menu

Zagłębie Sosnowiec - Korona 4:1. Udovicić: Po bramce pokazałem VAR, to był taki mały żart. Miśkiewicz: Ta porażka, to dla nas tragedia

2 marca 2019, 19:35 | Tomasz Kuczyński

Zagłębie Sosnowiec wygrał z Koroną Kielce 4:1 (1:1). Bramki zdobyli Olaf Nowak (19), Żarko Udovicić (53), Giorgios Mygas (56) - Elia Soriano (35-karny). Goście od 83. minuty grali w dziesiątkę. Bohaterem meczu był Żarko Udovicić, który oprócz gola, zaliczył dwie asysty. Olaf Nowak strzelił pierwszą bramkę w Lotto Ekstraklasie.

Zagłębie Sosnowiec pokonało Koronę Kielce
fot. Lucyna Nenow
Zagłębie Sosnowiec pokonało Koronę Kielce
fot. Lucyna Nenow
Zagłębie Sosnowiec pokonało Koronę Kielce
fot. Lucyna Nenow
Zagłębie Sosnowiec pokonało Koronę Kielce
fot. Lucyna Nenow
Zagłębie Sosnowiec pokonało Koronę Kielce
fot. Lucyna Nenow
1 / 5

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - KORONA KIELCE 4:1 OPINIE

Żarko Udovicić (Zagłębie Sosnowiec)

Cieszy mnie moja skuteczności, ale dziś najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty po przegrany meczu w Zabrzu. Każdy mecz gramy „o życie”. Nadal jesteśmy na ostatniej pozycji, ale te punkty są bardzo ważne i walczymy dalej. Mamy teraz ważny mecz w Krakowie z Cracovią i musimy w końcu zapunktować na wyjeździe. Jeśli chodzi o "cieszynkę" VAR, to chciałem zrobić taki mały żart. To nie było nic specjalnego do sędziów, czy do PZPN-u. To jest taki mały żart, bo wszyscy wiemy, że nie mieliśmy szczęścia z tym VAR-em i w poprzednim meczu i w całym sezonie. 12-13 razy, to już za dużo tego VAR-u. Wiedziałem, że bramka jest czysta i zrobiłem taki mały żart.

Olaf Nowak (Zagłębie Sosnowiec)

Cieszy mnie pierwsza bramka, a jeszcze większa radość jest z tego, że wygraliśmy zasłużenie i wysoko. Fajnie wrócić na zwycięską ścieżkę i mam nadzieję, że będzie tak w najbliższych spotkaniach. Pokazaliśmy charakter i to nad czym pracowaliśmy przez cały okres przygotowawczy. Czy trudno patrzy się na wszystkich z dołu tabeli? I trudno i dobrze, bo ma się ten komfort, że nic nie musimy, a możemy. Bardzo dobrze, że zasłużenie wygraliśmy, z dobrym zespołem, z góry tabeli i byle tak dalej. Zdarzało mi się już zdobywać bramki takim lobem. Mówiliśmy sobie przed spotkaniem, że Korona nie lubi takich piłek za obronę i to wykorzystaliśmy kilak razy. Bramkę dedykuję dziadkowi, który odszedł niedawno.

Szymon Pawłowski (Zagłębie Sosnowiec)

Cieszy to, że zagraliśmy naprawdę bardzo dobrze jako zespół, solidnie w obronie, Korona nie mogła stworzyć sytuacji, a z przodu to co, mieliśmy, to strzelaliśmy, podawaliśmy do siebie, wybieraliśmy zawodnika, który jest lepiej ustawiony i udawało się strzelać bramki. Pokazaliśmy, tak jak we wcześniejszych meczach, że jesteśmy zespołem i będziemy walczyć do końca. Każde zwycięstwo nas podbudowuje, szczególnie takie, gdy strzelamy cztery bramki. To daje każdemu zawodnikowi więcej pewności siebie, że potrafimy grać dobrze w piłkę, wygrywać. Na pewno pomoże nam to mentalnie.

Bartosz Rymaniak (Korona Kielce)

Wygrał zespół zdecydowanie lepszy, który bardziej chciał, był bardziej zaangażowany w grę i musimy wyciągnąć wnioski z tego spotkania, bo zbyt długo pracowaliśmy na jakąś renomę w tej lidze, żeby takim meczami ją nadszarpnąć, nadszarpnąć nasz znak firmowy, który pokazywaliśmy czy w to w meczach u siebie, czy na wyjeździe. Nie pomniejszam zasług Zagłębiu, bo bo wygrało zdecydowanie zasłużenie. To my musimy się obudzić i troszeczkę sobie rzeczy wyjaśnić, bo ta ósemka była bardzo blisko, a teraz już robi się bardzo ciasno. Zostało sześć meczów, więc trzeba wziąć się w garść i zacząć punktować.

Michał Miśkiewicz (bramkarz Korony Kielce)

Musimy sobie wystawić sobie rachunek sumienia za ten mecz, bo nie wyglądało to dobrze. Jesteśmy drużyną z górnej części tabeli, a przegrywamy z ostatnim Zagłębiem i to w takim stylu... także to jest tragedia dla nas.

Gino Lettieri (trener Korony)

Nie mamy dużo do powiedzenia po tym meczu. Zaliczyliśmy katastrofalny występ. Patrzyliśmy jeszcze raz w jaki sposób straciliśmy bramki. To nie miało prawa się wydarzyć. Prasa często pytała nas, dlaczego w ostatnich meczach zagraliśmy tak defensywnie. Dzisiaj jednak było widoczne to, że brakuje nam czegoś w ataku, co mieliśmy w zeszłym roku. Chcieliśmy wygrać, zagrać ofensywniej. Wyszło jednak odwrotnie. Z drugiej strony jednak muszę pogratulować zwycięstwa Zagłębiu, bo w pełni na nie zasłużyło. Nie tłumaczymy porażki ofensywą, a defensywą, bo straciliśmy cztery bramki. W ostatnich tygodniach graliśmy defensywniej i traciliśmy mniej bramek. Już powiedziałem piłkarzom, że porównując pracę w fabryce, robiliśmy błędy na taśmie produkcyjnej. Brakowało też agresywności w grze. Z tego wyszedł taki wynik.

Robertas Poskus (II trener Zagłębia)

Chciałbym podziękować wszystkim piłkarzom i kibicom, którzy licznie przyszli na stadion. Dzisiaj byliśmy bardzo skoncentrowani. Chcieliśmy cały czas strzelić bramkę. Korona nie miała nic do powiedzenia. Po przerwie strzeliliśmy drugą bramkę, a Korona zaczęła grać wysoko. Wykorzystaliśmy to wygrywając 4:1.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:


Cudne zdjęcia sportowców w kalendarzu charytatywnym

Sprawdźcie zgody i kosy kibiców Ruchu Chorzów ZOBACZCIE

Górnik Zabrze: Kibice mają zgody i kosy ZOBACZCIE

Z kim kibice GKS KATOWICE mają sztamy i kosy? Sprawdźcie

Te drużyny piłkarskie mają najwięcej kibiców ZOBACZCIE

Z kim trzymają kibice Zagłębia Sosnowiec ZOBACZCIE


Oto najpiękniejsza fanka Realu Madryt
[xlink]77ddc576-24df-943e-c1df-e6edcb2340cd,98959862-1ddf-7883-36a9-ce9f57f03a47[/xlink]

KIBIC Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego
[xlink]006cba10-1cbf-c0db-8b1d-bd92585c3fcb,d1a3610d-3df4-b764-359e-d84ffbec2c8e[/xlink]


Polecamy