menu

Zagłębie - Wisła LIVE! Walka o podtrzymanie złudzeń

7 grudnia 2012, 21:31 | Krzysztof Kurzyński

Wedle przedsezonowych spekulacji pojedynek pomiędzy Zagłębiem a Wisłą powinien decydować o układzie miejsc w czubie tabeli na długie zimowe miesiące. W Lubinie dojdzie jednak do starcia ekip piłkarsko przeciętnych i grających "w kratkę". Która z drużyn podtrzyma nadzieje na wspaniały wiosenny pościg za czołówką? Relacja LIVE w Ekstraklasie.net od 15:45!

Historia

Zagłębie Lubin nie ma dobrej statystyki w starciach przeciw bardziej utytułowanym rywalom. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym obie ekipy mierzyły siły 38-krotnie, a korzystniejszym bilansem legitymują się krakowianie. Na lubińskim stadionie Wisła grała w najwyższej lidze osiemnaście razy, aż ośmiokrotnie ciesząc się ze zwycięstwa. Zagłębie wygrało u siebie zaledwie pięć spotkań.

Bilans meczów w Lubinie: 5 zwycięstw Zagłębia, 6 remisów, 8 zwycięstw Wisły

Ostatnie starcie

Poprzedni pojedynek pomiędzy Zagłębiem a Wisłą lubińscy fani mieli przyjemność obejrzeć 19 lutego, kiedy po emocjonującym meczu obie drużyny podzieliły się punktami. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Adam Banaś, jednak po kilkudziesięciu minutach i golach Ivicy Ilieva i Andraża Kirma, trzy punkty jechały do Krakowa. Na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem wynik ustalił jednak David Abwo, a mecz zakończył się remisem 2:2.

O co grają?

Obie drużyny grają przede wszystkim o to, by zimą nie spoglądać nerwowo za plecy. Bełchatów i Bielsko-Biała są już w zasadzie pogodzone z degradacją do niższej klasy rozgrywkowej, ale ich ewentualne wygrane w ostatniej jesiennej kolejce mogą spowodować nerwowe ruchy w drużynie pokonanej (o ile taka będzie) w Lubinie. Zamiast walki o awans do europejskich pucharów, priorytetem dla lubinian i krakowian było, jeszcze kilka kolejek temu, utrzymanie w Ekstraklasie. Seria kilku dobrych wyników sprawiła jednak, że przewaga nad czerwonymi latarniami powiększyła się, a ... strata do czołówki wcale nie jest duża. Lech, Polonia czy Górnik są bardzo nierówne, więc wiosną można pokusić się o długi finisz, który z powodzeniem jedni czy drudzy będą mogli zakończyć nawet na podium. Prędzej należy się tego spodziewać po Zagłębiu, które jest od Wisły silniejsze kadrowo, a do tego w ostatnich latach zaliczało wiosną spektakularne serie dobrych meczów.

Kończące się kontrakty

Bardzo ważnym środkiem motywującym, jaki może mieć kolosalne znaczenie podczas sobotniego meczu, są ... kończące się wielu zawodnikom obu drużyn kontrakty. Spektakularny występ w kończącej rundę jesienną kolejce może zamazać negatywne wrażenie pozostawione po całej bezbarwnej rundzie. Zawodnicy łatwo nie zrezygnują z wysokich kontraktów, więc może postanowią choć trochę się spocić i zagrać dobry mecz, by włodarze klubu nie szukali zimą ich zmienników (czyt: zamienników).

Wisły problemy kadrowe

Za kartki w Lubinie nie zagrają Jaliens i Burliga, natomiast nadal kontuzjowany jest Głowacki. Taki rozpad formacji obronnej spowoduje, że po raz kolejny krakowianie zagrają w mocno eksperymentalnym zestawieniu defensywy. Na szczęście dla nich, przeciw lubińskim obrońcom będzie mógł zagrać Genkow, od którego tak wiele zależy w ofensywie Białej Gwiazdy.

Zagłębie Kowalczykiem straszy

Lubinianie, podobnie jak przeciwnicy z Krakowa, mają problemy z zestawieniem najsilniejszej formacji defensywnej, bowiem nie wiadomo, czy po kontuzji łydki do składu wskoczy Adam Banaś. Trener Pavel Hapal może jednak zaskoczyć i włączyć do kadry młodego Damiana Kowalczyka. Nie zastąpi on jednak Banasia, a Woźniaka bądź Sernasa, których forma nie predysponuje do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Jak będzie?

Będzie ciekawie, bo obie drużyny mają o co grać. Wiślacy muszą odzyskać zaufanie kibiców, a trener Tomasz Kulawik też nie jest chyba pewny pozostania na stanowisku na kolejną rundę. Miedziowi muszą udowodnić, że są w końcu w stanie wygrać z Wisłą, która w ostatnich latach kilkakrotnie ich w Lubinie ośmieszała. Relacja LIVE w Ekstraklasie.net!

banerek


Polecamy