utrzymanie. Szybko, łatwo i przyjemnie, tak można określić to spotkanie w wykonaniu piłkarzy Barcy. Każdy inny wynik niż zwycięstwo Blaugrany, będzie sensacją większą niż wygrana Granady z Sevillą.

Nasz typ: 4-0

Getafe – Betis

Pojedynek Getafe z Betisem zapowiada się jako ten z gatunku meczów o "spokojny sen". Piłkarze z przedmieść Madrytu konsekwentnie kolekcjonują punkty, które pozwalają im na utrzymanie bezpiecznego dystansu od strefy spadkowej. W zgoła odmiennych nastrojach do tego spotkania podejdą piłkarze Betisu, którzy przegrali trzy ostatnie mecze w tym dwa ligowe i oba aż 0-4. Bardziej dotkliwą porażką niż z Sevillą w Copa del Rey była ta poniesiona w poprzedniej kolejce z Eibarem. Dla Getafe Coliseum Alfonso Perez powoli staje się twierdzą. Ostatni raz na własnym boisku przegrało 31 października 2015 z Barceloną. Natomiast dla Betisu będzie to podejście numer 4 do zdobycia trzech punktów na wyjeździe.

Nasz typ: 1-1

Sevilla – Athletic Bilbao

Mecz Sevilli z Athletikiem Bilbao to jedno z najciekawszych spotkań w tej kolejce. Podopieczni Unaia Emeryego, w końcu dopięli swego i w drugiej próbie pokonali Betis. Obecni „królowie” Sevilli będą musieli stawić czoło głodnej bramek ekipie Ernesto Valverde z Artizem Adurizem i Iniakim Williamsem na czele. Goście z pewnością nie jadą do Sewilli w celach turystycznych. Zwycięstwo ekipy z Kraju Basków może pozwolić im wskoczyć o jedną lokatę wyżej w ligowej tabeli, jeśli Celta Vigo nie sprosta Atletico. Dla Sevilli walczącej o Ligę Mistrzów w tym meczu liczą się tylko trzy punkty. Dzięki nim i ewentualnej porażce Deportivo z Realem mogą zadomowić się na 6. miejscu w lidze, które jest ostatnim premiowanym grą w europejskich pucharach.

Nasz typ: 2-1

Real Madryt – Deportivo

Jedno z najbardziej intrygujących wydarzeń w tej kolejce związane jest z tym meczem. Oto na ławce trenerskiej Realu Madryt zasiądzie "Zizou". Francuz pomimo małego doświadczenia trenerskiego został obdarzony dużym zaufaniem ze strony zarządu klubu, jak i kibiców. W jego debiucie przyjdzie mu zmierzyć się z Deportivo, które o ostatnich spotkaniach z Realem zapewne chce jak najszybciej zapomnieć. Porażki 0:4, 2:8 i 0:2 nie mogą być powodem do dumy. Jednak w tym sezonie drużyna z La Corunii jest zupełnie inną ekipą. Nie jest już zespołem walczącym o utrzymanie, ale taką, która potrafi grać z najlepszymi. Wydaje się, że mecz będzie łatwą przeprawą dla madrytczyków. Pozory mogą jednak mylić.

Nasz typ: 3-1

Levante – Rayo Vallecano

Kolejny w tym sezonie mecz o 6 punktów odbędzie się w Walencji. Ostatnie w tabeli "Żaby", aby zachować nadzieje na utrzymanie muszą wygrać spotkanie z Rayo. Ekipa Paco Jemeza do Walencji jedzie po zwycięstwo, które przy korzystnych wynikach może im pozwolić na tymczasowe opuszczenie strefy spadkowej. Piraci z Vallecas są do tego jak najbardziej zdolni. W ostatnim spotkaniu z Atletico Madryt w Pucharze Króla pokazali „cojones” remisując z Rojiblancos 1-1. Gościom często do zgarnięcia punktów brakuje szczęścia. Piłkarze Rayo w wielu spotkaniach wychodzą na prowadzenie jako pierwsi, jednak później schodzi z nich "powietrze" i wypuszczają z rąk cenne punkty.

Nasz typ: 1-2

Niedziela 10.01.2016

Villarreal – Sporting Gijon

Kiedy w Polsce finał WOŚP będzie nabierał rozpędu to w Hiszpanii kibice z Villarrealu będą z wysokości trybun oglądać spotkanie ze Sportingiem Gijon. W tym przypadku podobnie jak z pojedynkiem Barca – Granada zdecydowanym faworytem są gospodarze. Podopieczni Marcelino są w znakomitej formie i ciężko sobie wyobrazić, aby ekipa Sportingu mogła w jakikolwiek sposób zagrozić "żółtej łodzi podwodnej". Wygrana pozwoli piłkarzom gospodarzy tego spotkania na ugruntowanie swojej pozycji w najlepszej "czwórce" La Liga. Natomiast dla Sportingu porażka może oznaczać głębsze "zakorzenienie" w strefie spadkowej, tym bardziej, że znajdujące się za ich plecami Rayo gra z ostatnim Levante i może uciec z przedostatniej pozycji kosztem właśnie Sportingu i Granady.

Nasz typ: 2-0

Real Sociedad – Valencia

Ciekawie będzie również w Sociedad, gdzie Real podejmie Valencię. Piłkarze prowadzeni przez byłą gwiazdę Manchesteru United, Gary'ego Neville'a wydają się "łapać" wysoką formę. I chociaż nie wygrali żadnego z ostatnich siedmiu ligowych spotkań, to remisy z Realem, czy Barcą, mogą napawać optymizmem. Ostatnio rozgrywany mecz z Granadą, Valencia wygrała wysoko, bo 4-0 i kibice z Walencji będą chcieli, aby ich pupile wynik z Pucharu Króla przenieśli na rzeczywistość ligową i mecz z Realem Sociedad ma być tym pierwszym krokiem.

Nasz typ: 1-2

Eibar – Espanyol

Przejmujący pałeczkę ligowej rewelacji Eibar tym razem punktów będzie szukał w starciu z Espanyolem. Ostatnimi czasy gospodarzom nie zdarzają się remisy i w tym przypadku może być podobnie. Obie ekipy, podrażnione pucharowymi porażkami, będą chciały pokazać, że stać ich na dobre wyniki. Zależy na tym szczególnie Espanyolowi, który musi gonić uciekającą Malagę i mieć się na baczności, gdyż zajmowane przez nich 12. miejsce nie gwarantuje tego, że nie będą musieli walczyć o utrzymanie. Sześć "oczek" przewagi nad strefą spadkową nie jest osiągnięciem zbyt dobrym jak na klub pokroju Espanyolu. Każdy punkt może przybliżyć gości do zabezpieczenia swojej ligowej przyszłości.

Nasz typ: 2-1

Las Palmas – Malaga

Malaga jest drugą poza Villarrealem ekipą w lidze, która wygrała swoje cztery ostatnie spotkania. Pojedynek ze starającym się uciec spod "gilotyny" Las Palmas może być dla Los Boquerones znakomitą okazją do przedłużenia zwycięskiej passy. Zadanie może okazać się tym łatwiejsze z powodu formy jaką prezentują Andaluzyjczycy. Ofiarami ekipy z południa Hiszpanii padli już piłkarze Atletico i Celty Vigo, więc wydaje się, że pokonanie drużyny z Wysp Kanaryjskich nie powinno stanowić problemu. "Kanaryjczycy" jednak nie oddadzą tego meczu bez walki, dzięki czemu możemy być świadkami niezwykle zaciętego spotkania zwieńczonego kilkoma bramkami.

Nasz typ: 2-3

Celta Vigo – Atletico Madryt

Na zakończenie 19. kolejki La Liga oczy kibiców zwrócą się w stronę Vigo. Celta, która przegrała swoje dwa ostatnie spotkania, wypadła z czołowej czwórki i teraz walczy o utrzymanie pozycji premiowanej grą w europejskich pucharach. Zadanie to nie będzie łatwe, gdyż po piętach depcze jej ekipa Athletiku Bilbao. Porażka w tym spotkaniu może dla obu drużyn skutkować utratą ligowej pozycji. Celcie "grozi" zepchnięcie na miejsce 6., a ekipa Simeone może stracić pozycję lidera. Goście w ostatnich spotkaniach nie rozpieszczają swoich kibiców wymęczając zwycięstwa w ostatnich minutach. Ta postawa klubu z Vicente Calderon już w tej kolejce może się zemścić. Piłkarze z Galicji na pewno nie będą się bronić, co może przysporzyć wielu problemów drużynie z Madrytu.

Nasz typ: 1-1[/align]

Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ